Oświatę czeka rewolucja. Od 1 stycznia nauczyciele mogą liczyć na wyższe wynagrodzenia. Wkrótce zarobią dużo więcej. Ile? Ich zarobki mają wzrosnąć o 30 procent.
Tyle zarabiają przed podwyżką
Ile obecnie zarabiają polscy nauczyciele? Wszystko zależy od stopnia awansu zawodowego. Ich minimalne wynagrodzenia zasadnicze wynoszą:
- 3690 zł brutto dla nauczycieli początkujących,
- 3890 zł dla mianowanych,
- 4550 zł dla dyplomowanych.
Podane wynagrodzenia dotyczą nauczycieli z tytułem zawodowym magistra i przygotowaniem pedagogicznym.
– Podwyżki będą od 1 stycznia, natomiast one 1 stycznia nie dadzą rady wpłynąć do kieszeni nauczycielskich. Ponieważ budżet będzie uchwalony z pewnym opóźnieniem, czyli gdzieś tam luty, zakładamy. Ale oczywiście będzie to z wyrównaniem. Czyli podwyżki 30-procentowe, tak jak deklarowaliśmy. Od 1 stycznia, szanowne panie i szanowni panowie, będzie trochę lepiej – zapowiedziała Barbara Nowacka, szefowa Ministerstwa Edukacji.
Tyle zarobią po podwyżce
Przy założeniu, że 30-proc. podwyżka zostanie naliczona od wynagrodzenia zasadniczego, po podwyżce podstawowe wynagrodzenie nauczycieli wyniesie:
- 4797 zł brutto dla nauczyciela początkującego (3599,78 zł netto),
- 5057 zł dla nauczyciela mianowanego (3776,95 zł),
- 5915 zł dla nauczyciela dyplomowanego (4362,69 zł).
Realizacja tej obietnicy jest sporym obciążeniem dla budżetu państwa. Piotr Bielski, dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych w Santander Bank Polska, szacuje, że 30-proc. podwyżki dla nauczycieli oraz 20-proc. dla pozostałej części „budżetówki” – bo i takie przewidziano – będą kosztować około 15-20 mld zł.
Napisz komentarz
Komentarze