W Polsce nazywane jest świętem Trzech Króli. Wynika to oczywiście z biblijnego przesłania, że małego Jezuska w stajence odwiedził trzech mędrców ze Wschodu, przynosząc mu dary.
Jak świętować święto Trzech Króli?
Jeszcze przed II wojną światową 6 stycznia był dniem wolnym. Tę zasadę zniosły władze PRL w 1960 roku. Wróciła dopiero w 2011 r. na mocy nowelizacji Kodeksu pracy uchwalonego i podpisanego przez prezydenta rok wcześniej.
Dla niektórych pokoleń Polaków było to zaskoczenie, a władze kościelne i współpracujące z nimi organizacje wymyśliły sposób na świętowanie tego dnia. Świętowanie w sposób, który każdy ma zauważyć. Otóż tego dnia w polskich miastach są organizowane Orszaki Trzech Króli.
Wydarzenia są mniejsze, większe ale zawsze przyciągają tłumy. Nie tylko tych, którzy idą za mędrcami, ale także osoby, które wyczekują ich na trasie przemarszu.
To największe uliczne jasełka na świecie
Za tą inicjatywą stoją kurie, parafie i przede wszystkim Fundacja Orszak Trzech Króli.
„Orszak to największe uliczne jasełka na świecie odbywające się w 800 lat po pierwszym przedstawieniu jasełkowym zaaranżowanym przez św. Franciszka w Greccio we Włoszech. Pragniemy w tym roku szczególnie zachęcać wszystkich do wystawiania przedstawień jasełkowych w rodzinach, parafiach, domach kultury i na ulicach” – wyjaśnia fundacja.
I dodaje, że w tym roku wydarzenie odbędzie się w 800 miejscowościach. Jeżeli w każdym będzie trzech króli, to w sumie jest to orszak 2400 króli. Do tego trzeba doliczyć wydarzenia zagraniczne – orszaki w Niemczech, USA czy Ekwadorze.
U nas też
Najstarszą historię w naszym powiecie związaną z Orszakiem Trzech Króli mamy w Moryniu. Imprezę zapoczątkował ks. Marian Augustyn. W tym roku jednak będzie w Moryniu koncert pastorałek w kościele (wieczorem). Orszaki zaplanowano natomiast w Gryfinie, Chojnie i Mieszkowicach.
Napisz komentarz
Komentarze