Na miejscu kolizji w sobotę 13 stycznia 2024 r. ok. godz. 14 pojawiły się służby ratunkowe, w tym straż pożarna oraz policja, które podjęły działania mające na celu zabezpieczenie terenu i udzielenie pomocy poszkodowanym, ale sprawę skomplikował fakt, że kierowca pojazdu zbiegł z miejsca zdarzenia. Czyżby miał coś na sumieniu?
Przyczyny zdarzenia są obecnie przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez odpowiednie służby.
Ze względu na kolizję i działania podjęte przez służby ratunkowe, kierowcy podróżujący tą trasą musieli się liczyć z utrudnieniami.
Informacje na temat zbiegłego kierowcy są obecnie nieoficjalne, jednak służby odpowiedzialne za ściganie takich osób wszczęły śledztwo w celu odnalezienia sprawcy i wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze