Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:40
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wielkanoc i majówka. O tanie bilety lotnicze jest coraz trudniej. Jak sobie radzić?

Jeśli ktoś chciałby polecieć samolotem na Wielkanoc lub majówkę, to już musi kupować bilety. To jedyny sposób, żeby trafić na okazję. Bo era taniego latania już się skończyła.

Początkiem końca czasu biletów lotniczych za nieduże pieniądze byłą pandemia koronowirusa. Część lotnisk została czasowo zamknięta. Covidowe ograniczenia sprawiły, że ruch lotniczy drastycznie zmalał. Kiedy nastąpiło odmrożenie, liczące straty linie lotnicze podniosły ceny biletów. Skończyła się era taniego latania i – zdaniem ekspertów – już nie wróci.

Znalezienie atrakcyjnych ofert last minute nie będzie łatwe

Tymczasem zbliża się Wielkanoc i majówka. Wielu Polaków zechce spędzić ten czas za granicą. Wielu z nich wybierze podróż lotniczą. Niestety muszą liczyć się z tym, że bilety będą drogie. Nawet jeżeli kupią je odpowiednio wcześniej, co zawsze gwarantowało niską cenę.

– Już teraz widzimy, że Polacy wrócili do planowania podróży z większym wyprzedzeniem, niż to było w ostatnich latach. Świadczy to o większym poczuciu pewności i stabilności, które w ubiegłych latach było nadszarpnięte przez zmieniające się restrykcje – powiedział money.pl Deniz Rymkiewicz z eSky Group.

W jego ocenia w tym roku sytuacja podróżnych będzie trudna, bo znalezienie atrakcyjnych ofert last minute nie będzie łatwe. Ten system już praktycznie nie działa, a co gorsza bilety kupowane w ostatniej chwili były droższe nawet o połowę, niż te kupione z wyprzedzeniem. Żeby zaoszczędzić – np. 30 proc. – trzeba kupić bilet nawet 3 miesiące przed wylotem.

Już teraz trzeba zaplanować sobie podróż

„Biorąc te rady pod uwagę, luty to najwyższy czas, kiedy powinniśmy myśleć o planowaniu podróży w okresie Wielkanocy i tegorocznej majówki. Ta ostatnia będzie trwać w 2023 r. od soboty do środy, a kto weźmie dodatkowe dwa dni wolnego, będzie mógł odpocząć od pracy przez dziewięć dni” – podpowiada serwis.

I wylicza, że w ostatnich dniach bilety do takich miast jak Mediolan, Wenecja, Turyn, Bolonia czy Werona można było zarezerwować z polskich miast nawet w cenie od 150 do 350 zł za podróż w dwie strony.

Tanim kierunkiem z Polski okazuje się także Malta. W kwietniu i maju można tam polecić (i wrócić) za około 400 zł w obie strony.

Od poniedziałku do środy w okolicach północy

Jak kupować bilety, żeby jednak zapłacić mniej. Jeżeli ktoś nie zaplanował wcześniej podróży, a robi to teraz, to powinien szukać w ofertach nie tylko najtańszych przewoźników, ale także wśród droższych linii lotnicze, które potrafią pozytywnie zaskoczyć okazjami.

Eksperci radzą także, żeby bilety lotnicze rezerwować od poniedziałku do środy w okolicach północy.

„Zazwyczaj wtedy przewoźnicy zmieniają taryfy i ma to dawać większą szansę na znalezienie korzystnych ofert” – radzi serwis.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Henias z czworaków 25.02.2023 14:40
Nigdy już nie skuszę się na lot tanimi liniami. Leciałem z Warszawy do Aten cały lot siedzieliśmy na drewnianych ławkach w trzech rzędach na pokładzie niczym szwejki zimno jak diabli bo okna były nieszczelne do picia dano nam ciepłą herbatę w wiadrze nalewaliśmy chochlą a do żarcia był gar kapusty który stał obok kibla kto chciał to nakładał do metalowej michy brał łychę kromala chleba i szedł z tym na swoje miejsce do ławki i kuszał o spaniu mowy nie było huczało a nawet kaszlało od silników tak że trzeba było uszankę na łbie zawiązywać. Po wylądowaniu i zejściu po drabinie na pas obok stojących autobusów telepało nami znaczy trzęsło jakbyśmy cały dzień.traktorem po polu jeżdzili a raptem lot trwał 3 godziny. Nigdy nie skorzystam z takiej okazji mimo że zapłaciłem za te atrakcje 150 zł

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama