Wysoki mandat oraz 24 punkty w zaledwie kilkanaście sekund, to konsekwencje za złamanie przepisów drogowych przez kierowcę Maserati. 44-latek nie dostosował się do zakazu wyprzedzania i przekroczył dopuszczalną prędkość. Takie zachowanie w połączeniu z nowymi przepisami karane jest znacznie większą ilością punktów karnych. Konsekwencje dla kierowcy sportowego auta, to mandat w kwocie 1800 złotych i 24 punkty karne. Nagranie z tej sytuacji daje do myślenia: czy warto się spieszyć? Odpowiedź jest chyba jednoznaczna.
Od września 2022 roku nastąpiły kolejne zmiany w przepisach drogowych, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa.
Wyższe mandaty i więcej punktów karnych za najbardziej niebezpieczne zachowania na drodze mają być narzędziem do ciągłej pracy na rzecz zapobiegania drogowym tragediom. Dzięki nowym przepisom kierowcy powinni mieć świadomość, że pośpiech i bagatelizowanie prawa drogowego niesie ze sobą nie tylko duże ryzyko wypadku, ale również surowe konsekwencje. Przekonał się o tym kierowca maserati, który w czwartek (6 października) tak bardzo się spieszył, że wyprzedzał ciąg pojazdów pomimo linii podwójnej ciągłej oraz przekroczył dozwoloną prędkość. 44-latek został zatrzymany do kontroli przez patrol strzeleckiej drogówki w nieoznakowanym radiowozie. Policjanci nałożyli na mężczyznę mandat karny w kwocie 1800 złotych i 24 punkty karne.
Napisz komentarz
Komentarze