Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 16:33
Reklama dotacje rpo
Reklama

Kierowca BMW potrącił 70-latka. Prokuratura: winny jest senior. Zmieniła zdanie

Śledczy ponownie zajmują się sprawą potrącenia seniora. Początkowo uznali, że mężczyzna sam jest sobie winien, a za szybko jadący kierowca BMW nie musi ponosić kary.
Kierowca BMW potrącił 70-latka. Prokuratura: winny jest senior. Zmieniła zdanie

Autor: iStock

Pan Józef doznał złamania końca lewej kości strzałkowej i miał krwiak głowy. W szpitalu był przez kilka dni, a potem musiał odbyć rehabilitację. Tu skutki potrącenia 70-latka przez osobowe BMW.

Do tego wypadku doszło w Radomiu w lutym 2022 roku. 70-latek przechodził przejściem dla pieszych. Połowę drogi pokonał bez problemów i dotarł do wysepki rozdzielającej pasy ruchu. Wkroczył na zebrę, a zbliżający się do tego punktu autobus zwolnił, żeby przepuścić seniora. Lewym pasem jechało BMW. Nie zatrzymało się. Uderzyło w przechodnia.

Samochód jechał z prędkością ok. 79,9 km/h podczas gdy w tym miejscu jest ograniczenie do 50 km/h.

Kto jest winny?

Można powiedzieć, że to wypadek jakich wiele – pieszy i kierowca który przekracza prędkość. Ocenienie sytuacji powinno być proste. Ale okazuje się, że śledczy, którzy zajęli się sprawą poszli w zupełnie innym kierunku.

- Pierwszą opinię w tej sprawie prokuratura dostała od biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Została sporządzona po pięciu miesiącach od wypadku (HL-II-531/22 z 10 czerwca 2022 r.). Policyjni biegli uznali, że obaj uczestnicy wypadku przyczynili się do niego – opisuje serwis brd24.pl, który już wcześniej opisywał ten przypadek.

Jedna opinia prokuraturze nie wystarczyła i zleciła kolejną. Ta jest – można powiedzieć – szokująca. Ekspert ocenił, że przekroczenie prędkości przez kierowcę BMW nie miało wpływu na wypadek. Biegły wręcz uznał, że gdyby kierowca jechał wolniej, to skutki wypadku byłyby jeszcze gorsze. - Tym samym jakby tłumaczyła przekroczenie prędkości jako coś korzystnego. Śledczy przyjęli za tą opinią, że gdyby kierowca jechał 50 km/h „(…) uderzenie nastąpiłoby środkową częścią pojazdu, co skutkowałoby powstaniem większych obrażeń u pieszego” - opisuje serwis.

Dziennikarze punktują taką oceną i pracę śledczych, a jednym z powodów jest to, że BMW wyprzedziło zwalniający przed przejściem autobus.

Prokuratura umorzyła sprawę przeciw kierowcy BMW. Uznała, że nie było znamion spowodowania przez niego wypadku drogowego. Prokurator napisał w umorzeniu wprost, że pan Józef J. „nienależycie dokonał oceny sytuacji na drodze” i wszedł wprost pod samochód. „Tym samym to on jest sprawcą zdarzenia będącego przedmiotem rozpoznania w sprawie” - uznał śledczy.

A może jednak kierowca?

Dziennikarze zaczęli drążyć temat. Zadali prokuraturze szereg szczegółowych pytań. Odpowiedzi nie otrzymali, ale okazało się, że wszczęto wewnętrzna kontrolę całego postępowania.

- Po blisko roku od zajęcia się przez nas tą sprawą, poszkodowany pan Józef, otrzymał informację z prokuratury, że sprawa jego wypadku będzie ponownie prowadzona przez śledczych z Radomia – czytamy.

Zastępca Prokuratora Generalnego uchylił, jako niezasadne, postanowienie prokuratora Prokuratury Rejonowej Radom – Zachód. A to oznacza, że sprawa będzie rozpoznana jeszcze raz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Niech ujawnią prawdę 10.09.2023 19:45
Panie 200 tysięcy wiz ministerstwo pis sprzedało Hindusom i Pakistańczykom. Teraz szukają kont na Kajmanach. Dlaczego pis nas nie informuje o przekręcie tysiąclecia ? Ile było dla kaczora i srebrnej? Czemu prokuratura milczy ?

łowca_debili 11.09.2023 10:52
czemu piszesz ,że tylko 200 tyś ??? napisz 20 000 000 taka sama prawda jak 200 tyś ale jak ładnie brzmi

Ble ble ble pisiora 10.09.2023 19:41
Panie a Kaczyński mówi, że u Niemców jeszcze gorzej. Kaczyński też mówi, że w 2025 u nas będzie jak u Niemca i będziemy zarabiali tyle co oni.

nawet tak mówi 10.09.2023 19:45
I kobiety w ciąży też mogą żyć.

Przerażony 09.09.2023 06:33
Co się w tym Gryfinie wyprawia sodomia i gomoria

ryba 08.09.2023 18:01
pytanie jest inne- gdzie pracuje gośc z` BMW- w policji, innej silowej instytucji i w jaki sposób jest powiązany z pis

Benek 08.09.2023 14:12
Strach wyjść na ulicę jak tylu wariatów.

A. Żmijewski 08.09.2023 13:18
Jeśli sprawca wypadku ma układy, kasę albo jest kolesiem Zera to winna zawsze jest jego ofiara. Pyr pyr pyr

skrot 08.09.2023 12:38
BMW - Będziesz Miał Wypadek

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: cytatTreść komentarza: Z ustaleń "Faktu" wynika, że nowa partnerka męża zaginionej kobiety odsiadywała wyrok w związku z zabójstwem swojego pierwszego męża. Do zbrodni doszło 30 listopada 1999 r. we wsi Łochocin koło Lipna (woj. kujawsko-pomorskie). — Sekcja zwłok wykazała, że Romek został zakopany żywcem, bo w jego płucach znajdował się piasek. Zabili Romka, bo chcieli się go pozbyć. Syn miał zaledwie 27 lat, jak go zamordowali.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 16:20Źródło komentarza: Beata Klimek zaginęła. Rodzina apeluje o pomoc i wsparcieAutor komentarza: MisiTreść komentarza: Nie bądź śmieszna nie zły hejt. Myślicie ,że to przejdzie bokiem znając Sylwię nie wierzę... A później płacz będzie i zgrzytanie zębami cóż macie to na własne żądanie teraz faktycznie widzę o co tu chodzi. Sylwka Pover gooooo!!!!Data dodania komentarza: 26.11.2024, 16:19Źródło komentarza: Gryfinianka poszukiwana przez jednostki policji. Kto widział, kto wie?Autor komentarza: cytatTreść komentarza: Sołtys Poradza, Ewa Gliszczyńska, w rozmowie z Polsat News przypomniała, że Beata Klimek wielokrotnie mówiła o groźbach ze strony męża. – To nie była kobieta, która uciekłaby od dzieci. Była w nich zakochana i zawsze skupiona na rodzinie. Ale mówiła też, że boi się męża – wspominała Gliszczyńska. Z ONETUData dodania komentarza: 26.11.2024, 16:18Źródło komentarza: Beata Klimek zaginęła. Rodzina apeluje o pomoc i wsparcieAutor komentarza: Sytuacja pechowaTreść komentarza: Wyposażyć natychmiast policję w teasery - paralizatory strzelające. Będzie mniej problematycznych sytuacji śmierci ludzkiej. Broń z ostrą amunicją powinno używać tylko w nie budzących wątpliwości uzasadnionych przypadkach realnego zagrożenia życia. Nie dziwię się, że umundurowany policjant strzelił do nieumundurowanego policjanta. Zakładam, że, ten nieumindurowany biegł z bronią w kierunku agresora. Więc padły strzały do nieumundurowanego jako napastnika z bronią, kiedy umundurowany widział tą sytuację. Strzelający popełnił tragiczne w skutkach błedy użycia broni palnej i oceny sytuacji. Prawdopodobnie nie był również poinformowany, że agresora ściga nieumindurowany policjant. Niepotrzebne nikomu przykre zdarzenie.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 15:53Źródło komentarza: Nieumundurowany policjant zdążył krzyknąć: „K..., nie strzelaj!”. Zrzutka na pomoc rodzinie zastrzelonego na służbie
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama