27 lipca 2022 r. zostaliśmy poinformowani, że odbędzie się operacja ratująca życie syna, która trwała 12 godzin. Stan Oliwiera był krytyczny. Zapalenie wsierdzia spowodowało, że jego serce nie pracowało. Na około 2 tygodnie został podłączony pod maszynę ECMO, która podtrzymywała go przy życiu. Jego serce nie podejmowało pracy. Jedynym ratunkiem był przeszczep serca, jednak co chwilę otrzymywaliśmy odmowę z kliniki w Zabrzu.
Po upływie 2 tygodni maszyna ECMO zaczęła uszkadzać narządy wewnętrzne. W związku z tym podjęto próby ratowania Oliwiera w trybie pilnym, co przyniosło pozytywny efekt. Serce Oliwiera podjęło pracę! Następnie przez około miesiąc nasz syn był w śpiączce.
Po wybudzeniu nie był w stanie oddychać samodzielnie, w związku z tym przeszedł tracheotomię. Zapalenie wsierdzia spowodowało martwicę w nóżce, co groziło jej amputacją. Na szczęście udało się temu zapobiec.
W nóżce syna pozostał niedowład i zanik mięśni, druga noga również w wyniku długotrwałego leżenia ma podkurcze pod kolanami, co uniemożliwia wyprostowanie. By udało się go postawić na nogi, wymaga długotrwałej i żmudnej rehabilitacji, która będzie wiązała się z dużymi kosztami finansowymi.
Pomóż mu, by wstał na własne nóżki i mógł biegać jak inne dzieci. Jest wojownikiem, który pokonał chorobę. Pomóż, by nabrał sił i walczył o lepsze jutro. Każda złotówka jest dla nas niezwykle ważna! - apelują rodzice.
Oliwier wraz z rodzicami mieszka w Mieszkowicach.
Poniżej publikujemy link do zbiórki na portalu siepomaga:
Napisz komentarz
Komentarze