Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:53
Reklama dotacje rpo
Reklama

W lasach ginie coraz więcej drewna. Tylu kradzieży nie było od lat

Według danych policji w tym roku liczba kradzieży wzrosła już o ponad 100 proc. Powód? Ceny opału poszybowały, a domy trzeba czymś ogrzać.

– W ostatnich miesiącach obserwujemy nieznaczne zwiększenie liczby przypadków nielegalnego pozyskiwania drewna z lasów publicznych – przyznał już we wrześniu Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych, w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie”. – Złodzieje najczęściej kradną drewno na opał, zarówno nielegalnie wyrębując pojedyncze drzewa, jak i wywożąc drewno z przygotowanych przez nadleśnictwa stosów. 

Leśnik: Im zimniej, tym więcej kradzieży

Akurat wtedy takich złodziei złapano m.in. w gminie Piotrków Kujawski. Łup pakowali już do bagażnika fiata seicento. Policję zawiadomił przypadkowy świadek. Okazało się, że dwóch mężczyzn chciało ukraść drewna za 18 tysięcy złotych.

Z kolei w kwietniu w Nadleśnictwie Karczma Borowa mężczyzna wyciął drzewa i zamierza je wywieźć. Jego łup wart był 2 tys. zł.

Od miesięcy na stronach policji regularnie pojawiają się informacje o kradzieżach drewna. I jest ich coraz więcej, zwłaszcza od początku jesieni.

Gazeta.pl opisała m.in. przypadek z Jaworzna: policjanci zatrzymali 24-latka, który kradł drewno w lesie, a potem sprzedawał je innym osobom. Spowodował straty na ponad 11 tys. zł. 

O kradzieże zapytaliśmy jeszcze we wrześniu nadleśnictwa.

– Trzeba będzie wzmóc patrole, bo im zimniej, tym kradzieży będzie więcej. Ludzi nie stać na drogie drewno, a taniego z Lasów Państwowych już prawie nie ma. Nielegalne wycinki będą – usłyszeliśmy wtedy od jednego z leśniczych w województwie lubelskim.

To pierwszy wzrost kradzieży drewna od lat

Opinię leśnika z Lubelszczyzny potwierdzają dane Komendy Głównej Policji. Jak podał portal, liczba przestępstw tzw. kradzieży leśnej wzrosła ponaddwukrotnie. 

W okresie styczeń-październik 2021 roku stwierdzono 172 takie przestępstwa, natomiast w tym samym okresie 2022 roku – aż 381. Część przestępstw pozostaje oczywiście niewykryta.

To pierwszy wzrost kradzieży drewna od lat. W ciągu ostatnich pięciu lat – przytacza dane KGP gazeta.pl – było takich przypadków ok. 250-300 w ciągu roku. Rekordy biliśmy jednak na początku lat dwutysięcznych – kradzieży drewna było nawet ponad 2000 rocznie. Od 2005-2006 r. ta liczba spadała.

Policyjne statystyki pokazują także wzrost drobniejszych kradzieży, które są karane z Kodeksu wykroczeń. Chodzi o wyrąb lub przywłaszczenie drewna, którego wartość nie przekracza 500 zł. W okresie od stycznia do października ubiegłego roku stwierdzono 394 takie wykroczenia, a w analogicznym okresie tego roku – aż 569.

Jaka kara?

– Robimy wszystko, żeby zabezpieczyć mienie skarbu państwa – podkreślała w rozmowie z nami Honorata Galczewska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Kujawsko-Pomorskiem.

Leśnicy przed kradzieżami bronią się na dwa sposoby. To patrole straży leśnej i fotopułapki. A te – przypomina Straż Leśna – są zwykłe w miejscach, gdzie składowane jest drewno. Strażnicy zapewniają, że fotopułapki często skutecznie utrudniają „pracę” złodziejom. 

Za kradzież drewna z lasu grozi nawet do 5 lat więzienia. Trzeba także pamiętać, że karze podlega nie tylko złodziej, ale także osoba, który trefny towar kupiła. Może odpowiadać za paserstwo. Żeby uniknąć takich kłopotów, trzeba sprawdzić, skąd pochodzi drewno. Lasy Państwowe radzą, żeby poprosić sprzedawcę o dokumentację towaru.

Złodziej musi liczyć się także z karą finansową. Sąd może orzec nawiązkę za rzecz poszkodowanego, czyli Lasów Państwowych.

 

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

REPUBLIC POLAND OF KOLONIA KARNA POLINEM ZWANA HA HA AH 17.12.2022 14:21
TO ROBOTA CHIŃCZYKÓW I PUTINA HA HA AH CHIŃCZYCY WSZYSTKO WYKUPUJĄ A PUTIN ZAKRECIŁ KUREK AH AH AH TO CO ZAROBIMY NA DREWNIE TO IDZIE NA UKRAINĘ ZAMIAST DLA OBYWATELI DO PODZIAŁU HA HA AH ŻEBY PUTIN ODKRĘCIŁ GAZ HA HA AH TAKI SATANISTYCZNY MŁYN HA HA AH

Wojtek 16.12.2022 20:06
Oj ginie! Odkąd mamy socjalizm ⅓ lasów państwowych znikło.

bo był miał kupił 16.12.2022 12:55
a na rampie fedrują jeszcze ci wagonowi górnicy od mierzeja

Knagulec 16.12.2022 12:37
Kazaly palyć drewnem z lasu to palymy.

i
szczegół 16.12.2022 10:44
W Polsce prawie nie ma lasów, a są jedynie uprawy leśne.

leśnik 16.12.2022 11:37
W miejscu 60% podgryfińskich lasów przed wojną były pola. Większość tych lasów za wysypiskiem śmieci, pod wełtyniem, koło chwarstnicy to powojenne nasadzenia, więc oczywiście że to plantacje. Zwlaszcza ze gleba licha i poza sosną nie bardzo coś tam urośnie

i
vel sęk 16.12.2022 10:08
A czym grzać?

i
cyt 16.12.2022 10:05
Aktywiści i aktywistki z kilku polskich organizacji ekologicznych protestowali pod siedzibą Ministerstwa Klimatu i Środowiska, aby zwrócić uwagę na problem dotowania spalania drewna z polskich lasów w celach energetycznych. "Lasy to nie paliwo" - głosił przygotowany przez nich transparent.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama