Ochotnicze straże pożarne to jedne z najbardziej trwałych i żywotnych instytucji funkcjonujących w naszym społeczeństwie. Pomimo zmian ustrojowych, gospodarczych, społecznych OSP nieustannie od ponad 100 lat zapewniają pomoc z zakresu szeroko rozumianej ochrony przeciwpożarowej. Są one także ostoją lokalnej kultury, tradycji i zwyczajów oraz krzewicielem patriotyzmu.
Strażacki dorobek – tradycje, mundur, dyscyplina, wola niesienia bezinteresownej pomocy i poświęcenie w obliczu zagrożenia – stanowią wartości będące źródłem uznania oraz szacunku społeczeństwa.
To społeczne uznanie zobowiązuje do godnego prezentowania OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ podczas uroczystości.
Na zdjęciu widać, jak strażak ochotnik trzyma parasol w Mieszkowicach nad głową szeregowego członka powiatowych struktur Suwerennej Polski (partii Zbigniewa Ziobry)!
Czy był to prawdopodobnie nowoczesny parasol do zapewnienia natychmiastowej i bezpłatnej pomocy doraźnej osobom pokrzywdzonym przestępstwem, świadkom oraz osobom im najbliższym?
Parę lat temu nad współpracownikiem Antoniego Macierewicza – B.Misiewiczem, cywilnym rzecznikiem MON - parasol trzymał żołnierz, co spotkało się z ogromną krytyką.
Teraz trzyma się parasol nad politykami powiatowych struktur Suwerennej Polski w Gryfinie!
Ubolewam, że strażak ochotnik, który chronić ma życie i mienie pokrzywdzonych, trzyma parasol nad politykiem. W mojej ocenie pozwalając na to, został potraktowany, jak chłopiec na posyłki.
Wstyd, panowie politycy Suwerennej Polski! Parasol się trzyma samemu. Proponuję zapoznać się z zasadami protokołu. A na potrzeby organizowanych uroczystości zawsze należy kierować się zasadami kultury, poszanowania godności człowieka, jego przekonań i sprawowanej funkcji oraz dbać o honor munduru strażaka ochotnika.
Obowiązek zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa przeciwpożarowego spoczywa na instytucjach rządowych i samorządowych.
Decyzje o udzieleniu dofinansowania nie powinny być podejmowane w sposób uznaniowy oraz bez równoprawnego i transparentnego dostępu do środków publicznych dla wszystkich jednostek OSP.
Powinny być podejmowane po dokładnej analizie operacyjnej potrzeb i według jasnego kryterium, którym nie może być popieranie formacji rozdzielającej środki. Pamiętajmy: bezpieczeństwo nie ma barw politycznych!
Obserwujący (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)
Od redakcji:
Komentując sytuację z Misiewiczem, tak powiedział były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak: „To łamanie prawa i regulaminów wojskowych (…). Nadszedł czas pogardy dla polskiego żołnierza.”
A wracając do sytuacji z Mieszkowic - 07.10.2023 r. na placu Wolności w uroczystości udział wzięli: burmistrz Mieszkowic Andrzej Salwa, zastępca burmistrza Gryfina i lider powiatowych struktur Suwerennej Polski Paweł Niktyński, nadleśniczy Nadleśnictwa Mieszkowice Jan Grzyś, członek zarządu Powiatu Gryfińskiego Henryk Kaczmar (nad którym też strażak ochotnik trzymał parasol), prezes jednostki OSP w Mieszkowicach Józef Łuszczek, zastępca komendanta powiatowego PSP w Gryfinie kpt. Maciej Łempicki, prezes Zarządu Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP druh Paweł Trzaskoś, Łukasz Kamiński z Solidarnej Polski oraz druhowie strażacy z jednostek OSP gmin Mieszkowice i Moryń. Chodziło o przekazanie łodzi poszukiwawczo-ratowniczej wraz z przyczepą transportową i niezbędnym wyposażeniem dla jednostki OSP Mieszkowice. Zakupu łodzi poszukiwawczo-ratowniczej wraz z przyczepą transportową i niezbędnym wyposażeniem dokonano dzięki dofinansowaniom z gminy Mieszkowice (143 000 zł), Funduszu Sprawiedliwości (50 000 zł) oraz Starostwa Powiatowego w Gryfinie (5 000 zł).
Napisz komentarz
Komentarze