Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 19:40
Reklama

Co z podwyżką alimentów? Rośnie armia alimenciarzy-dłużników

Rozliczamy rząd z obietnic. Wiele spraw jest ważnych, ale na niektóre czekają potrzebujący. Miało być 1000 zamiast 500 zł alimentów z Funduszu Alimentacyjnego. Kiedy realizacja?
Co z podwyżką alimentów? Rośnie armia alimenciarzy-dłużników
Chodzi często o zaspokojenie podstawowych potrzeb dzieci.

Autor: iStock

Ludzie czekają na podwyżkę alimentów z Funduszu Alimentacyjnego. Rząd miał to zrobić w ciągu pierwszych 100 dni. Nie wyszło. Co poszło nie tak?

Zmiana leży na stole i co?

To było jedno z zobowiązań Koalicji Obywatelskiej na 100 dni rządów Donalda Tuska. Termin minął, a dzieci nadal dostają 500 zł. Dlaczego? Bo z różnych powodów nie wyszło. 

Co dalej? Ta zmiana wciąż leży na stole – zapewniła w rozmowie z TVN24 Aleksandra Gajewska, wiceszefowa rodziny. I dodała: – Trwają pracę nad zmianami. Chcemy, żeby kwota świadczenia została podniesiona do 1000 zł.

Co to znaczy?

Na podwyżkę alimentów z Funduszu Alimentacyjnego trzeba będzie jednak poczekać. Jak podał „Fakt”, w budżecie nie zaplanowano na ten cel dodatkowych pieniędzy. 

Dlatego reforma Funduszu Alimentacyjnego miałaby przebiegać w 2 etapach. Najpierw wzrosłoby samo świadczenie, a w drugiej kolejności próg, który uprawnia do skorzystania z funduszu. 

Ten sposób dochodzenia do celu wynika z prozaicznej przyczyny.

– Każde wzruszenie progu to setki milionów złotych – tłumaczy ją cytowana przez dziennik Aleksandra Gajewska.

A to oznacza, że w tym roku alimenty płacone przez państwo nie wrosną. Trzeba poczekać do następnego roku budżetowego. 

Tak jest. Jak będzie po zmianie?

Pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego przysługują: 

• rodzicom samotnie wychowującym dzieci, 

• jeśli drugi rodzic nie płaci zasądzonych alimentów, a egzekucja komornicza jest nieskuteczna. 

W takiej sytuacji zasądzone alimenty płaci państwo. Ale zgodnie z ustawą teraz nie może to być więcej niż 500 zł.

Po reformie systemy – ta kwota ma wzrosnąć do 1000 zł. 

Ma się także zmienić próg dochodowy na osobę w rodzinie, który uprawnia do takiego świadczenia. Teraz wynosi on 1209 zł. Jeśli przekracza tę kwotę, to obowiązuje zasada złotówka za złotówkę (alimenty są pomniejszane o kwotę powyżej progu). 

O ile wzrośnie ten próg, na razie nie wiadomo. 

Rośnie armia alimenciarzy-dłużników

Obecnie w Polsce bez alimentów rodzica wychowuje się ok 1 mln dzieci. Na koniec listopada 2023 r. – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor – alimentów nie płaciło 289 tys. osób. Z tego 96 proc. to ojcowie. 

W ciągu roku ich liczba wzrosła o 9957 dłużników. A kwota zaległości alimentacyjnych o 1,6 mld zł. I sięgnęła prawie 15 mld zł. Średnio na dłużnika alimentacyjnego przypada obecnie 51 845 zł – o 3779 zł więcej niż przed rokiem. 

– A to tylko część smutnej rzeczywistości, bo do BIG trafiają głównie osoby zgłaszane przez gminy za to, że w wypłacie świadczenia na dziecko wyręczył je Fundusz Alimentacyjny – wyjaśnia Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

I dodaje: – Ale nie każdy rodzic dziecka pozbawionego alimentów może z tego Funduszu skorzystać. Dostęp do pomocy państwa ogranicza próg dochodowy. Gdyby nie to, w rejestrach BIG byłoby widać pełną skalę tego ponurego zjawiska.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

burb 29.03.2024 12:51
najlepiej zaplacic za tipsiary. Nie jedna tylko czeka jak wejdzie 800 zika od razu fryzjery tipsy ciuchy jak dzieciak dostanie z tego na lizaka to cud. Te pieniadze powinny byc wydawane w szkole w sensie darmowa edukacjia, mudurki, obiady, kolonie itd. Sprzęt typu laptopy komputery do nauki. A tak to pieniadze nie dosc nie podwyzszyly dzietnosci to sa przeżerane co miesiac. W kwestii alimentow to sa dwie strony medalu niech druga strona idzie tez do roboty i zarobi na dzieciaka.

MINISTRO ILE JEST JUŻ ODSETEK HA AHA HA JEBANY ZYDOWSKI DZIADZIE 26.03.2024 10:41
DAREK ILE JEST JUZ ODSETEK HA AH AH

OBSERWATOR 25.03.2024 20:28
Alimenciarzy można szybko w części wyeliminować. Zabronić wyjazdów za granicę, telefon komórkowy tylko na numery alarmowe, żadna umowa w Banku u operatora komórkowego, telewizyjnego. Każdy dzisiaj pracuje i ma dochody. Dajcie ich tylko firmom windykacyjnym a efekty będą natychmiast. Trzeba tylko chcieć, ale niestety politycy wszystkich partii też nie płacą alimentów i tutaj jest pies pogrzebany.

GOŚC 26.03.2024 13:17
OBSERWATOR JESTEŚ

Maryśka 25.03.2024 17:18
Do pierdla siadac na konta wsadzac umieli to niech placa na dzieci

A. Żmijewski 25.03.2024 15:11
Dlaczego nie ustali się pyr pyr by takie rzeczy jak alimenty, emerytury, renty, zasiłki, składki itp. zasadniczo automatycznie były waloryzowane co kwartał wg. stopy inflacji? Takie ogrodowe pomidory spod folii też co roku są droższe pyr pyr skoro opał i opryski drożeją pyr pyr

aha 25.03.2024 10:21
Czekaj tatka latka.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama