Sprawa dotyczy rozpoczętej inwestycji - budowy nowej skonsolidowanej siedziby Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie. Całe zamieszanie zaczęło się podobno od plotki i wpisu radnej Małgorzaty Jacyny-Witt w mediach społecznościowych.
„Cały Urząd Marszałkowski aż huczy‼ To jest bomba” – pisze radna i opatruje dodatkowo ostanie słowo emotikonem bomby/dynamitu.
„W nawiązaniu do skandalicznego wpisu w mediach społecznościowych radnej Województwa Zachodniopomorskiego Małgorzaty Jacyny-Witt na temat budowy nowej skonsolidowanej siedziby Urzędu Marszałkowskiego, przesyłamy stanowisko Zarządu Województwa” - odpowiadają służby marszałka Olgierda Geblewicza.
Wykryte wady stropu
Dlaczego budynek zdaniem radnej został „źle zaprojektowany i wybudowany”?
„Źle obliczono obciążenie stropów, w związku z czym zaistniała konieczność wykonania takich jak na zdjęciach podpór dla stropów na wszystkich piętrach‼” – twierdzi radna. –„Po pierwsze zaistniała groźba zawalenia się pięter i wcale nie oznacza, że to zagrożenie już nie istnieje” – dodaje radna.
Inaczej widzi to zarząd województwa. W piśmie czytamy: „Proces projektowy i budowlany inwestycji znajduje się pod stałym nadzorem Inżyniera Kontraktu, który w zakresie obowiązków ma m.in. odpowiednio wczesne wykrywanie pojawiających się wad, bieżące raportowanie sytuacji i korygowanie ewentualnych błędów. Zarysowania i niezgodne z polskimi normami uginanie się fragmentów stropów zostały stwierdzone przez pracowników Wydziału Inwestycji i Nieruchomości Urzędu Marszałkowskiego i Inżyniera Kontraktu w kwietniu br. Natychmiast nakazano zaprojektowanie prac wzmacniających, które zostały poprzedzone opiniami niezależnych ekspertów, zleconymi zarówno przez firmę Mostostal, jak i Urząd Marszałkowski”.
Taką decyzję wzmocnienia stropów budynku podjęto podobno już 22 października 2021 r.
-Zarząd Województwa - mając na uwadze rekomendację Inżyniera Kontraktu, a także pozytywną opinię Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Oddział w Szczecinie – zaakceptował przedstawiony przez wykonawcę wariant wzmocnienia stropów budynku – informuje marszałek Olgierd Geblewicz.
O ile mniej miejsca dla urzędników?
„Została zmniejszona powierzchnia budynku, bo pod tymi podwieszeniami nie można pracować. W nowym budynku zabraknie minimum 120 miejsc pracy dla urzędników!!” - alarmuje radna Małgorzaty Jacyny-Witt.
Co na to zarząd województwa zachodniopomorskiego?
„Nie jest prawdą, że użytkowanie obiektu stanowi zagrożenie dla życia. Po wykonaniu prac wzmacniających całość konstrukcji mieścić się będzie w parametrach wyznaczonych przez polskie normy” – czytamy w przesłanym do nas stanowisku zarządu.
Nie jest prawdą, że w wyniku zastosowanych dodatkowych konstrukcji powierzchnia użytkowa drastycznie się zmniejszy. Zmiany mieszczą się w założeniach kontraktu, a dodatkowe konstrukcje w żaden sposób nie powodują zmiany ilości miejsc przewidzianych dla pracowników".
Teraz dodatkowa konstrukcja stalowa ulokowana ma zostać w miejscach dotychczasowych ścianek działowych i powoduje podobno ich „nieznaczne ich pogrubienie”.
Jednak wystąpiły dodatkowe komplikacje. Radna domaga się od zarządu „głowy”.
„Co ciekawe, nikt z nadzoru ze strony samorządu województwa nie zabrał w tej sprawie publicznie głosu i nie wyciągnął dotąd konsekwencji” – ubolewa Małgorzata Jacyna Witt.
Ona o groźbie katastrofy budowlanej, a oni o krokach prawnych
Radna żąda wyjaśnień dotyczących „katastrofy budowlanej i wskazuje na możliwe zagrożenia, jakie mogą występować na inwestycji przy ul. Piłsudskiego/pl. Rodła w Szczecinie".
„Nie jest prawdą, że użytkowanie obiektu stanowi zagrożenie dla życia. Po wykonaniu prac wzmacniających całość konstrukcji mieścić się będzie w parametrach wyznaczonych przez polskie normy” – czytamy w przesłanym do nas stanowisku zarządu.
Tymczasem radna Małgorzata Jacyna Witt podtrzymuje swoje zdanie na profilu społecznościowym z charakterystycznym prezentowanym przez nas zdjęciem. Działaczka Prawa i Sprawiedliwosci chce drążyć temat dalej.
„Na najbliższej Sesji Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, jako Klub Radnych PiS, zażądamy od marszałka Olgierda Geblewicza i pozostałych członków Zarządu sprawozdania w tej sprawie. Ta skandaliczna sytuacja może być niebezpieczna dla życia osób przebywających w tym obiekcie, grozi katastrofą budowlaną, nie mówiąc o ogromnych stratach materialnych wynikających ze znacznego pomniejszenia powierzchni nowego Urzędu Marszałkowskiego”.
Marszałek Olgierd Geblewicz traktuje to jako nieprawdę i wzbudzanie strachu. Marszałek razem z wicemarszałkami Olgierd Kustoszem, Tomaszem Sobierajem oraz Stanisławem Wziątkiem (członkiem zarządu) piszą wprost: „Wzywamy radną do wycofania się z nieprawdziwych informacji oraz przeprosin za nieodpowiedzialne sianie paniki. W przeciwnym razie Zarząd Województwa oraz Wykonawca rozważą podjęcie kroków prawnych.”
Przyjdzie pewno poczekać na sesję…
Napisz komentarz
Komentarze