-Osoba pełniąca taką funkcję powinna mieć wiedzę i doświadczenie. Musi znać procedury, ale też wiedzieć, jak zachować się w trudnych sytuacjach, których w Sejmiku nie brakuje. Sądzę, że Teresa Kalina nie tylko będzie sprawnie prowadzić sesje, ale też łagodzić obyczaje - mówi nam radny Artur Nycz.
Teresa Kalina to osoba o największym oświadczeniu w Sejmiku. Jest radną już trzecią kadencję. Co ciekawe, w poprzednim rozdaniu pełniła już funkcję przewodniczącej. Jej dzisiejszy (26 kwietnia 2023 r.) nie odbył się bez kontrowersji.
-Z przykrością muszę stwierdzić, że dzisiejsza sesja Sejmiku została zbojkotowana przez Klub Prawa i Sprawiedliwości pod pozorem wątpliwości co do prawidłowości zwołania sesji. Tymczasem nawet Biuro Analiz Sejmowych (podległe PiS) wskazało w swojej opinii, że sesja Sejmiku została zwołana zgodnie z obowiązującym prawem. Na dodatek opinia ta wskazuje, że problem pojawiłby się wtedy, gdyby tak się stało, jak chciał PiS - komentuje Artur Nycz.
Wybór przewodniczącej Teresy Kaliny był zgodny z "testamentem" niedawno zmarłej przewodniczącej Marii Ilnickiej-Mądry. Pisze o tym szczecinski portal tu:
Napisz komentarz
Komentarze