Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 20:56
Reklama
Reklama

Zastrzeliła swoją matkę, potem zginął ojciec. Makabryczne okoliczności

Matkę chciała otruć podczas wigilii. Nie udało się, wiec przy kolejnej okazji zastrzeliła swoją matkę. Koleżanka zabiła jej ojca. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem osobom w sprawie śmierci starszego małżeństwa.
Zastrzeliła swoją matkę, potem zginął ojciec. Makabryczne okoliczności

Autor: Policja (arch)

Za zarzucane czyny trójce podejrzanych może grozić nawet dożywocie. Okoliczności sprawy są szokujące.

Do mordowania przystąpiła podczas świąt

Podczas Wigilii w 2021 roku, wówczas 40-letnia Julianna S. po raz pierwszy usiłowała zabić swoją matkę i ojca. W tym celu w specjalistycznym sklepie nabyła nasenny lek weterynaryjny. Dodała go do… polewy sernika, którego zaserwowała. 

Jej rodzice Barbara i Mieczysław S. ciasto zjedli, ale nie przyniosło to efektu, na który liczyła wyrodna córka. Prawdopodobnie źle dobrała dawkę leku nasennego Wówczas kobieta planowała udusić rodziców we śnie poduszką. 

Podczas świąt Juliannie S. towarzyszyła jej koleżanka Karolina Z.

Przygotowane zabójstwo

Nie wiadomo ile jeszcze było prób morderstwa. Jednak ostatnia 13 stycznia 2022 r. była skuteczna. Wtedy to Julianna S. była w mieszkaniu rodziców z Karoliną Z. Wcześniej Dariusz Z. dostarczył kobietom pistolet Skorpion kaliber 7,65 mm. Przeszkolił je z obsługi broni. 

Julianna S. dwa razy strzeliła z pistoletu do swojej matki. Zabiła ją na miejscu. Potem Karolina Z., z tej samej broni, też dwoma strzałami, zamordowała Mieczysława S. 

Larwy muchy w zwłokach

Prokuratura Krajowa poinformowała, że „po dokonanym zabójstwie Julianna S. oraz Karolina Z. kupiły żywe larwy much będące larwami owadów nekrofagicznych, które umieściły na zwłokach  Barbary O. - S. oraz Mieczysława S. Owady miały dokonać zjedzenia tkanek miękkich zwłok znajdujących się w mieszkaniu, gdzie doszło do zabójstwa." 

Ciała obojga małżonków funkcjonariusze znaleźli dopiero trzy miesiące po śmierci pary. Zaalarmowani przez sąsiadów weszli do mieszkania w bloku. Tam znaleźli ciała małżonków w stanie znacznego rozkładu, zawinięte w dywany i worki. W mieszkaniu porozwieszane były środki zapachowe.

Sprawa w sądzie

Prokuratura Krajowa skierowała dziś do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem osobom. Oskarżone są w sprawie śmierci małżeństwa z Kudowy-Zdroju (woj. dolnośląskie). Na ławie oskarżonych zasiądzie córka pary Julianna S. Duży wpływ na córkę miała jej koleżanka, Karolina Z., która też ma zarzuty. Oskarżony jest też wspominany Dariusz Z., który miał dostarczyć kobietom broń palną. 

Kobiety zostały również oskarżone o zbezczeszczenie zwłok Barbary O.-S. oraz Mieczysława S. Chodzi o przetrzymywanie ciał w bloku i zakup larw muchy.

TVN24 podaje, że motywem zbrodni mogły być przyczyny finansowe i osobiste. Córka musiała bardzo nienawidzić rodziców.

Prokurator zarzucił Juliannie S. popełnienie łącznie sześciu przestępstw, w tym kierowanie i dokonanie wspólnie oraz w porozumieniu z Karoliną Z. usiłowania zabójstwa małżeństwa Barbary O.-S. oraz Mieczysława S. w wyniku motywacji zasługującej na szczególne postępowanie. Kolejne zarzuty dotyczą dokonania zabójstwa Barbary O.-S. przy pomocy broni palnej Skorpion kal. 7,65 mm - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. 
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Moroz 15.04.2023 10:34
Dziwne, że w bloku nikt nie słyszał strzałów.

i
polowanie na ćmy 15.04.2023 16:17
Bo "fachowce" strzelali z tłumnikiem.

Tatko 15.04.2023 07:35
Ja swoje bachory trzymam krótko żadnych telefonów na śniadanie po dwie pajdy chleba ze smalcem i pół litra serwatki na ryj na obiad kasza albo makaron z Caritasu ze skwarkami i też po pół litra serwatki kolacji już nie żrą dla zdrowotności można można .

i
:)))) 15.04.2023 15:53
Taaa, akurat.

Przerażony 15.04.2023 03:44
Mój Boże co się w tym Gryfinie wyprawia sodomia i gomoria

M.K. 15.04.2023 15:16
Wystarczy czytać uważnie. Jest napisane, że zamordowano małżeństwo z Kudowy-Zdroju (woj. dolnośląskie)🤦‍♀️

i
obser 15.04.2023 15:51
Ale koleżanka córki podobno z Gryfina.

i
hmm... 15.04.2023 00:49
Wojny nie trzeba by ludzie się zabijali.

i
polowanie na ćmy 15.04.2023 16:18
Taka drapieżna jest ludzka natura.

i
rak 15.04.2023 00:47
A skąd oni mieli taka broń terrorystyczną?

Prawda 14.04.2023 21:44
Powinni jej teraz w więzieniu tak dać popalić żeby jem się żyć odechciało rodziców zabili i sobie życie zniszczyli nie musiała się z nimi spotykać

i
Z.Cz.Stec 14.04.2023 19:52
Straszna patologia. Jak można się tak nienawidzić w rodzinie aby z zimną krwią zabić?

Jak łatwo jest powiedzieć nara 14.04.2023 20:51
Nawarstwiło się wszystko, a asertywność w tolerancji przekroczyła próg bólu i się rozsypało.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama