Rutkowski pokaże zdjęcia

O WYSTAWIE:

Na ekspozycji zaprezentowanych zostanie kilkadziesiąt zdjęć z różnych inscenizacji historycznych. Poniżej opisane zostały 3 wybrane imprezy, które będą pokazywane na wystawie. Reszta niech będzie niespodzianką.

Wielki Turniej Rycerski na Zamku w Golubiu-Dobrzyniu - najstarsza tego typu impreza w Polsce. Pierwszy turniej miał miejsce w 1976 roku i co rok odbywa się do dziś. Stanowi oryginalny pomysł ówczesnego kasztelana Zygmunta Kwiatkowskiego - wieloletniego dyrektora Zamku Golubskiego i służy edukacji historycznej i promocji regionu. W ramach trzydniowej imprezy odbywa się szereg konkurencji konnych, pokazy kaskaderskie, spektakle historyczne, konkursy dla gości, warsztaty dla dzieci, koncerty itd. W 2016 roku odbędzie się 40. turniej.

Bitwa pod Grunwaldem - największa pod względem uczestników i odtwórców coroczna impreza w Polsce i jedna z największych w Europie. Co roku na pola pod Grunwaldem przyjeżdża około 4000 uczestników, a wydarzenie ściąga ponad 150 000 widzów. Wyjątkiem był rocznicowy rok 2010. Przybyło wtedy 6000 odtwórców i ponad 300 000 turystów. Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem to nie tylko próba odtworzenia i pokazanie przebiegu bitwy. Przez 5 dni zobaczyć można:

- turnieje rycerskie,

- warsztaty czarnoprochowe, łucznicze, tańca, fechtunku bronią białą, chorału gregoriańskiego (dostępne tylko dla bractw rycerskich),

- jarmark rzemieślniczy, na którym swoje produktu prezentują: miecznicy, płatnerze, kaletnicy, bednarze, jubilerzy i wielu innych rozstawionych w ponad 120 kramach, tworząc tym samym największy jarmark odwzorowujący średniowieczną Europę,

- turnieje plebejskie, konkursy dla turystów i rycerzy,

- grundial, czyli turniej piłki średniowiecznej,

- turniej gier średniowiecznych,

- turniej konny

Vivat Vasa - barwna inscenizacja historyczno-batalistyczna odbywająca się co roku w połowie sierpnia na błoniach u stóp zamku w Gniewie. Na łąkach wznoszone są szańce, a do boju stają oddziały w wiernie odtworzonych XVII-wiecznych mundurach. Strzelają armaty i muszkiety, słychać tętent koni i szum skrzydeł polskiej husarii. To jedna z największych imprez historycznych, podczas której można podziwiać wielokrotne szarże polskiej husarii. W imprezie uczestniczą grupy z Polski, Szwecji, Czech, Francji. Wydarzenie pokazuje bitwę z czasów wojny polsko-szwedzkiej z 1626 r. Pod Gniewem doszło wtedy do zbrojnej konfrontacji dwóch królów, prywatnie bliskich kuzynów - Zygmunta III Wazy i Gustawa II Adolfa Wazy.

O AUTORZE:

Arkadiusz Rutkowski - fotograf amator, zawodowo zajmuje się reklamą, marketingiem i informatyką. Urodził się w Gryfinie, a dzieciństwo spędził w jednej z podgryfińskich wsi. Od najmłodszych lat interesuje się historią, turystyką i krajoznawstwem. Pierwsze zdjęcia zaczął robić w kółku fotograficznym w szkole podstawowej. Powoli, przez lata, fotografowanie stało się jego hobby.

Jego prace to nie tylko krajobrazy, architektura, zabytki i ciekawe miejsca warte zobaczenia, ale także fotografia reportażowa, studyjna i postaci. W okolicach 2003 roku zainteresował się grupami odtwórstwa historycznego i inscenizacjami historycznymi. W tym samym roku po raz pierwszy fotografuje turniej zakonów rycerskich w zachodniopomorskich Chwarszczanach i inscenizację bitwy pod Grunwaldem. Do dziś bywa i fotografuje liczne inscenizacje i wydarzenia historyczne.

Oprócz fotografowania pokazów, zajmuje się także ich promocją i reklamą. Projektuje materiały reklamowe, tworzy strony internetowe i kampanie reklamowe. Jego fotografie znajdują się w wielu książkach, albumach, stronach internetowych, portalach turystycznych i historycznych, a także w przewodnikach opisujących piękno Pomorza Zachodniego. Wydał drukiem wiele przewodników, także o najbliższej okolicy: "Ziemia Bańska", "Gmina Barlinek", "Pojezierze Myśliborskie", "Szlak Zakonów Rycerskich po Ziemi Bańskiej i Myśliborskiej". Obecnie zajmuje się opracowywaniem przewodnika po Ziemi Pyrzyckiej.

Jest jednym z nielicznych fotografów, którzy mogą robić zdjęcia "od środka", w samym sercu pokazów historycznych. Od paru lat jako jedyny ma carte blanche na fotografowanie inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, będąc w centrum wydarzeń.