Incydent z udziałem księdza ujawnia publicznie szczecińska radna Dominika Jackowski. W piątek zamieściła na swoim profilu Facebooka post, w którym pokazała zdjęcia mężczyzny stojącego na plaży w towarzystwie funkcjonariuszy policji i ratowników ze świnoujskiej plaży. Po zdjęciu ustalono tożsamość mężczyzny.
Rozpoznany na zdjęciu
Szczecińska radna przekazała, że w ostatni czwartek na plaży w Świnoujściu publicznie miał masturbować się ksiądz, który pracuje jako katecheta w szkole podstawowej i przedszkolu w Szczecinie.
Mężczyzna miał zostać przyłapany w czwartek na masturbacji w miejscu publicznym – a dokładnie na plaży w Świnoujściu. Było to w okolicy wejścia nr 1, przy granicy w z Niemcami. Córka pani Katarzyny, 10-letnia dziewczynka kąpała się wtedy w morzu. Wtedy właśnie mężczyzna miał się w pobliżu masturbować. Morze było wtedy wzburzone i niewielu było przechodniów. W pewnym momencie masturbującego się mężczyznę zobaczyła matka. Jak opowiada, zaczęła krzyczeć i go gonić.
Pomógł turysta
Ratowników nie było w pobliżu. Matka szukała pomocy.
Pani Katarzyna nie mogła dać rady potężnemu mężczyźnie. Dopiero potem ktoś z przechodniów pomógł zatrzymać księdza, gdy ten w pobliżu usiadł na ławce. Wezwano policję.
Jak przekazał rzecznik policji w Świnoujściu, mężczyzna rzeczywiście został ukarany mandatem za "nieobyczajny wybryk". Funkcjonariusz zaprzeczył jednak doniesieniom, że duchowny masturbował się przy dziecku. Innego zdania jest matka.
Matka - pani Katarzyna utrzymuje swoją wersję zdarzeń. Zrobiła zdjęcia. Radna ze Szczecina Dominika Jackowski zamieściła zdjęcia na swoim profilu FB. W ten sposób rozpoznano księdza ze Szczecina. Ksiądz m.in. przygotowuje dzieci do pierwszej komunii świętej. Duchownym jest od 26 lat.
Echa zdarzenia na plaży
Incydent ten wywołał szeroką reakcję społeczną i wzburzenie mieszkańców Szczecina oraz Świnoujścia. Wielu ludzi domaga się przeprowadzenia dogłębnej dochodzenia w tej sprawie oraz odpowiedniego ukarania osoby za tego rodzaju zachowanie, szczególnie wobec dzieci.
Oczekuje się, że organy odpowiedzialne za ściganie przestępstw jak najszybciej zakończą badanie tego incydentu i wyciągną wszelkie możliwe konsekwencje prawne wobec osoby odpowiedzialnej za ten skandaliczny czyn. Być może są jeszcze świadkowie zdarzenia. Wydarzenie to jest kolejnym przykładem na to, jak ważne jest zapewnianie bezpieczeństwa dzieci i ściganie osób dopuszczających się przestępstw wobec nich.
Upublicznienie tego incydentu przez szczecińską radną Dominikę Jackowski wydaje się być przejawem odpowiedzialności społecznej i dążenia do zapewnienia bezpieczeństwa najmłodszym członkom społeczeństwa.
Wiarygodność tych doniesień powinna zostać zweryfikowana przez odpowiednie instytucje ścigające oraz niezależne organy ścigania.
Napisz komentarz
Komentarze