Byliśmy dziś w kilku dużych sklepach aby zaobserwować wystrój i ruch w interesie.
Sklepy wyglądają może trochę skromniej, bo bez wielu świateł, ale przygotowania świąteczne w pełni. Klientów dużo, ale jest coś, co różni ten rok od poprzedniego.
Ludzie jakby rozważniej wybierali towary. Uważniej patrzą na ceny.
I kolejna rzecz przy kasie. Koszyki często nie są pełne. Kupujemy chyba mniej.
Napisz komentarz
Komentarze