Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 13:39
Reklama

Biorą laptopy swoich dzieci. Spieniężają własność czwartoklasisty

Obchodzą zabezpieczenia -naklejają naklejkę, zasłaniają grawerunek metalową płytką, wymieniają obudowę i handlują laptopami uczniów klas IV szkoły podstawowej. Co na to Ministerstwo Cyfryzacji?
Biorą laptopy swoich dzieci. Spieniężają własność czwartoklasisty
Radość z nowego laptopa może nie trwać długo.

Autor: iStock

Dzieci w szkołach otrzymują darmowe komputery. Ich rodzice już starają się je sprzedać. Jedynym zabezpieczeniem sprzętu jest naklejka i godło Polski.

Właścicielem laptopa jest rodzic

394 346 laptopów kosztuje ponad 1 miliard złotych. To pieniądze, jakie wydaje Ministerstwo Cyfryzacji na zakup komputerów dla wszystkich uczniów klas IV szkoły podstawowej. Sprzęt jest właśnie rozdawany, a zgodnie z przepisami komputery staja się własnością dzieci.

Formalnie właścicielem laptopa jest rodzic. Może przyjąć komputer na użyczenie (a potem oddać na koniec szkoły) lub wziąć na własność. W takiej sytuacji nie trzeba sprzętu zdawać po zakończeniu nauki. Można także komputera nie przyjąć.

Zabezpieczenie

Kiedy pojawiła się idea wyposażenia dzieci w komputery, zaczęto stawiać kolejne pytania. Na przykład o kwestię zabezpieczeń przed sprzedażą. Jakichś szczególnych nie ma. Zgodnie z umową szkoła może wezwać rodzica, żeby pokazał laptop. Żeby udowodnił, że nadal jest on w posiadaniu rodziny. Czy rodzice będą wzywani? Nie wiadomo.

Kolejnym „zabezpieczeniem” jest naklejka wskazująca, że pieniądze na komputery pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy. To pieniądze unijne, których Komisja Europejska Polsce nie wypłaciła i na razie nie wypłaci.

Wreszcie takim „zabezpieczeniem” jest wygrawerowane godło Polski obok klawiatury.

– To wszystko można obejść. Można odkleić naklejkę. Można zasłonić grawerunek metalową płytką, lub wymienić obudowę – mówi właściciel jednego z serwisów komputerowych w Lublinie.

I przyznaje, że już miał oferty odkupienia szkolnych laptopów. 

– Jest dużo telefonów od klientów pytających o obudowy do konkretnych modeli – mówi. 

To osoby, które „wnętrzności” komputera chcą przełożyć do „opakowania” bez godła.

– Sprzedanie tego komputera na części to także nie jest problem – dodaje nasz rozmówca. I zastrzega, że nie kupił żadnego oferowanego komputera. 

– Ale w końcu ktoś kupi. Jakiś lombard czy komis – uważa.

Lombard

- Komputerów na rynku jest teraz dużo. Nie będzie można za taki laptop dostać wielkich pieniędzy. Jego zaletą jest to, że jest nowy, ale chyba z gwarancją będzie problem – słyszymy w lombardzie w Rzeszowie, gdzie jeszcze nikt z takim komputerem nie przyszedł. 

– Ale przyjdą – dodaje nasz rozmówca.

Z kolei w komisie w Warszawie słyszymy, że są już zapytania o sprzedaż laptopów z godłem. 

– Odmawiamy. Nie możemy kupić takiego sprzętu. Podczas wizyty policji musimy mieć umowy na każdą kupioną rzecz. Kupienie takiej będzie ryzykowne – opowiada sprzedawca w komisie.

I dodaje, że zakup części to już trochę inna sprawa. – Też spisujemy umowę, ale już nie dochodzimy dokładnie, z jakiego komputera została wymontowana np. matryca – wyjaśnia.

Kiedy ostatnio o sprawę zabezpieczeń był pytany Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji, powiedział, że informatyczne zabezpieczenia mają zostać zainstalowane w laptopach, które będą rozdawane za rok.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

JURAS 06.10.2023 12:07
Już zaczynają. Jeszcze nikt nie sprzedał zondowego laptopa . Już nie macie oczym pisać? To piscie coś pozytywnego a nie takie kłamstwa. Pisowskie wiadomosci

TO wycięło ci mózg? 06.10.2023 14:07
Juras, ty ciemna pisowska maso ogłupiona przez TVP, masz internet i nie potrafisz znaleźć?

Myszkin 05.10.2023 14:35
Nauczyciele oczywiście śpią a później będą płakali, że mało zarabiają.

bibi 05.10.2023 08:49
Powinna być jeszcze 1 opcja - ekwiwalent. Kupiłem córce lapka za 3,5k i po co nam jeszcze 1 do kolekcji ? My akurat nie potrzebujemy, każdy ma swojego, 3x szybszego.

:))) 05.10.2023 09:14
Ale wtedy nikt na przetargu by nie zarobił

A. Żmijewski 05.10.2023 08:01
Po co komu te laptopy w czasie gdy ludzi nie stać na kupno ogrodowych pomidorów pyr pyr pyr?

MAXIMUS REX Z JEDNYM OKIEM HA HA AH 13*52 676 04.10.2023 21:20
A DLACZEGO NIE DALI PO LAPTOPIE TYM CO TO CHŁOP NA CHŁOPIE HA HA AH TO NIE ICH WINA ŻE LORETTA TO DZIEWCZYNA HA HA AH Z LFJ LUDOWEGO FRONTU JUDEI HA HA AH

Jack 04.10.2023 20:27
Laptopów było i jest w sprzedaży cały czas dużo. Na wyprzedaży w każdym sklepie, ponad 400 a nawet 600 zł mniej. Idźcie do mediaexpert, zobaczycie. Kto by chciał takie dla początkujacych. Hejt

Elka 04.10.2023 18:19
Pieniądze wyrzucone w błoto

pissssssss 04.10.2023 18:00
Kradniemy ale niegrzecznie jest to nam wypominać kilkanaście dni przed wyborami.

Ania 04.10.2023 16:42
Ja wiedziałam że tak będzie. Alkoholik albo ćpun nie uszanuje tego.

Knagulec 04.10.2023 17:59
Ania 04.10.2023 16:42
Ja wiedziałam że tak będzie. Alkoholik albo ćpun nie uszanuje tego.
Dokładnie tak patologia będzie sprzedawać sprzęty aby nachlać ryło

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama