Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:42
Reklama
Reklama

Nasze drogie Boże Narodzenie. Skąd weźmiemy pieniądze na święta?

Dla wielu rodzin tegoroczne Boże Narodzenie będzie finansowym wyzwaniem. Polacy nie kryją, że zamierzają oszczędzać głównie na jakości.
Nasze drogie Boże Narodzenie. Skąd weźmiemy pieniądze na święta?

Autor: iStock

Statystyczne gospodarstwo domowe – jak wynika z nowego Barometru Providenta – wyda na nadchodzące święta ponad 300 zł więcej niż przed rokiem. 

- 1000-2000 zł przeznaczy na nie 36,6 proc. Polaków.

- 2000 zł i więcej wyda co piąty ankietowany.

- 500 zł i mniej wyda niewiele mniejszy odsetek badanych.

Średnio Polacy zamierzają przeznaczyć na święta 1259 zł, czyli o 307 zł więcej niż rok wcześniej i o 500 zł więcej niż w 2020 roku.

– Wyniki badania pokazują, że w tym roku wydatki świąteczne pochłoną większą część naszego budżetu – komentuje Karolina Łuczak, rzeczniczka prasowa Provident Polska, dla Newserii.

Mężczyźnie planują wydać więcej niż kobiety

Wydatki Polaków na Boże Narodzenie wyraźnie rosną. To m.in. efekt inflacji, która w październiku wyniosłą już 17,9 proc. Jeśli chodzi o żywność, to była jeszcze wyższa i wyniosła 22 proc. w ujęciu rocznym.

Znacznie droższe niż w ubiegłym roku będzie np. pieczenie ciast – mąka podrożała o ponad 45 proc., sery i twarogi – o blisko 29 proc., jajka – o blisko 22 proc., oleje i tłuszcze – o ponad 38 proc. Rekordzistą w tej kategorii jest cukier – droższy aż o 98 proc. w porównaniu z październikiem 2021 roku.

Duże podwyżki cen dotyczą także mięsa – wołowina podrożała o 30,8 proc., drób – o 42,3 proc., a wieprzowina – o 27,1 proc. Za ryby i owoce morza płacimy o 22,6 proc. więcej niż rok temu.

– Na tegoroczne święta więcej planują wydać mężczyźni, którzy deklarują, że przeznaczą na ten cel średnio o 200 zł więcej niż kobiety, a także osoby z najmłodszej badanej grupy wiekowej pomiędzy 18 a 25 rokiem życia. One prawdopodobnie planują w te święta kupić więcej prezentów – uważa Karolina Łuczak, cytowana przez Newserię.

Oszczędną gwiazdkę planują z kolei seniorzy, którzy zamierzają wydać średnio 1010 zł. Średni co czwarty przeznaczy jednak na ten cel nawet dwukrotnie niższą kwotę.

Tegoroczny hit prezentowy: pieniądze i bony

Barometr pokazuje też, że Polacy są dość praktyczni w wyborze świątecznych prezentów. Największą popularnością cieszą się pieniądze lub bony na zakupy, które dają nam możliwość samodzielnego wyboru prezentu.

– Są tegorocznym hitem. Podobnie zresztą jak w roku ubiegłym – dodaje Karolina Łuczak.

Popularnością cieszą się również:

- kosmetyki i perfumy (15,5 proc.),

- odzież i obuwie (9,9 proc.),

- elektronika (8,8 proc.).

Kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni liczą też na biżuterię (12,4 proc./2,5 proc.) oraz kosmetyki i perfumy (20,2 proc./10,4 proc.). Natomiast panowie chętniej zobaczą pod choinką prezent związany z elektroniką (15,9 proc./2,3 proc.). Nieco ponad 13 proc. badanych wciąż jednak nie wie, jaki prezent chciałoby otrzymać. Ale…

– …55 proc. badanych deklaruje, że ma nadzieję, że coś dostanie – mówi rzeczniczka Providenta.

Jak sfinansujemy organizację świąt?

– Mniej osób niż w poprzednich latach jest w stanie pozwolić sobie na sfinansowanie świąt z bieżących dochodów – w tym roku taką możliwość deklaruje 60 proc. badanych, podczas gdy w ubiegłym ten odsetek sięgał 75 proc. – zauważa rzeczniczka Providenta w rozmowie z Newserią. – Zwykle będziemy sięgać po oszczędności, w wyjątkowych sytuacjach będziemy pożyczać pieniądze od rodziny i przyjaciół, a w ostateczności – od instytucji finansowych.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Smutna 17.11.2022 23:27
Przez szalejącą inflację, święta w tym roku będą u nas bez prezentów. Albo inaczej, prezentami będą produkty spożywcze z długim terminem ważności typu przyprawy, herbata, zboża itd.

Vollt 17.11.2022 23:10
Ceny węgla poszły w górę dlatego będą podwyżki cen za energię. Tylko że grupowy energetyczne są właścicielami kopalni albo mają w nich udziały. Zarabiają na nas politycy PIS siedzący na ciepłych posadkach

ops 17.11.2022 16:26
bedzie w sam raz jak skończxy się to straszenie

bądź logiczny 17.11.2022 23:11
ups a straszyć piekłem można

smutne 17.11.2022 14:15
A na sklepowyh półkach coraz drożej.

niestety 17.11.2022 14:00
Głowna przyczyna to glapinflacja.

Trzeba mieć w głowie a nie w d.... 17.11.2022 13:59
Większość społeczeństwa ma za dobrze w tyłkach. Kupują nie wiadomo ile jedzenia na święta a po świętach jedzenie ląduje w pojemnikach na odpady i takie są fakty i to robią ludzie z lepszą sytuacją finansową do tego jeszcze gardzą i skąpi są wydać każdy grosz! Biedniejszy zaś oszczędza i wydaję pieniądze z rozsądkiem i na święta w zupełności starcza i jedzenie się nie marnuje choćby miało się to skończyć na kawałku chleba i przeżyje.

po prostu 17.11.2022 13:15
W tym roku święta będa musiały być uboższe.

Wiatrak 17.11.2022 13:01
Komentarz zablokowany

to dlatego 17.11.2022 12:21
Tak jak Jarosław Kaczyński zna się na seksie, tak Glapiński zna się na gospodarce.

znam ten cytat 17.11.2022 23:12
Tak powiedział podobno Tusk.

emerytka 17.11.2022 12:12
Chyba kolejny raz z książeczki.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama