Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:02
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mordercę zdradziły dwa szczegóły. Ofiarę zostawił nagą na ulicy

To był pijany drapieżca. Jak wykazał sekcja kobieta wykrwawiła od ciosów zadanych nożem. Obrażenia rąk kobiety wskazywały, że ofiara się broniła. Minęła sporo czasu zanim zagadka została rozwiązana.
Jednak wpadł. Odpowie za morderstwo.

Autor: Policja

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o popełnienie zbrodni 35 lat temu. Miał wtedy zabić kobietę.

Przyczyną zgonu wykrwawienie

Był wieczór 24 listopada 1987 roku. Wtedy właśnie w miejscowości Kolonia Bychwka B (woj. lubelskie) zginęła 52-letnia kobieta. Jej ciało znaleziono w pobliżu drogi następnego ranka. Kobieta była naga. 

– Sekcja wykazała przyczynę zgonu jako wykrwawienie od ciosów zadanych nożem. Rany cięte na całym ciele i obrażenia rąk kobiety wskazywały, że ofiara się broniła. Nie stwierdzono jednak, aby doszło do zgwałcenia – przypomina dziś nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.

Archiwum X

Nie udało się znaleźć sprawcy, ale pozostał po nim ślad. Na miejscu policjanci znaleźli brązowa czapkę. Mogła należeć do zabójcy. 

– W małej miejscowości, skąd pochodziła ofiara, nie ustalono osób, które mogły mieć istotną wiedzę na temat prawdopodobnego sprawcy. Należy dodać, że w tamtym czasie nie było możliwości pobrania i porównywania profili genetycznych DNA – tłumaczy policjant.

Akta sprawy wylądowały na półce, ale nie zapomniano o niej. Cały czas miało ją na uwadze policyjne Archiwum X. To specjalna jednostka, która pracuje nad rozwiązaniem starych śledztw, używając do tego najnowszych technik.

Czapka została dokładnie zbadana. Zabezpieczono znajdujące się na niej ślady genetyczne. Profil DNA został w 2017 roku umieszczony w bazie policyjnej. Liczono, że taki sam kod genetyczny wypłynie z czasem w innej sprawie. Przez lata nic się jednak nie dało.

Pijany na skuterze

– Przełom w sprawie nastąpił niemal po 35 latach od zbrodni, kiedy policjanci z zespołu patrolowego komisariatu w Bychawie jesienią 2021 roku zatrzymali do kontroli kierującego skuterem 60-letniego mężczyznę. Styl jazdy wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Wynik badania alkomatem pokazał, że kierujący ma prawie 1,5 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nałożony za wcześniejszą jazdę po alkoholu ciągnikiem rolniczym. 60-latek został zatrzymany w miejscowości Zdrapy, która sąsiaduje z miejscowością Kolonia Bychawka Druga – relacjonuje nadkomisarz.

Policyjny film znajduje się w tym miejscu.

Policjanci pobrali od kierowcy wymaz do badań genetycznych oraz odciski palców. Okazało się, że ten profil DNA znajduje się już w bazie. To właśnie materiał pobrany z czapki z miejsca zabójstwa sprzed 35 lat.

60-letni dziś mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i został aresztowany. Grozi mu dożywocie. Ale to nie jest koniec sprawy, bo Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie prosi o kontakt w tej sprawie każdego, kto ma jakąkolwiek wiedzę w sprawie zabójstwa 52-letniej kobiety.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jack 26.09.2023 20:34
Brawo archiwum X. Widać że działają i odnoszą sukcesy. Po 30 latach, a dowiemy się prawdy nie tylko o mordercach ale i komuchach

UoTeR 25.09.2023 14:45
Taka sama prawda jak z zaginionym z Wirówka ???

przecież 25.09.2023 15:38
Przecież o zaginionym z Wirówka już wiadomo kiedy.

już niedługo 25.09.2023 19:38
Przed wyborami dowiemy się co kto i dlaczego.

Kojot 22.09.2023 14:58
*** tego ***

:-( 22.09.2023 19:07
A co ty taki faszysta. Zgłaszam mowę nienawiści.

A. Żmijewski 22.09.2023 12:09
Sprawiedliwość i prawo każdego łobuza dosięgnie, to tylko kwestia czasu pyr pyr pyr.

onr 24.09.2023 16:59
Komentarz usunięty

hahaha 24.09.2023 17:21
Nie strasz bo się ze s rasz

wrrr 22.09.2023 10:41
Ciekawe ile ten patol zabił w międzyczasie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama