Część łupu udało się odzyskać, ale nie wszystko. Policja, saperzy i płetwonurkowie prawdopodobnie sprawdzają czy rabusie nie byli sprawcami innych napadów. Stąd dokładne przeszukania i posesji, i jeziora.
O napad podejrzewany jest Przemysław J. i jego trzej koledzy.
Napisz komentarz
Komentarze