Jak zauważyliśmy poszkodowanego udało się szybko wyciągnąć. Znaleźli się nagle ratownicy-amatorzy, którzy przystąpil do natychmiastowej reanimacji. Wkrótce byli też strażacy. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Na przyjazd karetki trzeba było trochę poczekać około 15 minut.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Świnoujściu. Okazało się, że na dworcu nie ma defibratora.
Napisz komentarz
Komentarze