Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 27 grudnia 2024 06:07
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zamontowali przystanek autobusowy w cenie mieszkania. Podoba się?

Ile może kosztować miejski przystanek autobusowy? Jeden z samorządów udowodnił, że bardzo, bardzo dużo.

Autor: Rafał Zwolak FB

Najpierw pojawił się stalowy stelaż z grubych rur. Potem konstrukcja została przykryta czerwoną blachą. W końcu zagadka został rozwiązana: okazało się, że to wiata przystankowa. O Zamościu jest teraz głośno, ale nie ze względu na jego walory turystyczne, ale przez przystanek, który robi furorę w internecie.

Wiata stanęła kilka dni temu. Od razu przyciągnęła uwagę swoim nietypowym kształtem. Trudno to opisać, ale przystanek przypomina czerwoną „stajenkę” bożonarodzeniową. 

Jeszcze większe emocje niż jego uroda wywołały koszty inwestycji. Okazało się, że postawienie takiej wiaty kosztowało miasto ponad 375 tys. zł. 85 proc. wydatków pokryła UE, a przystanek jest jednym z elementów większego projektu, jakim jest budowa tzw. małej obwodnicy miasta.

„Bardzo dziękujemy za docierające sygnały dotyczące wiaty przystankowej (...). Zaangażowanie mieszkańców w dbanie o Zamość cieszy i motywuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy dla dobra miasta” – tak swój przystankowy wpis zaczyna pomysłodawca, czyli samorząd miejski.

I przekonuje, że wiata będzie chronić od deszczu i wiatru, będą miejsca siedzące. Forma przystanku nawiązuje do kształtu zamojskiej twierdzy. 

„Pierwotny projekt zawierał literę „Z” jak Zamość. Decyzja o usunięciu litery „Z” z pierwotnego projektu została podjęta po rozpoczęciu wojny w Ukrainie” – czytamy.

Opozycyjni radni nie pozostawili suchej nitki na tej inwestycji. 

„Podzwoniłem do różnych firm, które produkują, sprzedają, montują wiaty przystankowe – napisał na FB jeden z nich. – Ładne, niedrogie wiaty kosztują 12-18 tys. zł. Są też droższe. Takie, jakby to ująć, „bardziej luksusowe”. To koszt 50-80 tys. zł. Słynna wiata w Zamościu wraz z pozwoleniem na budowę, montażem, projektem autorskim i resztą, którą widać i nie widać, kosztuje... Uwaga! 375 tysięcy złotych (!) + 37 tysięcy złotych za projekt zastępczy. Chciałoby się powiedzieć „złoty, a skromny”, ale nie... złoty nie jest. Choć dla firmy wykonawczej to złoty interes”. 

Jak sławne ławeczki

Wiele osób zamojski przystanek już porównuje do słynnej niegdyś ławeczki – Polski. Stanęły one – przypomnijmy – w największych miastach w ubiegłym roku i szybko stały się obiektem drwin. Nie tylko przez wygląd, fatalne wykonanie, ale także przez koszty. Jedna kosztowała 100 tysięcy złotych. 

Wcześniej były ławeczki patriotyczne – betonowe siedziska, które wygrywały pieśni wojskowe. To z kolei był pomysł MON za czasów ministra Antoniego Macierewicza.

Samorządowcy sobie nie żałują

Dziwne i drogie przedsięwzięcia nie są tylko domeną rządu (patrz Zamość), bo samorządy też potrafią. Np. w Lublinie w ubiegłym roku postawiono ekologioczny przystanek (mają go oplatać rośliny). Koszt? 72 tys. zł.

W Legnicy właśnie odnowiono muszlę (skojarzenie z toaletami przypadkowe) koncertową. Uwagę przykuwa to, że koszt wstawienia dwóch toalet na tyle obiektu wyniósł 1,2 mln zł. 

Jednak najsławniejsza taka inwestycja powstała w Białymstoku. W październiku 2022 r. w parku Planty pojawił się nowy szalet miejski – niewielki budynek. Kosztował ponad 430 tys. zł.

Kilka dni temu rozpoczął się demontaż kosztownej toalety. Okazało się, że budynek nie spełnia warunków technicznych, dotyczących wielkości pomieszczeń w tego typu obiektach.

Takich przykładów w całej Polsce jest więcej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Czy to niegospodarność ? Ile to kosztuje i ilekosztuje jeden przystanek ? 22.06.2023 21:30
Przystanki w Gryfinie to umowa na miliony. Pewnie będzie trwała wiele lat. Tylko czemu dewastują tak strasznie chodniki ?

Wszystko widać 22.06.2023 21:24
Będzie jak Miler stawia w Gryfin przystanki już 9 rok. Ostatnio coś drgnęło bo zaczęli dewastować chodniki w miejscach gdzie mają stać. Te chodniki po Piłacie dewastują też od 9 lat. Taaaaka zemsta.

Patologia wszędzie 22.06.2023 21:17
Ryba jak w Lednicy. Katolicki pat work.

i
tak to wygląda 19.06.2023 13:03
Dla tłustych pisowskich kotów ważne są tylko pieniądze na konto a tak w ogle to nie swoje wydają.

i
aha 19.06.2023 12:48
W Gryfinie jeszcze gorzej marnują pieniądze.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama