Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 20:17
Reklama
Reklama

Marihuana trafia do weekendowych palaczy. Braki w aptekach

Nie jest łatwo kupić taki lek, bo w Polsce się go nie produkuje. Producenci muszą ściągać marihuanę z zagranicy. Mimo to pacjenci skarżą się, że mają problem z dostaniem specyfiku. Okazuje się, że duża część sprowadzanej marihuany trafia do weekendowymi palaczy. To osoby, które zdobywają specyfik przez zaufane strony internetowe i dzięki e-receptom.
Marihuana trafia do weekendowych palaczy. Braki w aptekach

Autor: iStock

Pacjenci, którzy potrzebują marihuany leczniczej, nie mogą jej dostać. Mimo że trafia do Polski, to nagle gdzieś się ulatnia. Gdzie? GIF ma już pewien trop.

Komu potrzebny lek

Medyczna marihuana jest przepisywana pacjentom cierpiącym m.in. na:

  • depresję
  • zaburzenia lękowe
  • stwardnienie rozsiane
  • padaczkę
  • chorobę Parkinsona

1000 procent więcej w dwa lata

Nie jest łatwo kupić taki lek, bo w Polsce się go nie produkuje. Producenci muszą ściągać marihuanę z zagranicy. Mimo to pacjenci skarżą się, że mają problem z dostaniem specyfiku. Co się dzieje?

Okazuje się, że w tym roku firmy zadeklarowały przywiezienie do Polski 1,8 tony leczniczej marihuany. Zapotrzebowanie na nią rośnie, bo – jak to wylicza Centrum e-Zdrowie – jest wystawianych coraz więcej tego typu recept. 

Marihuana jest w Polsce dostępna od 2019 roku. Od tego czasu do 2022 liczba recept wzrosła o 1000 procent.

Czemu jest problem z kupieniem leku? 

Główny Inspektor Farmaceutyczny informuje, że znaczne ilości surowca sprowadzonego do Polski nie są wydawane pacjentom. Takie informacje przynosi serwis rynekzdrowia.pl.  

– Zasadniczym problemem jest dysproporcja między ilościami przywiezionymi a ilościami wydanymi pacjentom w korespondujących okresach czasu. Dysproporcje te występują i utrzymują się od początku roku – pomimo niskiego poziomu realizacji pozwoleń przywozowych – zauważa GIF.

Urząd zapewnia, że tę sprawę wyjaśnia, ale trop jest jeden. Duża część sprowadzanej marihuany trafia do osób, które nie potrzebują jej dla zdrowia. Nazwano ich weekendowymi palaczami. To osoby, które zdobywają specyfik przez zaufane strony internetowe i dzięki e-receptom.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Knagulec 17.07.2023 03:00
Łapać jeb.... dilera

grosz 16.07.2023 17:38
Ludzie idą na łatwiznę i stąd zapotrzebowanie.

obserwacja 16.07.2023 16:42
Narkomanów nie brakuje. Wyróżniają się tym, że wolno myślą.

Brać się za alkoholizm 16.07.2023 23:28
Ty zaś swoimi myślami wyprzedasz sens wypowiedzi.

Vox populi vox dei 11.07.2023 21:24
Marihuana rekreacyjna powinna być legalna

Piter 11.07.2023 18:34
Marihuana pomaga na wiele schorzeń - może po prostu ludzie wolą naturalną terapię, a nie truć się prochmi, które na jedno pomagają, a na dziesięć innych rzeczy szkodzą i wtedy zapisują kolejne prochy ;/ Nasze rodzime plantacje nie mogą do dzisiaj wystartować, a już dawno powinni produkować tony marihuany, a jak na razie to się bawią w otrzymanie swojej odmiany medycznej i taym samym tracą czas ;/

Taka prawda 11.07.2023 16:43
Cioteczka w rurkach z Mieszkowic handluje w"Kużni" Ale jak to mówią dopóki dzban handluje dopóty dzbana nie złapią

Wetkaj ryjec we własne koryto 16.07.2023 23:30
Przeszkadza Ci? Konkurencja?

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama