Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 14:00
Reklama

Wzrastają opłaty i podatki lokalne. Podatek też od balkonu

O 15 procent wzrosną w 2024 roku opłaty i podatki lokalne. I to nie koniec, bo na horyzoncie jest widmo wydawania kolejnych pieniędzy przez kierowców.
Wzrastają opłaty i podatki lokalne. Podatek też od balkonu
Ogólnie podatki w górę.

Autor: iStock

Wiele tych podwyżek zawdzięczamy obecnemu rządowi, który – regulując wysokość opłat lokalnych – zwiększył stawki, a gminy i miasta z tego korzystają. Podnoszą opłaty, jakie mają ponosić mieszkańcy.

„Średnioroczna inflacja w wysokości 15 proc. oraz skokowa podwyżka płacy minimalnej o 19 proc. będą miały swoje odbicie w wysokości podatków, opłat, mandatów, grzywien i składek ZUS. A nowe daniny pojawią się w związku z zobowiązaniami, które mamy wobec Brukseli” – wylicza money.pl.

I przedstawia wykaz działań, które odczujemy w portfelach.

Drożyzna

Po pierwsze – będzie drożej. W 2024 roku kończy się działanie tarczy antyinflacyjnej, a to sprawi, że nie będzie już 5-procentowej stawki VAT na żywność. Nie zostało to ujęte w planie finansowym na przyszły rok. Efekt będzie taki, że ceny podstawowych produktów – mięsa, mleka, wędliny czy serów – wzrosną.

Na to nałożą się podwyżki cen energii. Nie wiadomo jeszcze, jak bardzo wzrosną, ale w tym przypadku także nie przewidziano kontynuacji działań osłonowych. Ceny prądu nie będą już zamrożone, a analitycy spodziewają się podwyżki rzędu 70 procent.

Podatki

„Rządząca ekipa Zjednoczonej Prawicy zapowiedziała co prawda, że nie wprowadzi żadnych nowych danin, ale – z uwagi na zobowiązana, które rząd PiS-u złożył w Brukseli w związku z pieniędzmi na Krajowy Program Odbudowy – obietnicy tej nie uda się dotrzymać” – dodaje portal.

Żeby Polska otrzymała obiecane pieniądze z KPO, musi zrealizować tzw. kamienie milowe. Jeden z nich dotyczy ekologii i motoryzacji. PiS zobowiązał się wprowadzić w 2024 r. jednorazową opłatę od pojazdów spalinowych (tzw. wysokoemisyjnych). Ma to być przynajmniej 500 złotych.

„Również od nowego roku wejdzie w życie nowy podatek od plastiku. Wyniesie 25 groszy i pobiorą go przedsiębiorcy prowadzący handel detaliczny i hurtowy oraz punkty gastronomiczne, którzy sprzedadzą klientom produkty jednorazowe z tworzyw sztucznych” – wylicza dalej serwis.

Składki i opłaty

Kolejne podwyżki wynikają... z podwyżki. Brzmi dziwnie, ale skoro płaca minimalna idzie w górę, to tak samo jest z różnymi obciążeniami z niej wynikającymi.

Można w tym przypadku długo wyliczać, ale najważniejsze z nich są; 

  • wyższe koszty pracodawcy wypłacającego pensję;
  • wyższe składki ZUS dla przedsiębiorców (obecnie podstawowy ZUS wynosi miesięcznie 1418,48 zł, a w przyszłym roku będzie to już 1600,27 zł);
  • od 1 stycznia 2024 roku mandaty skarbowe będą wynosiły od 422,40 zł do 21 120 zł, a od 1 lipca 2024 r. od 430 do 21 500 zł.

Lokalnie też więcej

Rząd ustalił także nowe, wyższe limity podatków i opłat lokalnych. Wiele samorządów już zarządziło podwyżki. Dla przykładu – podatek od nieruchomości (lokal mieszkalny) wynosi 1 zł/mkw., a będzie to 1,15 zł. Obecnie podatek od gruntów rolnych to 185,13 zł za hektar, a będzie 224,08 zł. Podatek za psa: jest 150,91 zł, a będzie maksymalnie 173,55 zł.

I to jeszcze nie koniec, bo władze  lokalne mają prawo wprowadzać własne opłaty. Tym tropem poszedł właśnie Poznań, który dołączył do grona miast, które opodatkowały... balony.

Poznański Zarząd Dróg Miejskich będzie pobierał opłaty za wszystkie elementy budynków, których obrys wchodzi w miejską przestrzeń, czyli np. nad miejskimi chodnikami. A to są właśnie balkony. Przepisy będą dotyczyły tylko nowych budynków.

Trzeba będzie zapłacić od 1 do 10 gr za każdy metr kwadratowy takiego elementu. Ale ta niska stawka będzie dotyczyła tylko osób mających balkony od wysokości 2,5 metra. Mieszkający niżej zapłacą nawet 180 zł rocznie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dranie 02.11.2023 07:12
Precz z pis. Przecież przegrali wybory a fundują nam kolejne podwyżki.

bywatel 02.11.2023 07:08
PiSna odchodne upokarza nas kolejnymi podwyżkami podatków i opłat. Najboleśniejsze to te za c.o. i c.w. Diabelskie nasienie ten PiS i Pinokio.

Zawodę i ścieki też 02.11.2023 07:04
Na koniec przyłupali nam pisowcy z Gryfina i pisowiec Burniszcz. A najgorzej za cw i co o 50%. Poczujemy to niedługo.

ira78 30.10.2023 00:29
Może czas zrewidować wydatki zamiast rozrzucać pieniądze "z helikoptera" i dać wędkę zamiast rybki. Pomagać tylko potrzebującym. Stopniowany zasilek rodzinny i dodatek inflacyjny z budrzetu do podstawy emerytów. Dla najbiedniejszych mogłyby być to kwoty porownywalne lub wieksze od 800 plus. Dogadać się wspólnie, wyznaczyć potrzeby, a nie toczyć walki między partiami. Przecież to dobro Polaków jest najważniejsze, a nie korzyści polityków i ich partii. W obecnej sytuacji nie ważne co obiecali. Ważne efekty i skutki. Czas powiedzieć sprawdzam i dokonać gruntownych zmian

WIEJSKA 4 HA HA AH 29.10.2023 17:18
BO TO ZACZARO WANY BUR DEL I ZBIŻA SIĘ WIECZOREK AH AH AH https***

jak mawia klaus schwab nie bedziesz miał nic i bedziesz szczęśliwy ah ah ah 27.10.2023 22:24
donald zostanie premierem to obniży ah ah ah

A. Żmijewski 27.10.2023 19:24
No proszę! Ja wiedziałem że tak będzie! Tylko wygrała opozycja a wszystko od razu drożeje i POdatki podnoszą pyr pyr pyr

daj spokój 29.10.2023 10:26
Głąbie to PiS rządzi i to oni doprowadzają gospodarkę do ruiny.

Tak lub Nie 27.10.2023 18:06
Wszystko ułoży się pomyślnie, a jeżeli nie jest pomyślnie , to znaczy że się układa 🐢

Knagulec. 27.10.2023 11:58
Luzujcie majty w kwietniu wybory samorządowe wtedy rozliczymy biurwy i krawaciarzy przy urnach

Y. 29.10.2023 10:10
Doczekać się nie mogę.

barany baranku boszy teraz bedzie donald plus ha ha ah 27.10.2023 11:12
je banie goi trwa a goje dalej myslą że mają wybór w polinie ha ha ah

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama