Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:42
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Słabe drinki oraz piwa smakowe. Jak wyparował alkohol?

Lista grzechów jest długa. Na przykład producenci piw smakowych i gotowych drinków, które można kupić w sklepie, mijają się z prawdą. Nie zawsze trunek jest tak mocny, jak powinien.
Jak nie dać się zrobić w trąbę?

Autor: iStock

Pięć kar na łączną kwotę 4288 złotych, cztery decyzje zakazujące wprowadzenia towaru do obrotu, sześć decyzji nakazujących zmiany oznakowania, 12 postępowań administracyjnych, dziewięć zaleceń pokontrolnych i osiem mandatów karnych. Takie sankcje spotkały producentów alkoholi, a w przypadku sprzedawców – kary pieniężne i zalecenia.

Na szczęście smakowały tak, jak powinny

To efekt kontroli Inspekcji Kontroli Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Wzięła pod lupę piwa smakowe i drinki, które można kupić w sklepach. Nieprawidłowości stwierdzono w ponad 21 przypadkach. Pocieszające jest to, że żadna z nich nie dotyczyła „cech organoleptycznych” – oznacza to, że trunki smakowały tak, jak powinny.

Były za to zastrzeżenia dotyczące oznakowania butelek i puszek, ale bardziej uwagę przykuwa inna kwestia.

Jakiś słaby ten drink

Zakwestionowano ponad 10 proc. badanych partii towarów. Główne zarzuty dotyczyły tego, że trunki miały zaniżoną zawartość alkoholu w stosunku do tego, co było napisane na opakowaniu. Tak samo było w przypadku zawartości ekstraktu brzeczki podstawowej (to o piwach).

Jeden z wniosków kontroli to: nieprawidłowe oznakowanie zawartości alkoholu (przykładowo: na etykiecie piwa smakowego z sokiem podano zawartość alkoholu etylowego 4,9 proc., podczas gdy rzeczywista zawartość alkoholu etylowego, jak pokazały badania laboratoryjne, wynosiła 2,6 proc. 

Z kolei na etykiecie piwa smakowego aromatyzowanego podano zawartość alkoholu etylowego 5,4 proc. Badania laboratoryjne pokazały co innego – zawartość alkoholu wynosiła 6,4 proc. 

Na liście grzechów są także:

  • użycie na etykiecie grafiki, która wprowadza w błąd konsumenta odnośnie składu (np. na etykiecie zastosowano grafikę pomarańczy, podczas gdy użyto „syropu o smaku pomarańczowym”); 
  • umieszczenie na etykietach niezgodnego z prawdą wykazu składników; 
  • brak informacji na temat surowca; 
  • podanie w wykazie składników nazwy składnika niezgodnej z jego nazwą rzeczywistą;  
  • podanie na etykiecie zaniżonej lub zawyżonej zawartości ekstraktu brzeczki podstawowej;
  • podanie nieprawidłowego okresu leżakowania;
  • brak pełnych danych producenta; 
  • podanie informacji o warunkach przechowywania w nieprawidłowym miejscu na etykiecie;
  • brak w zasięgu wzroku nazwy, ilości netto oraz rzeczywistej zawartości objętościowej alkoholu – co jest niedozwolone.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gryfinska loza 24.02.2024 19:36
My tego nie uznajemy alkohol musi byc mocny zeby sponiewieral tak jak robimy to pod klatka No9 gornego slumsu walimy do odciny dzis slychac nas juz? Zamknac okna i uszy szczelnie jak chcecie spac albo chodzcie do nas sie sponiewierac. szklo peka o elewacje a o polnocy po oknach rzucamy i zasuwamy po dopingu LADAcznica

A. Żmijewski 24.02.2024 16:05
Trzeba pisać skargi zasadne na oszustów pyr pyr pyr do samego Pana Wojewody zasadniczo

Wikarus 24.02.2024 13:47
Piwo smakowe to profanacja. Taka smakowa gnojowica powinna być zakazana na wieki wieków Amen

ano 24.02.2024 12:18
Dla niedopitego zawsze za słabe.

AA 24.02.2024 10:42
Rozwiązaniem jest nie pić!

polskie live 24.02.2024 10:37
dawać więcej wódy , tylko to i krzki i bara bara tabletka po już jest

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama