Grupę 111 niepełnosprawnych – dzieci i dorosłych, którzy zostali ewakuowani z ogarniętej wojną Ukrainy Pomorze Zachodnie przyjęło 5 marca 2022 r. Osoby w wieku od 7 do 42 lat znalazły w ośrodkach podległych marszałkowi w Kołobrzegu i Łukęcinie. Transport organizował Klub Inteligencji Katolickiej. Samorząd województwa przygotował bazę noclegową i fachową pomoc - pielęgniarską i psychologiczną. Uchodźcami zajęli się pracownicy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej UMWZ, wolontariusze, specjaliści Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Kryzysową sytuację udało się opanować (ewakuowani nie mieli dokumentacji medycznej, byli wycieńczeni podróżą, przeżyli wielki stres), a kolejnym wyzwaniem było znalezienie docelowego miejsca pobytu i opieki dla niepełnosprawnych.
To dopiero początek
Pomoc zaoferowała działająca w Niemczech ewangelicka organizacja Bethel. W środę do Kołobrzegu i Szczecina przyjechali jej przedstawiciele: Josef Neumann (deputowany landtagu Nadrenii Północnej i Westfalii, od kilkudziesięciu lat zawodowo związany z organizacją opieki społecznej), Sandra Waters (kierująca zakładem opiekuńczym dla osób z niepełnosprawnościami w Bielefeld) oraz grupa rehabilitantów.
- Zmagamy się z kryzysem humanitarnym. Każdy dzień przynosi nowe wyzwania i zadania. Jak długo to potrwa i jaka będzie ostatecznie skala – na to pytanie dzisiaj nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. My musimy być gotowi na długofalowe działania i coraz większą skalę. Na początku wojny mówiło się, że do Polski przyjedzie około miliona uchodźców. Dziś już mamy dwa miliony, a eksperci każą nam się przygotować nawet na pięć milionów - tłumaczył podczas spotkania z niemiecką delegacją marszałek Olgierd Geblewicz. -Jesteśmy regionem położonym najdalej od granicy polsko – ukraińskiej, możemy tylko sobie wyobrażać, jak ciężka sytuacja tam panuje. Tym bardziej zdecydowaliśmy się pomóc w przyjęciu grupy osób niepełnosprawnych i ulokowaniu jej w Kołobrzegu i Łukęcinie. Dziękuję za zaoferowaną pomoc w dalszej opiece nad tą grupą – dodał marszałek.
Pomocowa odsiecz z Niemiec
Ewangelicka organizacja Bethel przybyła z Niemiec.
- Obecnie, gdy wszyscy funkcjonujemy w kryzysie, starając się zorganizować pomoc, w natłoku pracy i troski o przyszłość zapominamy czasem powiedzieć „dziękuję”. Dlatego chciałem podziękować Polsce za te dwa miliony błyskawicznie przyjętych uchodźców. To wielka rzecz - powiedział Josef Neumann. - Teraz trzeba zadbać o infrastrukturę ewakuacyjną: szpitale, domy dla starszych, domy pomocy, to są wyzwania, które stoją przed nami. Oficjalnie do Niemiec dotarło około 300 tysięcy Ukraińców, ale zapewne prawdziwe liczby są dużo wyższe. Niemcy są szczególnie predestynowane do pomocy grupom ludzi wymagających specjalnej pomocy – niepełnosprawnym chorym, starszym, bo jako bogaty kraj mamy odpowiednią infrastrukturę - podkreślił Josef Neumann.
I potwierdził, że ośrodki Bethel są już gotowe na przyjęcie niepełnosprawnych uchodźców przebywających na Pomorzu Zachodnim. Ponadto przygotowywane są mieszkania dla opiekunów ukraińskiej grupy, a nawet ich rodzin. Uzgodniono, że pensjonariusze z Kołobrzegu i Łukęcina zostaną przetransportowani do Bielefeld w przyszłym tygodniu. Specjalistycznych transport (z opiekunami, zabezpieczeniem medycznym) zapewni strona niemiecka. Transport standardowy (autokary) zorganizuje ROPS. Uzgodniono również wszystkie szczegóły dotyczące zaprowiantowania, przewozu bagażów i sprzętu etc.
Napisz komentarz
Komentarze