Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:20
Reklama
Reklama

Co z zakazem sprzedaży samochodów spalinowych?

Nie kupimy już nowego samochodu spalinowego od 2035 roku. Jednak nie znikną też stacje paliw z benzyną czy dieslem. Tak zapatrujemy się na tę decyzję Unii Europejskiej?
Co z zakazem sprzedaży samochodów spalinowych?

Autor: iStock

Od 2035 r. nie kupimy już samochodu spalinowego. Ta decyzja Unii Europejskiej podniosła ciśnienie wielu Polakom. Ale nie wszystkim. Jak oceniamy ten zakaz? 

Po 2035 r. nadal będzie można kupować i sprzedawać używane samochody benzynowe i diesla i dostać do nich paliwo.

Przypomnijmy. Pod koniec marca Rada Unii Europejskiej przegłosowała przepisy wprowadzające zakaz sprzedaży samochód spalinowych od 2035 r. To sprawi, ze również na polskich drogach będzie mniej samochodów z silnikami benzynowymi i diesla. 

Na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” agencja United Surveys zapytała Polaków, co o tym sądzą. Pytanie brzmiało: Czy Pana/i zdaniem jest to dobra czy zła decyzja? 

Zakaz sprzedaż samochodów spalinowych

Co dokładnie oznacza decyzja Rady Unii Europejskiej? Otóż tyle, że wszystkie nowe samochody osobowe i dostawcze sprzedawane w UE od 2035 r. nie powinny emitować CO2. Kraje wspólnoty przyjęły do wiadomości fakt, że transport drogowy odpowiada za jedną piątą emisji zanieczyszczeń w Unii.  

Jeszcze w czerwcu 2022 r. Parlament Europejski poparł propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą zerowej emisji. 

„Od 2035 r. wszystkie nowe samochody, które pojawią się na rynku, nie mogą emitować CO2. Ma to zapewnić, że do 2050 r. sektor transportu stanie się neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla” – wyjaśnia swoje stanowiska PE. 

Wcześniej jednak, bo w roku 2030 emisja spalin ma się zmniejszyć o 55 procent. 

Co w tej sytuacji stanie się z obecnymi samochodami benzynowymi i dieslami? Czy po 2035 roku nadal będzie można nimi jeździć? 

Tak, bo nowe przepisy nie obejmują istniejących już samochodów. Jeśli teraz ktoś kupi nowy samochód, może nim jeździć do końca okresu eksploatacji. 

W 2035 roku nie znikną też stacje paliw z benzyną czy dieslem. Trzeba jednak się liczyć z tym, że koszt paliwa może wzrosnąć. W ten sposób UE zmusza również do zmian rynek motoryzacyjny. 

Co na to Polacy?

Aż 64,7 proc. respondentów sondażu odpowiedziało, że to zła decyzja, z czego aż 48 proc. – że „zdecydowanie zła”.

Unijny zakaz popiera 26,9 proc. pytanych. 

8,5 proc. respondentów nie ma w tej kwestii zdania. 

Najwięcej przeciwników wprowadzenia tego zakazu jest w przedziałach wiekowym 40-49 lat i najmłodsi.

Z grupy w wieku 40-49 lat przeciwnych zakazowi jest aż 84 proc. 

Z grupy w wieku 18-29 lat tę decyzję uważa za złą 82 proc. respondentów, z czego aż 79 proc. za „zdecydowanie złą”.

Unijne zakaz popiera najwięcej osób powyżej 70. roku życia. W tej grupie 52 proc. ankietowanych uważa, że wprowadzenie zakazu jest dobrą decyzją.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

i
taka prawda 12.04.2023 17:33
Po po 2035 r. nadal będzie można kupować i sprzedawać używane samochody benzynowe i diesla i dostać do nich paliwo.

liberał 12.04.2023 17:10
Naprawdę ktoś jeszcze"myśli" że chodzi o przejście na pojazdy elektryczne?

i
do trolla z 17.10 12.04.2023 17:23
Z ciebie to liberał jak z koziej dupy trąbka.

Robal 12.04.2023 11:57
Mnie ciekawi czy przy naszej skali kradziezy jeśli tylko połowa aut będzie elektryczna i każdy na noc włączy lądowanie czy nasze sieci to wytrwają . Taka dolna to już szkielet tego co kiedy - raptem 800 osób załogi uzależnionych od PiS

aa 12.04.2023 16:51
Sieci nie wytrwaja. Trzeba zaczac jezdzic pociagami. Uzalezniony od PISS jest caly narod, wliczajac opozycje ktora sie ze soba kloci.

szble do boju lance w dłoń haha ah bolszewika goń ha ha ah 12.04.2023 11:46
i tak trzymać bedziemy jezdzić na bieleckim jak na koniu ha ha ah

i
zadowolona 12.04.2023 08:27
Jak dla mnie bomba!

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama