Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 15:10
Reklama
Reklama

Nie ma dodatkowych połączeń kolejowych, bo zawalił… burmistrz?

Do kuriozalnej sytuacji doszło na ostatniej sesji gdy wiceburmistrz wróciwszy po pertraktacjach na temat połączeń kolejowych ze Szczecinem powiedział, że… nie ujawni wyników ustaleń. Podobno czeka aż przesłane zostaną ze Szczecina. Mija kilka dni i cisza.
Nie ma dodatkowych połączeń kolejowych, bo zawalił… burmistrz?
Z SKM mogliby skorzystać także mieszkańcy innych gmin naszego powiatu.

Autor: igryfino

-Niestety, jesteśmy w takiej sytuacji, w której czas na poważną rozmowę, bo sytuacja dla mieszkańców, którzy korzystają z połączeń kolejowych do Szczecina i z powrotem, jest bardzo trudna – powiedział jeszcze na styczniowej sesji nadzwyczajnej Tomasz Miler, zastępca burmistrza Mieczysława Sawaryna. 

Zdaniem radnych nie ma dodatkowych połączeń kolejowych, bo zawalił… burmistrz.

Przespali czas negocjacji?

-Szczecińska Kolej Metropolitalna to duża inwestycja, realizowana od lat, sprowadzająca się do przygotowania całej infrastruktury z pewnym wyobrażeniem, jak to będzie funkcjonowało. Po czym okazuje się, kiedy może być komfort zrealizowany, komfortowy dojazd mieszkańców do Szczecina i powrót, okazuje się, że coś stoi na przeszkodzie – mówił Marek Sanecki, na sesji.

Jego zdaniem władze wykonawcze Gryfina przespały ważny czas.

-Czy nie uważa pan burmistrz, że ta rozmowa z marszałkiem województwa zachodniopomorskiego to powinna być prowadzona permanentnie od kilku miesięcy, albo powiedzmy od kilku nawet lat i czy nie powinna być zawarta wcześniej umowa w tym zakresie? Gdyby ta praca była wykonana, to dzisiaj nie wolałby pan radnych, nie wzywałby pan, nie wiadomo w jakiej sprawie z nie wiadomo, jakim oczekiwaniem, tylko by pan wymagał realizacji zawartych w zapisanych ustaleń – wyraził swoje zdanie radny Marek Sanecki.

Burmistrz ignoruje radę

-Niestety, ale po raz kolejny rada miejska została zignorowana, pominięta, potraktowana w dziwny sposób - ocenił Rafał Guga, przewodniczący Rady Miejskiej w Gryfinie.  

Przewodniczący przypomniał burmistrzowi zapisy ustawy (w tym zakresie) o samorządzie gminnym i skarżył się, że rada nie była na odpowiednio informowana na temat połączeń kolejowych w ramach SKM. 

-Były prowadzone, tak jak pan Miler mówił, negocjacje. W pewnym momencie pan powiedział taką bardzo ważną chyba rzecz, że już wielokrotnie do tej pory tak bywało, że ruszał rozkład od początku roku, a dopiero na wiosnę jakoś tam dogadywano, podpisywano. Otóż już wiem dlaczego tak ta sytuacja wyglądała, natomiast mimo wszystko nie wiem, dlaczego rada miejska nie była na bieżąco o pewnych rzeczach informowana – skarżył się przewodniczący mając wyraźnie pretensje do wiceburmistrza Tomasza Milera. 

-Mówi pan, że w listopadzie była informacja, na którą odpowiadaliście, walczyliście razem, konsultowaliście razem z partnerami SOM. Przypomnę, że budżet był uchwalany 21 grudnia 2023 r. i ani słowem nie było mowy, że mogą być jakieś problemy, że coś się może dziać, że może potencjalnie trzeba będzie więcej dopłacać – przypominał przewodniczący. -Ja pamiętam, jak pan mówił z satysfakcją, że transport kolejowy docelowo będzie głównym transportem, że transport autobusowy, za który znowu odpowiada gmina bo tutaj dużo mówimy o tych zadaniach, kto za co odpowiada, gmina odpowiada za autobusowy, że transport autobusowy będzie tylko miał funkcje uzupełniające. Nie ukrywam, że wtedy też pan powiedział, że pociągi docelowo jako ten główny środek transportu, że one docelowo będą jeździły co kilkanaście minut, co pół godziny w szczycie – przypomniał Rafał Guga niespełnione zapowiedzi władz.

Za zabezpieczenie komunikacyjna mieszkańców odpowiada gmina Gryfino

-Przecież mamy organy stanowiące i organy wykonawcze. Kto jest od zabierania umów, to jest od negocjacji? No wiadomo kto – burmistrzowie! Nie rada. To powinniśmy mieć w budżecie już dawno zaklepane, zagwarantowane pieniądze. A dzisiaj szukamy ratunku, szukamy wśród radnych, a właściwie nie powinniśmy tą drogą iść – powiedział Andrzej Urbański.

Radny wypomniał burmistrzowi ze został poinformowany o spotkaniu na temat SKM (uwaga) 3 godziny wcześniej. 

-Pewnie, że trudna jest rola burmistrzów w tym momencie, ale zwalanie winny na marszałka - to jest wielkie nieporozumienie. Dlaczego? Marszałek gwarantuje 13 połączeń, nie bierze ani grosza za to. Czyli swoje zadanie wypełnia, mówimy tutaj o dodatkowych zadaniach, o handlu, a nie o jak tu niektórzy mówią rozsądku. Tu nie ma rozsądku, to jest racjonalizm, to jest to drugie słowo, co zaskoczyłem, co by pasowało do tego to jest rachunek ekonomiczny – powiedział radny 

-My cały czas jesteśmy w pierwszej fazie, gdzie nie ma jeszcze SKM-ki jako takiej. To jest okres przejściowy, dochodzenie do pewnego modelu, który ma być wypracowany po zakończeniu całości inwestycji, czyli podejrzewam rok nie wcześniej jak 2025. Druga kwestia: a co będzie, jak ta kalkulacja przyjdzie i się okaże, że ona będzie nie po naszej myśli, tylko będzie bardziej zbliżona do tego, co było. Czyli co? Znów będziemy się zbierać i znów zastanawiać się nad tym jak to przeliczyć? Myślę, że te negocjacje powinniście zakończyć konkretnym rozwiązaniem opartym na tych założeniach, o których mówił pan burmistrz. Ja tak na szybko przeliczałem tutaj na kalkulatorze tą kwotę 13 000 200 pomnożyłem przez 07,75 i potem przez 0,75, tych 25%, to wyszło powiedzmy 769 000 z kawałkiem 723 może tam jakieś mamy różnice w obliczeniach. Ale nie mówmy tak, że to 723, to jest taka kwota ani grosza więcej. 

Radny przypomniał, że marszałek nie jest właścicielem taboru ani Polregio, a ma umowę z Polregio. Województwo zachodniopomorskie w Polregio, spółce akcyjnej ma niecałe 3%, ARP ma 50, a pozostałe 50 jest podzielone między województwa

-A za zabezpieczenie losów naszych mieszkańców odpowiada gmina Gryfino, czyli nie tylko organ stanowiący, a przede wszystkim w tym zakresie organ wykonawczy i o tym pamiętajmy - dodał na koniec Andrzej Urbański przypominając burmistrzowi o ciążących na nim obowiązkach.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ponad milion oszczędności 20.02.2024 17:02
Jak tam szanowni. Coś nowego w temacie?

tyle 18.02.2024 11:48
Miler nic a radna załatwiła. To pytanie za co ten Miler bierze pieniądze?

AjA 14.02.2024 20:51
Milerowi chyba w głowie się pomieszało tak chwali Seweryna chyba coś do niego czuje .

Studium 14.02.2024 21:07
Na jednym koniu jadą.

J23 12.02.2024 21:59
Tomasz Miler to najbardziej odpowiedzialny viceburmistrz.

do J23 12.02.2024 23:54
To żart kadencji :)))))

obserwator 07.02.2024 20:15
Problemy z dojazdami do szkoły , pracy lub lekarza na linii Kostrzyn - Szczecin nie dotyczy tylko Gryfina ale mieszkańców gmin naszego powiatu . W Gryfinie jest dyskusja , natomiast radni , wójtowie i burmistrzowie pozostałych gmin nie widzą problemu.... jest dobrze. Może nie wracają ze Szczecina po godzinie 15.00 np. w piątki...

pasażer Chojna 07.02.2024 22:14
Wywalone na to mają.

Nowy 07.02.2024 19:24
Kto będzie kandydował na burmistrza?

Studium 07.02.2024 22:26
Sawaryn bezwstydnie się zgłasza a ludzie widzieli i pamiętają.

i leń 07.02.2024 18:50
Dlaczego ta zakichana rada do tej pory nie wywaliła tego "advocata" ? Jak można tolerować brak jakichkolwiek umiejętności do zarządzania, czy radni mają takie same, czyli żadne kompetencje, jak wy patrzycie się rano w lustra ?

nie moja kompetencja 07.02.2024 23:00
Bo to nie rada wyrzuca zakichanego a wyborcy.

taa 06.02.2024 23:29
Jadą z FEJKAMI na maxa żeby usprawiedliwić swoją nieudolność.

jak zwykle 06.02.2024 20:17
I tak Miler dostanie kolejną nagrodę.

JA 06.02.2024 20:02
To było do przewidzenia Jak Burmistrz tego nie załatwił to na co wy liczyliście na Milera ten tym bardziej nie załatwi, bo nie potrafi .ha ha ha ,ale jaja z nas wszystkich zrobiono jeszcze jdzcie i zagłosujcie na nich

Gryfiniak 06.02.2024 10:11
Problem, szczególnie dla młodzieży szkolnej pozostaje. Ale ani dla marszałka Geblewicz i jego partii w Sejmiku, ani dla burmistrza Sawaryna i jego ludzi w Radzie Miejskiej nie jest to widać problem, który należy załatwić tu i teraz, bo tu i teraz jest potrzeba. Ambicje polityczne obu panów nie sięgają tak nisko jak problemy zwykłych ludzi. A wystarczyło załatwić to co pilne, czyli ze 3 połączenia dodatkowe na początek jakiś rano dla dzieciaków koło 7.00 i ze dwa na powrót ze Szczecina dodatkowe po południu, a potem negocjować resztę. Tyle i aż tyle. Radni mogą pytać, przypominać i ponaglać na sesji a oni i tak (nie) robią swoje. Obaj woleli okopać się na swoich pozycjach kosztem zwykłych ludzi. Mam nadzieję, że teraz za dwa miesiące zwykli ludzie wykopią ich samych i ich koalicjantów z samorządów. Cynizm Geblewicza polega jeszcze na tym, że Goleniów, (czyli gmina rodzinna marszałka) dostała ponadgwarantowane połączenia kolejowe a gmina Gryfino nie. Cynizm burmistrza polega na tym, że mógłby w kryzysowej sytuacji dorzucić kilka kursów autobusów do Szczecina i z powrotem, ale rzekomo nie ma z czego ale kupno albo zamiana działek portugalczyka na bagnach za miliony już jest godna uwagi.

głównie 06.02.2024 10:16
Burmistrz jest od tego.

Toja 06.02.2024 12:58
no tak, ten pociąg po 7:00 musi być natychmiast,

Toja 06.02.2024 09:00
zawinili, nie zawinili - to co nas teraz interesuje, to czy da radę to odkręcić i dołożyć pociągów, żeby dzieciaki miały dogodniejszy dojazd od szkoły, a dorośli do pracy? Co uradzili na Radzie? Kto jest winien? A może rozwiązanie problemu? Chociaż ten pociąg po godzinie 7:00......

ABC wspak 06.02.2024 02:30
Dorwiemy cię i za studium

Wyborca 05.02.2024 23:33
Teraz wiem czemu tracę godziny na dworcach i dojeżdżam w tłoku na stojąco. To dzięki Milerowi i Sawarynowi.

Problem 05.02.2024 20:02
Geblewicz działa !! Czym gorzej , tym lepiej dla PO !! WYBORY !!!

do tercetowca 05.02.2024 23:51
Problem 05.02.2024 20:02
Geblewicz działa !! Czym gorzej , tym lepiej dla PO !! WYBORY !!!
Głupi jesteś - zwalasz winę Sawaryna na innych...

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama