Pamiętacie bohaterów filmu za czasów PRL „Alternatywy 4"? Był skompromitowany Stanisław Anioł jako "kierownik" osiedla, taki cieć blokowy. Chciał wszystko wiedzieć o mieszkańcach nowego bloku. Był Docent Furman - donosiciel, był też Afroamerykanin Abraham, który został zmuszony aby donosić Aniołowi. Donosił o wszelkich dziwnych zachowaniach pozostałych lokatorów bloku. Abraham nie potrafił zrozumieć, dlaczego jeden z mieszkańców Alternatyw 4 po kilka razy stoi w jednej kolejce, by kupić ten sam produkt. Ale Anioł chciał wiedzieć wszystko.
Idą wybory, różne głupie pomysły przychodzą do głowy
-Nie wiem czy to w związku z wyborami, czy taka akcja. Wie pan, różne głupie pomysły przychodzą ludziom do głowy przed wyborami. Wie pan o co chodzi… Ale to co mi opowiadał sąsiad, który pracuje w TBS, to się w głowie nie mieści. Ten sąsiad dostał takie zadanie, jak ten jeden w filmie Alternatywy – mówił nam gryfinianin. -Panie, oni chodzą po mieszkaniach i mają obserwować mieszkańców, a potem to robią z tego notatki. Po co komu taka jakaś dziwna inwigilacja i donoszenie?
Wspomniany Abraham wykorzystywany był nie tylko przez Anioła, ale także przez właściciela mieszkania, które wynajmował. Musiał sowicie płacić za lokal, którego był półlegalnym podnajemcą. I tutaj przypomina nam się radny Zenon Trzepacz, który o takim półlegalnym podnajemcy opowiadał ze swadą na jednej z sesji. Opowiedział też o procederze uprawianym w Gryfińskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Co z tym raportem po kilku miesiącach od jego ogłoszenia?
Rozpoznanie dla burmistrza. Obserwatorzy pracują
To w ramach przygotowania dla burmistrza raportu o mieszkańcach mieszkań komunalnych.
-Przygotowujemy dla pana burmistrza... takie rozpoznanie odnośnie lokatorów mieszkających w naszych zasobach komunalnych - wypalił nagle na jednej z sesji radny Zenon Trzepacz.
To radny, który był tworzącym władzę z poprzednim burmistrzem, ale szybko wkradł się w łaski Mieczysława Sawaryna. Ma dobrą pracę w gminnej spółce – wspomnianym GTBS.
Opowiadał o działaniach GTBS i wspominał też o zdarzeniu, jakie miało miejsce na ulicy Kościelnej w Gryfinie.
-Tam spalił się lokal, który 3 lata temu, może 4, za ciężkie pieniądze remontowaliśmy po poprzednich lokatorach. W tej chwili też trzeba będzie wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych na to, żeby doprowadzić ten lokal do staniu używalności. Chodzi o to, że wielu tych naszych lokatorów niestety prowadzi bardzo złą gospodarkę tymi zasobami – ocenił na sesji radny Zenon Trzepacz.
Kto ma donosić?
Wyjaśnił tez, kto będzie tworzył swoisty raport o mieszkańcach mieszkań komunalnych.
-To będzie informacja, oczywiście nie będzie to publiczna informacja - gdzie na których lokalach jest zagrożenie. Bo takich zdarzeń, jakie miały na ulicy Kościelnej, jest więcej. Moi konserwatorzy chodzą do tych mieszkań i na tej podstawie dokonamy takiej oceny – oznajmił Zenon Trzepacz.
Radni poczekali kilka miesięcy na powstanie raportu. Nie doczekali się jego ujawnienia. Na jednej z ostatnich sesji zapytano radnego Zenona Trzepacza o ów raport. Ten nabrał wody w usta.
Napisz komentarz
Komentarze