Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 17:34
Reklama
Reklama

Ukradł pieniądze w jednym sklepie i szybko je wydał w drugim

-Nie mam skradzionych pieniędzy i co mi zrobicie - zdawała się mówić postawa sklepowego złodzieja. Tymczasem sprawa związana z kradzieżą pieniędzy jest poważnym przestępstwem, które narusza poczucie bezpieczeństwa społecznego. Dlatego odpowiednie służby podjęły natychmiastowe działania, by doprowadzić sprawcę przed wymiar sprawiedliwości.
Ukradł pieniądze w jednym sklepie i szybko je wydał w drugim
Złodziej sięgnął po banknoty bezpośrednio do kasy.

Autor: arch.

W ostanich dniach doszło do zatrzymania 24-letniego mężczyzny, który podejrzewany jest o dokonanie kradzieży pieniędzy z jednego ze sklepów na Pogodnie. Sprawca został rozpoznany przez jednego ze szczecińskich "wywiadowców", czyli grupę pasjonatów policji, którzy regularnie pomagają w rozwiązywaniu spraw kryminalnych.

Cała sytuacja miała miejsce w centrum miasta, kiedy jeden z "wywiadowców", w czasie wolnym od służby, dostrzegł mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podejrzanego. Policjant natychmiast przekazał tę informację kolegom znajdującym się na służbie, którzy rozpoczęli pilną akcję zatrzymania. Dzięki ich profesjonalizmowi i odpowiedniemu rozpoznaniu terenu, sprawca został zatrzymany w samym centrum miasta.

Zatrzymany mężczyzna okazał się być 24-latkiem ze Szczecina. Po przewiezieniu go do komisariatu na Pogodnie, przyznał się do kradzieży pieniędzy oraz oświadczył, że już ich nie posiada, gdyż zostały one przez niego wydane. Teraz o dalszych losach tego sprawcy zdecyduje sąd.

Szczecińscy "wywiadowcy" są znani w środowisku policyjnym jako zaangażowani i oddani swojej pracy profesjonaliści. Codziennie podejmują się trudnych zadań, mających na celu zatrzymanie sprawców różnych czynów zabronionych. Ich praca jest niezwykle ważna dla bezpieczeństwa miasta i jego mieszkańców.

Policjanci ci często korzystają z czasu poza służbą, aby patrolować miasto i czujnie obserwować otoczenie. To właśnie w ten sposób jeden z "wywiadowców" zauważył podejrzany ruch na ulicy i zareagował szybko i skutecznie. I dzięki temu  24-latek czeka na przeprowadzenie czynności procesowych przez policjantów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
A. Żmijewski 24.09.2023 23:34
Na pół roku zesłać takiego dzbana do obozu pracy niech ogrodowe pomidory zbiera a wieczorami przecier pyr pyr pyr

nie oceniaj bliźniego 24.09.2023 23:54
Może głodny był? Inflacja mu oszczędności zżarła?

pamiętam 25.09.2023 00:36
Hajdas - kogo następnego będziesz stalkować? To już drugi sąsiad - a był jeszcze były wiceburmistrz...

Darwin 24.09.2023 20:51
Przegumować *** nagrzbietowo a potem podgrzbietowo.

oko 24.09.2023 17:22
Widać że ma w tym wprawę to złodziejskie nasienie.

hmm... 24.09.2023 17:20
PiS podwyższył kwotę od których się takich nie ściga. Trochę za dużo wziął widocznie.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama