Aż 40 proc. Polaków powyżej 40 roku życia zetknęło się z różnymi próbami oszustw finansowych. Wielu z nich dało się nabrać złodziejom. Czasami tracili oszczędności życia.
Badanie zlecił firmie SW Research Bank Pocztowy. To część programu „Cyberdojrzali. Bądź mądrzejszy od oszusta”.
Na celowniku oszustów
Co wynika z tego badania? Że najczęściej spotykanymi metodami wyłudzeń są „dopłata do paczki” i „na wnuczka”.
Aż 41 proc. respondentów wśród osób 60+ i 44 proc. osób 40+ zadeklarowało, że miało kontakt z cyberprzestępcą. Jednak osoby starsze rzadziej (31 proc.) niż te po 40 roku życia (42 proc.) przyznawały, że ich bliscy zetknęli się z cyberoszustwem.
Spośród wielu metod oszustw Polacy najlepiej znają metody:
- „na wnuczka” (88 proc.),
- „na policjanta / prokuratora / funkcjonariusza CBŚP” (68 proc.),
- „na dopłatę do paczki” i piramidy finansowe (67 proc.).
Kreatywni przestępcy
17 proc. respondentów doświadczyło lub zna kogoś, kto doświadczył, oszustwa finansowego niepasującego do żadnej z najczęstszych kategorii wyłudzeń. To zła informacja, bo świadczy o kreatywności przestępców.
A ci niestety ciągle są skuteczni. Według Związku Banków Polskich od 2008 roku udaremniono aż 115 tys. prób wyłudzeń kredytów na kwotę 5,7 mld zł. Co więcej, tylko w lipcu-wrześniu 2023 roku odnotowano 2587 prób wyłudzeń łącznie na ponad 104 mln zł.
Nie udostępniaj swoich danych komu popadnie
Oszuści działają w różny sposób, jednak wbrew pozorom dość łatwo jest się przed nimi obronić. Wystarczy postępować zgodnie z zasadą, że zawsze zachowujemy czujność i nie udostępniamy osobistych danych, takich jak numer karty, PIN czy hasło do bankowości internetowej, przypadkowym osobom.
Jak przypomniał Krzysztof Mucha z Banku Pocztowego, oszuści posługujący się metodami np. „na wnuczka”, „na policjanta” czy „na pracownika banku” tylko w samym 2022 roku wyłudzili w kraju – jak szacuje policja – ponad 140 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze