Z jednej strony władze Gryfina pozbywają się lokali prawie za bezcen – jak stwierdził wspomniany radny na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Gryfinie. Bywa też, że budynki popadają w ruinę i zostają wyburzone (np. kamienica przy ul 1 Maja). Z drugiej strony burmistrz Sawaryn przez 8 lat nie wybudował, oddając do użytku np. mieszkań socjalnych – mimo obietnic. Jedynie w ramach inwestycji w Nowym Czarnowie powstają trzy budynki z 21 lokalami oraz świetlica z zapleczem socjalnym i mieszkaniem funkcyjnym. Zakończenie prac planowane było na początek 2023 r. Naspaliśmy o tym tutaj:
https://www.igryfino.pl/artykul/41309,inspekcja-burmistrza-w-nowym-czarnowie
Klęska budowlanych zapowiedzi
Władze gminy Gryfino mają trudno wytłumaczalną niechęć do publicznego budownictwa mieszkaniowego. A przecież to mogłoby sprzyjać pozostaniu młodych mieszkańców w mieście. Tym, bardziej, że burmistrz zapowiadał, że Gryfino ma powiększać się ludnościowo. Jest wręcz przeciwnie.
Rządowy program Mieszkanie Plus zakończył się klęską. Swego czasu pytaliśmy burmistrza co zamierza w tej sferze:
https://www.igryfino.pl/artykul/505,mieszkanie-plus-takze-w-gryfinie
Zakończonych budowlanych inwestycji samorządowych w gminie Gryfino brak. Rodziny, które nie stać na zaciągnięcie kredytu, nie mają żadnej alternatywy.
Szczególną indolencją przez lata wykazywało się Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jakiego „Budownictwa” można zapytać sarkastycznie, nawiązując do nazwy. To raczej "przechowalnia" wiernych towarzyszy burmistrza. A do tego samorząd pozbywa się lokali komunalnych, oferując hojne bonifikaty przy ich wykupie.
Kto robi biznes na lokalach komunalnych?
Na ostatniej sesji radny Zenon Trzepacz poruszył sprawę wykupu mieszkań komunalnych z bonifikatą. Radny ów był z poprzednim burmistrzem, ale szybko wkradł się w łaski Mieczysława Sawaryna. Ma dobrą pracę w gminnej spółce – wspomnianym GTBS. Oto co powiedział Zenon Trzepacz: -Czarę goryczy przelała sytuacja z jaką się spotkałem niedawno. Jeden z mieszkańców wykupił mieszkanie komunalne (o czym w sprawozdaniu burmistrza jest, że dwa zostały sprzedane). I zapytał się mnie czy on może już to mieszkanie sprzedać? A kupił je za niecałe 30 tys. zł.
Uważam, że ta stawka jest skandalicznie niska. Jest inflacja. Wiemy ile metr kwadratowy kosztuje, wiec nie możemy okradać naszych mieszkańców i czas najwyższy zmienić tą stawkę. Trzeba ja podnieść, bo robimy naprawdę krzywdę tym, co uczciwie ciężko pracują na każdy centymetr mieszkania.
Uważam, że jest to (sprzedaż z dużą bonifikatą – przyp. red.) szkodliwe i należy z tą praktyką skończyć. Kiedyś założenie było takie, że to pierwsi mieszkańcy, osadnicy Gryfina... Ja byłem za, a teraz uważam, że trzeba z tym skończyć. Bo niektórzy robią sobie na tym biznes, mówiąc kolokwialnie - ocenił radny.
Napisz komentarz
Komentarze