Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 17:49
Reklama
Reklama

Po zmianie przepisów łatwiej będzie wyciąć drzewo na prywatnej działce

Autorzy projektu powołują się na prawo własności. I przekonują, że jeśli właściciel działki chce usunąć drzewo, to trzeba mu to ułatwić. Ekolodzy odpowiadają: chodzi wam tylko o dostęp do taniego opału. 
Po zmianie przepisów łatwiej będzie wyciąć drzewo na prywatnej działce

Autor: iStock

Posłowie pracują nad projektem ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Ma ona zliberalizować przepisy dotyczące usuwania drzew z prywatnej działki. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, cytowanym przez portal bankier.pl:

„Nowelizacja ma na celu w pierwszej kolejności ograniczenie sytuacji, w których planowane usunięcie drzew, które rosną na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej, wymaga zgłoszenia do właściwego organu, który może sprzeciwić się ich usunięciu”.

Zdaniem autorów projektu dzięki uproszczonym regulacjom właściciele nieruchomości będą mogli „w szerszym zakresie korzystać z przysługującego im prawa własności”.

Co ma zmienić nowelizowana ustawa?

Poselski projekt przewiduje m.in. zwiększenie o 20 cm – w porównaniu do aktualnie obowiązujących wymiarów – obwodu pnia drzewa (mierzonego na wysokości 5 cm), od którego wymagane jest dopiero zgłoszenie wycinki do urzędu gminy.

Po wejściu w życie nowych przepisów właściciel działki będzie musiał zawiadomić organy samorządowe, jeżeli obwód pnia przekracza: 

- 100 cm – w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego,

- 85 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,

- 70 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.

Zostałyby również skrócone terminy na dokonanie oględzin zgłoszonych do urzędu drzew do wycinki (z 21 do 14 dni), a także na wniesienie przez urzędników ewentualnego sprzeciwu (z 14 do 7 dni). Ustawa wprowadzi też 14-dniowy termin na rozpoznanie odwołania od sprzeciwu wniesionego przez organ.

Polska betonoza: coraz częściej chorujemy przez smog

Ekolodzy krytycznie podchodzą do proponowanych zmian. Jak przekonują, chodzi tylko o to, żeby ułatwić właścicielom działek pozyskiwanie drewna na opał.

– To oczywiste, skoro kolejne większe drzewa nie będą musiały być zgłaszane do wycinki, a właściciel będzie miał wolną rękę. Ludzie starają się zabezpieczyć przed zimą, a ten przepis im to ułatwi. Będą mieli tani opał, nie licząc się z konsekwencjami dla środowiska – ocenił w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Dawid Kaźmierczak, prezes zarządu Fundacji Dzika Polska. 

Pokreślił również, że drzewa już teraz znikają regularnie w trakcie prowadzonych przez miasta „rewitalizacji”, które bardzo często przybierają postać betonozy. Teraz do tej wycinki mają jeszcze dołączyć osoby prywatne, które będą mogły wyciąć „praktycznie wszystko”.

– Mamy w Polsce coraz mniej drzew, a to przekłada się na zanieczyszczenie powietrza. Efekt jest taki, że coraz częściej chorujemy np. przez smog – podkreśla Kaźmierczak. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Helene 09.10.2022 14:21
Komentarz zablokowany

Felix 09.10.2022 13:43
Komentarz zablokowany

Andrew 09.10.2022 13:34
buy *** online

łowca oszustów 09.10.2022 13:36
Milcz reklamiarzu!

Gemma 09.10.2022 13:32
Komentarz zablokowany

Ara 09.10.2022 13:11
Komentarz zablokowany

ewa 09.10.2022 11:53
Skończcie ludzie (jeśli w ogóle można was tak jeszcze nazwać) wreszcie wylewać ten jad. Jest wam lepiej? Więcej energii macie? Tym się karmicie?

do trola 09.10.2022 12:43
ewa, ty żmijo i ty to trollu mówisz?

przerażony 08.10.2022 19:09
A w parku Mietek może resztę wyciąć?

Mgr ekolog 08.10.2022 18:36
Miller specjalizuje się w betonozie. Może tłuczek zrobi magistra.

zręb gryfiński 08.10.2022 17:22
Seweryn już zaciera ręce.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama