Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 06:26
Reklama dotacje rpo
Reklama

Chcą likwidacji e-zwolnień. Mówią, że to już plaga

Pracodawcy domagają się zmian, które ograniczą wydawanie zwolnień podczas teleporad lekarskich. Mają mocne argumenty.

Teleporady w Polsce bardzo się rozwinęły w czasie pandemii. Rząd promował je, bo dzięki nim chorzy nie muszą wychodzić z domów. Mogą po prostu zadzwonić do lekarza, opisać swoje objawy i otrzymać elektroniczną receptę oraz e-zwolnienie z pracy.

Podkreślmy jednak, że nie jest to L4 na długi czas. E-zwolnienie wydawane jest na dzień lub dwa, a w przypadku dłuższego wymagana jest raczej osobista wizyta u lekarza.

Nie dostał urlopu, przyniósł zwolnienie

Pracodawcy nie chcą e-zwolnień wydawanych na prawo i lewo. Dlaczego?

Na przykład dlatego, że... – ...pracownik, który nie dostał urlopu na żądanie, tego samego dnia późnym wieczorem przesłał zwolnienie lekarskie. Innym razem dostarczył je, choć miał na dniach finiszować z ważnym projektem. Za każdym razem w cudowny sposób pojawiał się kwit od lekarza – opowiada „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Edyta Defańska-Czujko, partnerka w kancelarii CRIDO Legal.

I przywołuje kolejną sytuację.

– W jednej z firm, gdy wyszło na jaw, że pracownik kupił zwolnienie, doszło do ugody między nim a pracodawcą. Rozstali się za porozumieniem stron: były pracownik uniknął wpisu do akt o tym fakcie, umowa została jednak rozwiązana natychmiast – mówi prawniczka.

I zwraca uwagę, że w pandemii e-zwolnienia miały rację bytu. – Dziś jednak ich skala nie znajduje uzasadnienia – dodaje.

Pole do nadużyć

Pracodawcy coraz głośniej mówią, że trzeba zmienić system. Że na lewych zwolnieniach tracą. Że e-zwolnienia są wydawane „jak leci”. Jednak wiele wskazuje na to, że żadnych zmian nie będzie.

Rząd nie zamierza działać, ale Business Centre Club chce się oficjalnie zwrócić do ministrów zdrowia i pracy. Przedsiębiorcy zaznaczają, że nie chcą likwidacji e-porad, ale stały się one „polem do nadużyć”.

–  Rozwiązanie, jakie widzimy, to doprowadzenie do sytuacji, by każde zwolnienie było poprzedzone osobistą wizytą u lekarza. Zwłaszcza to wystawiane po raz pierwszy i przez medyka, który z danym pacjentem nie miał wcześniej do czynienia – podkreśla Joanna Torbé-Jacko, specjalistka prawa pracy z kancelarii Torbé i Partnerzy.

Zwolnienie na żądanie

Tymczasem rodzą się też inne pomysły. Ostatnio Łukasz Jankowski, szef Naczelnej Rady Lekarskiej, zaproponował:

– Powinniśmy natychmiast rozpocząć dyskusję o zwolnieniach lekarskich i o tym, żeby część pacjentów, która nie musi widzieć lekarza, mogła z takiego zwolnienia skorzystać bez wizyty czy bez teleporady.

Chodzi o to, że akurat teraz chorych przybywa. Z powodu Covid-19, grypy i innych wirusów, które nas atakują. W efekcie przychodnie i szpitale przeżywają prawdziwe oblężenie.

W tej sytuacji – zdaniem Jankowskiego – L4 na żądanie rozwiązałoby wiele problemów, wyeliminowało kolejki i odciążyło medyków. Szef NRL podkreśla, że takie rozwiązanie funkcjonuje już w innych krajach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jan 21.02.2023 18:04
Przez Internet można kupić e zwolnienia, są strony. Kto zarabia? A kto wystawić może zwolnienia? Tylko lekarz. Ciągle im mało kasy

e tam 21.02.2023 23:23
tere fere - i co - ty sobie możesz znaleźć a dywizje urzędników ZUS i NFZ będą polować na matkę, co po dziecko do przedszkola na zwolnieniu poszła, ale takich znaleźć nie potrafią?

Doktor 21.02.2023 17:01
Choroba nie wybiera chory na zwolnienie a nie zarażać w pracy.

Robal 21.02.2023 15:31
Dziwne. Kolega pracuje w reichu a drugi w Holandii i mówił ze tam nikt na l4 nie chodzi z Polaków

Jerzy 21.02.2023 18:51
Bo tam nie ma solidarności i ludzie pracują. A tu jest i także pis. Czy się stoi, czy się leży minimalna się należy.

wystarczy pomyśleć 21.02.2023 15:29
Widocznie pracodawcy mają wciąż mentalność XIX wiecznego ekonoma czy fabrykanta z "Ziemi obiecanej"? Może więcej zaufania? Może więcej wiary, że skoro pracownik ma powód do zostania w domu na dzień czy dwa - TO SIĘ TO BARDZIEJ OPŁACI SZEFOWI, NIŻ ZWOLNIENIE NA TYDZIEŃ CZY DWA?

co za bydlaki pracodawcy!!! 21.02.2023 15:26
"nie dostał urlopu na żądanie"? Ale szanowna pani mecenas nie rozumie, że to właśnie jest krótki urlop NA ŻĄDANIE - bo na przykład źle się czuję ale nie chcę spedzać całego dnia w kolejce do rejestracji i do lekarza? Urlop "na żądanie" jest to tylko kilka dni w roku. Pracodawcy powinno zależeć, żeby się pracownik dobrze czuł, prawda?

Jerzy 21.02.2023 18:58
Przez takich mecenasów mamy takie prawo, którego interptetacja nie jest prosta. Nigdy wiecej Solidarnej, precz z 0. Przywrócić praworządność i szanować konstytucję. Gdzie jest KOD.

Jerzy 21.02.2023 14:51
E-zwolnienia to są przywileje wyłącznie zarezerwowane dla urzędników i pracowników spółek skarbu państwa. Reszta powinna iść starym systemem i pracować 6 dni w tygodniu. Ktoś musi utrzymywać uprzywilejowaną kastę wybrańców.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama