Oficjalnie podano, że przyczyna śmierci znalezionego w zbiorniku Lepusz, gdzie utonął. Z ogólnie przekazanych informacji wiadomo, że miał rany cięte na kończynach oraz rany postrzałowe z broni pneumatycznej. To świadczyłoby o możliwości popełnienia samobójstwa.
"Gazeta Wyborcza" podała, że kilka dni przed zbrodnią Grzegorz Borys pisał SMS-y do swojej matki. Podobno wynikało z nich, że już wtedy planował zbrodnię. Pisał m.in. że, "nie chce zrobić tego, co się wydarzy". Obiecał, że się... spotkają. Stąd m.in. obstawa policji.
O nieoficjalnych informacjach znalezienia zwłok pisaliśmy tu:
Napisz komentarz
Komentarze