22 maja około godziny 22:00 w Swobnicy (gm. Banie) doszło do zdarzenia drogowego, w którym udział brał 52-letni kierowca volvo. Podczas rutynowej kontroli drogowej policjanci z komisariatu w Chojnie zauważyli, że mężczyzna znajduje się w stanie po użyciu alkoholu. Według informacji, jakie ujawniono, wynik badania wykazał u niego 0,23 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak nie trudno się domyślić, w takim stanie kierowanie pojazdem jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale również niebezpieczne dla innych użytkowników dróg. Policjanci natychmiast podjęli stosowne działania, kierowcę zatrzymując i przetrzymując go w komisariacie do czasu wyczerpania się działania alkoholu w jego organizmie.
Wielu kierowców, zwłaszcza młodszych, uważa, że wypicie małych ilości alkoholu nie wpłynie na ich zdolność do prowadzenia pojazdu. Nic bardziej mylnego! Ograniczenie prędkości czy ostrożna jazda to nie zawsze wystarczające środki ostrożności. Alkohol wpływa na tempo reakcji i postrzeganie rzeczywistości, co może skutkować poważnymi wypadkami na drogach.
Wróćmy jednak do kierowcy. Miał on lekko ponad 0,48 promila alkoholu w organizmie. Jak pisaliśmy, dozwolona ilość alkoholu w organizmie dla kierowcy to do 0,2 promila. Osoby, które przekroczą ten próg, popełniają wykroczenie. Kara to utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku i 5 tys. zł grzywny. Jak będzie w konkretnym przypadku, zadecyduje Sąd Rejonowy w Gryfinie.
Jeśli we krwi kierowcy jest co najmniej 0.5 promila albo w wydychanym powietrzu 0.25 mg/dm3, to kierowca odpowiada już za przestępstwo, a nie wykroczenie.
Napisz komentarz
Komentarze