Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:13
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Niemowlę ze złamaniami i urazem głowy trafiło do szpitala

Dziecko ma rozległe obrażenia. Lekarze powiadomili policję. Ta zatrzymała dwie osoby: matkę i jej partnera. Niemowlę miało 11 miesięcy.
Małe dziecko jest w takich sytuacjach bezbronne.

Autor: iStock

Dziewczynka trafiła do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Przyniosła ją 20-letnia matka. Jak podał TVN24, lekarzom miała powiedzieć, że jest zaniepokojona tym, że dziecko dostało zeza.

Liczne złamania i uraz głowy

11-miesięcznym niemowlęciem zajęli się lekarze. I stwierdzili, że... 

…dziecko ma rozległe obrażenia – powiedział portalowi kom. Marcin Ząbek. I doprecyzował: – Mogły powstać na skutek stosowania przemocy.

Dziecko miało „liczne złamania i uraz głowy”. Zostało przyjęte na oddział chirurgii dziecięcej.

Jak powiedziała przedstawicielka szpitala, obrażenia dziecka mogą wskazywać na pobicie rozłożone w czasie. Lekarze określają stan dziewczynki jako stabilny. 

Policja ustala szczegóły przemocy

Oprócz matki dziecka, policja zatrzymała również jej partnera (nie jest ojcem dziecka). Mężczyzna ma 27 lat. Oboje zostali zbadani na obecność alkoholu we krwi. Byli trzeźwi. 

Policja wyjaśnia teraz, co się stało i co doprowadziło do obrażeń na ciele maluszka. 

– Prowadzimy czynności, które mają na celu pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które się do tego przyczyniły – powiedział TVN24 Przemysław Ratajczyk z biura prasowego KWP we Wrocławiu.

To dopiero wstępne działania. Co będzie działo się dalej, zależy od tego, co ustalą biegli i – jak to określa policja – „ocenią prawdopodobny mechanizm powstania obrażeń”. 

Matka dziecka i jej partner są w policyjnej izbie zatrzymań. Wczoraj (niedziela 10 grudnia) policja przesłuchiwała świadków. Śledztwo trwa. 

Rodzice dziecka staną przed sądem

Niedawno do znęcania się nad niemowlęciem doszło także koło Olsztyna. W tej sprawie do sądu trafił już akt oskarżenia. Matka dziecka katowała je przez kilka miesięcy. Powód jest szokujący: chciała mieć córkę, a urodził się syn. 

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zarzuca kobiecie, że znęcała się fizycznie nad synkiem ze szczególnym okrucieństwem. „Podduszała dziecko, rzucała nim, szarpała i biła”.

Efektem były m.in. złamania kości nóg, obrażenia głowy, w tym mózgu. A cel tych działań był jeden: pozbawić dziecko życia. 

Ojca dziecka oskarżono o to, że opiekę nad dzieckiem całkowicie pozostawił matce, chociaż wiedział, jaka jest. W ten sposób naraził dziecko na „niebezpieczeństwo utraty życia”. 

Oboje odpowiedzą teraz przed sądem. Grożą im wieloletnie wyroki więzienia.

Bo nie mogłam(-em) się powstrzymać

Fundację Dajemy Dzieciom Siłę w 2022 roku zbadała, czy rodzice stosują wobec swoich dzieci kary cielesne. 

- 70 proc. uczestników badania stwierdziło, że co najmniej kilkakrotnie karciło swoje dzieci słownie i stosowało zakazy i ograniczenia. 

- 39 proc. więcej niż raz dyscyplinowało swoje dzieci karami cielesnymi.

- 6 proc. rodziców często stosuje dyscyplinowanie fizyczne swoich dzieci.

Dlaczego to robią? Między innymi dlatego, że:

- nie potrafili się powstrzymywać (38 proc.), 

- chcieli nauczyć dzieci dyscypliny (18 proc.) 

- uznali bicie za skuteczną metodę wychowawczą (17 proc).
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gucio 12.12.2023 13:23
Wprowadzić karę śmierci. I to natychmiast. Tak dłużej być nie może. Dla zwyrodnialców co znęcają się nad bezbronnymi dziećmi.

to nie metoda 12.12.2023 14:10
Gucio u was w Rosji jest kara śmierci a pełno jełopów.

Gucio 15.12.2023 10:50
Masz rację , u nas w Rosji jest kara śmierci i nie ma takiej korupcji ja u was na Ukrainie.

ub wieczorek vel krakowiak ha ha ah 12.12.2023 09:23
to na bank satanisci a nie spuszczali adrenochromu ha haah żeby się nastukać ha haah pewnie z sld satanisci lubia dzieci ha ha ah na adrenochrom ha ha ah

*** 12.12.2023 01:54
***

A. Żmijewski 11.12.2023 14:56
Skargę zasadną pyr pyr trzeba wraz z zażaleniem złożyć na MOPS i zasadniczo zarządać zwrotu 500+ od tej patologicznej rodzicielki bo matką to ona nigdy nie będzie pyyyrrr

Ciemnogròd Europy 11.12.2023 11:07
Kolejny "uratowany" zarodek przez fanatyków zakazu aborcji . Czy przeżyje ?? Wiele zakatowano na śmierć . .I nic się nie zmieni dopóki rządzący nie będą widzieli różnicy między zarodkiem ,a dzieckiem .

Klakier 12.12.2023 13:24
Chwilę jełopie. Czy twoim zdaniem pobito zarodek?

CIEMNOGRÓD TO *** 12.12.2023 14:19
A ODDAŁEŚ ODDAŁAŚ PIERWORODNEGO JUŻ DLA MOLOCHA CZY DLA BALLA HA HA AH Z SATURNA HA HA AH

patologia plus 11.12.2023 09:48
Bo to realizowana jest pisowska polityka: rodzina jest najważniejsza.

Mateusz M. 11.12.2023 09:14
Jak ja nie lubię poniedziałków.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama