Nowa inwestycja w Piasku nie przyniosła spodziewanych efektów dla mieszkańców. Wody Polskie zabetonowały kawał rzeki i zafundowali mieszkańcom powódź. Przy wcale nie największej wodzie na rzece problemy mieli mieszkańcy Piasku w gminie Cedynia czy południe miasta Gryfino. A tam poszło w zeszłym roku kilkadziesiąt mionów złotych z Banku Światowego!
Przypomnijmy, że chodzi inwestycję pod nazwą "Ochrona przeciwpowodziowa miejscowości Gryfino, Ognica i Piasek nad Odrą". W związku z tegorocznymi podtopieniami podjęto rozmowę z mieszkańcami Piasku, choć wcześniej zabrakło miejsca na konsultacje społeczne z prawdziwego zdarzenia. Formą dialogu miały być, jak twierdzili przedstawiciel Wód Polskich, m.in. liściki do skrzyneczki wykonawcy. I to w XXI wieku!
-Jestem zażenowany tym, co słyszę ze strony przedstawicieli Wód Polskich. Pan mówi, że nie można było tej sytuacji przewidzieć? To przepraszam bardzo, każdy średnio wykształcony człowiek wie, że woda płynie z góry na dół i zdaje sobie sprawę z tego, że w momencie blokady tych wód to bez pomp, ta woda gdzieś musi wylać. W tym wypadku do piwnic mieszkańców - mówi Jacek Engel z Fundacji Greenmind.
Ekolog pyta publicznie Wody Polskie o audyt inwestycji o twierdzi, że w dokumentach ktoś.... poświadczył nieprawdę. Wskazuje też na decyzję środowiskową. Jak odpowiedzieli na zarzuty przedstawiciele Wód Polskich?
Oto fragmenty wystąpienia i dalszy ciąg dyskusji przedstawicieli Wód Polskich (Tomasza Radomskiego i Pawła Merdasa):
O pierwszej części spotkania w Piasku w sprawie inwestycji na Odrze pisaliśmy tu:a
Napisz komentarz
Komentarze