PiS = drożyzna. Banery pojawiają się jak grzyby po deszczu

Gdybym miał przycisk niskie ceny to nic bym innego nie robił tylko go wciskał ale ho nie mam

totalne bzdury

A naiwni myślą, że są one z troski o dobro Polaków hah.

Premier przed wyborami zaczął bić się w piersi. Wskazał na jeden z największych zarzutów polskiego biznesu wobec władzy prawicy - niestabilność prawną, która uderza w inwestycje w Polsce. To przez nie "wielki plan Morawieckiego" okazał się fiaskiem, a nasz kraj w tym zakresie notuje właśnie najgorszy wynik od lat 90.

Hossanna na wysokości w wykonaniu PiS.

Glapiński, polityk zjednoczonej prawicy, ma dbać o złotówkę a zachowuje się jak błazen.

PiS rowna aie drozyzna ,PO rowna sie bieda po niemiecku

Prawda jest taka, ze PiS taką inflację wywołał (9 procent) przed wojną jakie niektóre kraje nawet nie mają po wojnie. PiS bawił się finansami jak dziecko zapałkami i pożar wybuchł. Pytanie kto ugasi pożar w burdelu.

Platfusy zaśmiecają nasze miasta ( w moim okolicznym grajdole Gryfino też są) billboardami z hasłem PIS=drożyzna. Hmmmmm No to zobaczmy czy to prawdziwe hasło: "Czescy dziennikarze Filip Horaczek i Tomasz Svoboda z „Seznam Zpravy” porównali ceny 27 produktów w tej samej sieci handlowej – podaje Interia. Jak dodano, „co ciekawe, dokładnie takie same zakupy zrobili w ubiegłym roku. Efekt jest mrożący – we wszystkich sklepach ceny skoczyły o jedną czwartą”. Zauważono duże różnice pomiędzy poszczególnymi krajami. Czescy dziennikarze odwiedzili Lidla w polskiej Bogatyni, niemieckim Zittau i czeskim Frydlancie. Dodatkowo udali się na Słowację i do Austrii. W drożyźnie przodowała Słowacja, gdzie za zakupy trzeba było zapłacić 1519,20 koron czeskich, czyli 303,38 zł. Zaraz za nią znalazły się Czechy (1412,87 koron, czyli 282,15 zł) , następnie Niemcy (1330,80 koron, czyli 263,34 zł), Austria (1318,70 koron, czyli 263, 34 zł). Ranking zamyka najtańszy w zestawieniu koszyk z Polski, gdzie za zakupy zapłacono 1104 korony, czyli 220,47 zł. Polska w tym zestawieniu jest jedynym krajem, w którym obowiązuje zerowy VAT na żywność. Ale jak podaje Interia, dziennikarze „zauważają też, że nawet gdyby nasz rząd nie zdecydował się na ten ruch, a obowiązywałaby stawka w wysokości 5 proc. VAT, to i tak nad Wisłą byłoby taniej niż w Czechach, gdzie podatek jest najwyższy i wynosi aż 15 proc”. „Czescy dziennikarze konkludują, że na tańsze zakupy warto pojechać nie tylko do Polski, ale też do Niemiec (...). Bez wątpienia jednak zwycięzcą wielkiego porównania cen została Polska” – czytamy na portalu Interii. Dziennikarze dostrzegli, że „aż połowa samochodów pod Lidlem w Bogatyni ma czeską rejestrację”. No i jak zwykle totalni strzelili kulą w płot,a lemingi dalej zawijają sreberka :) Zaskakujące,że platfusy napisali słowo "drożyzna" bezbłędnie. Wiadomo,że oni z ortografią i nie tylko są zdecydowanie na bakier :)

Jeżeli PIS ustala ceny u pani Marysi a ona popiera PO to niech je obniży i wywiesi baner PO obniża ceny ...?

Na łużyckiej wisi też.

Jak wy naprawdę myślicie że wysokie ceny to wina PIS to nie powinniście nigdy wygrać żadnych wyborów puste łuby

PO prostu ***** *** i ich popleczników . wesołych świąt .

bzdury

A właśnie pan Pinokio za dzielna służbę w ramach powszechnego zlodziejstwa pisu podarował Kukizowi ps szmata 4,3 mln złotych na kolejna fundacje . A emeryt dostał 100 aby trzymał mordę krótko . Teraz trzeba jeszcze przekupić rolników . Dziś nowy minister ten co go rolnicy kiedyś obornikiem potraktowali załatwił Z ukraińskim kolega ze terazoficjalnie zboże przestanie jechać do polski . W sumie już i tak miejsca z silosach nie ma wiec strata czasu