Przepis o waloryzacji emerytur dla osób, które przechodziły na emerytury w czerwcu 2009-2019, była niekonstytucyjny. Taki wyrok wydał Trybunał Konstytucyjny.
Co to oznacza? Że nowy rząd na dzień dobry musi znaleźć kilka miliardów złotych, żeby wypłacić emerytom należne pieniądze. To spadek, jaki pozostawił swoim następcom rząd Mateusza Morawieckiego.
O co chodzi z tą waloryzacją?
Osoby, które przechodziły na emerytury w czerwcu w latach 2009-2019, traciły – jak podał Business Insider – na obowiązującym wtedy systemie waloryzacji składek ZUS. Efekt? ich świadczenia były niższe średnio o 200-300 zł.
Dwa lata temu rząd PiS-u zmienił te przepisy. Kłopot w tym, że miały one objąć osoby, które dopiero będą przechodziły na emerytury po wejściu w życie poprawionej ustawy. Tych, którzy przechodzili na nią w latach 2009-2019, ta zmiana nie dotyczyła.
Dlaczego tak się stało? Bo posłowie odrzucili senacką poprawkę, która zakładała waloryzację również tych świadczeń. A odrzucił, bo uszczupliłoby ona budżet państwa o około 4 miliardy złotych.
Już wtedy sygnalizowano, że takie dzielenie emerytów jest niedopuszczalne – przypomniał portal. Ostatecznie sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Zapytał go o to Sąd Okręgowy w Elblągu.
Ustawodawca pokpił sprawę
15 listopada 2023 r. Trybunał Konstytucyjny w składzie 5 sędziów orzekł, że przepisy dotyczące tzw. emerytur czerwcowych są niezgodne z Konstytucją. Teraz rząd będzie musiał znaleźć kilka miliardów złotych, żeby wypłacić emerytom wyrównania z odsetkami.
– Ustawodawca przez wiele lat był świadomy istnienia usterek w mechanizmie waloryzacji kwartalnej „emerytur czerwcowych” i mimo to długo nie podejmował kroków naprawczych – powiedział, uzasadniając wyrok, sędzia Piotr Pszczółkowski.
– W ocenie TK takiego działania ustawodawcy nie da się uzasadnić potrzebą ochrony sprawiedliwości społecznej, raczej można je zakwalifikować jako sprzeczne z zasadą lojalności mającą zakotwiczenie w art. 2 Konstytucji RP – wyjaśnił sędzia Pszczółkowski.
I podkreślił, że niezależnie od wyroku Trybunału „potrzebna jest pilna reakcja ustawodawcy”.
Ten wyrok skomentował na platformie X Instytut Emerytalny: „TK wskazał, że przepisy przyjęte w poprzedniej kadencji były źle skonstruowane. Wyrok nie powoduje, że środki zostaną wypłacone automatycznie, ale konieczne jest uchwalenie nowych przepisów”.
Napisz komentarz
Komentarze