Za zarzucane czyny trójce podejrzanych może grozić nawet dożywocie. Okoliczności sprawy są szokujące.
Do mordowania przystąpiła podczas świąt
Podczas Wigilii w 2021 roku, wówczas 40-letnia Julianna S. po raz pierwszy usiłowała zabić swoją matkę i ojca. W tym celu w specjalistycznym sklepie nabyła nasenny lek weterynaryjny. Dodała go do… polewy sernika, którego zaserwowała.
Jej rodzice Barbara i Mieczysław S. ciasto zjedli, ale nie przyniosło to efektu, na który liczyła wyrodna córka. Prawdopodobnie źle dobrała dawkę leku nasennego Wówczas kobieta planowała udusić rodziców we śnie poduszką.
Podczas świąt Juliannie S. towarzyszyła jej koleżanka Karolina Z.
Przygotowane zabójstwo
Nie wiadomo ile jeszcze było prób morderstwa. Jednak ostatnia 13 stycznia 2022 r. była skuteczna. Wtedy to Julianna S. była w mieszkaniu rodziców z Karoliną Z. Wcześniej Dariusz Z. dostarczył kobietom pistolet Skorpion kaliber 7,65 mm. Przeszkolił je z obsługi broni.
Julianna S. dwa razy strzeliła z pistoletu do swojej matki. Zabiła ją na miejscu. Potem Karolina Z., z tej samej broni, też dwoma strzałami, zamordowała Mieczysława S.
Larwy muchy w zwłokach
Prokuratura Krajowa poinformowała, że „po dokonanym zabójstwie Julianna S. oraz Karolina Z. kupiły żywe larwy much będące larwami owadów nekrofagicznych, które umieściły na zwłokach Barbary O. - S. oraz Mieczysława S. Owady miały dokonać zjedzenia tkanek miękkich zwłok znajdujących się w mieszkaniu, gdzie doszło do zabójstwa."
Ciała obojga małżonków funkcjonariusze znaleźli dopiero trzy miesiące po śmierci pary. Zaalarmowani przez sąsiadów weszli do mieszkania w bloku. Tam znaleźli ciała małżonków w stanie znacznego rozkładu, zawinięte w dywany i worki. W mieszkaniu porozwieszane były środki zapachowe.
Sprawa w sądzie
Prokuratura Krajowa skierowała dziś do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem osobom. Oskarżone są w sprawie śmierci małżeństwa z Kudowy-Zdroju (woj. dolnośląskie). Na ławie oskarżonych zasiądzie córka pary Julianna S. Duży wpływ na córkę miała jej koleżanka, Karolina Z., która też ma zarzuty. Oskarżony jest też wspominany Dariusz Z., który miał dostarczyć kobietom broń palną.
Kobiety zostały również oskarżone o zbezczeszczenie zwłok Barbary O.-S. oraz Mieczysława S. Chodzi o przetrzymywanie ciał w bloku i zakup larw muchy.
TVN24 podaje, że motywem zbrodni mogły być przyczyny finansowe i osobiste. Córka musiała bardzo nienawidzić rodziców.
Prokurator zarzucił Juliannie S. popełnienie łącznie sześciu przestępstw, w tym kierowanie i dokonanie wspólnie oraz w porozumieniu z Karoliną Z. usiłowania zabójstwa małżeństwa Barbary O.-S. oraz Mieczysława S. w wyniku motywacji zasługującej na szczególne postępowanie. Kolejne zarzuty dotyczą dokonania zabójstwa Barbary O.-S. przy pomocy broni palnej Skorpion kal. 7,65 mm - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Napisz komentarz
Komentarze