Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:23
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kim jest Matty Cash, najnowszy polski kadrowicz?

Był na celowniku Paulo Sousy od dawna. Właśnie oficjalnie otrzymał szansę na grę z orzełkiem na koszulce. Matty Cash ma być poważnym wzmocnieniem piłkarskiej reprezentacji.
Matty Cash

Autor: Wikipedia Nottingham Forest F.C.

„Gra w drużynie narodowej to nie tylko wielka odpowiedzialność, ale też coś dodatkowego, co bardzo trudno opisać słowami” – cytuje selekcjonera Paulo Sousę oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Nożnej. To właśnie do trenera należy decyzja o powołaniu do kadry obrońcy, Matty’ego Casha. Piłkarz właśnie potwierdził polskie obywatelstwo a jego debiut w koszulce z orłem na piersi jest przesądzony. Na celowniku Sousy był już od dawna, ale koordynator skautingu zagranicznego PZPN, Maciej Chorążyk ujawnia: „Trzeba podkreślić, że to Matty zgłosił się do nas dwa-trzy lata temu. Wypełnił profil na www.polskaut.pl i trafił do naszej bazy zawodników”.

Matthew Cash  urodził się w 1997 roku w Slough. Jego ojcem jest angielski piłkarz i trener Stuart Cash, a matką Polka – córka emigrantów z Gdańska z czasów II wojny światowej. Piłkarzem jest również brat zawodnika, Adam. Matty zaczynał karierę w klubie Wycombe Wanderers. Zawodowo zaczął grać w Notthingan U18, z którego przeszedł do FC Dag&Red a następnie do Nottm Forest. Gra obecnie w Aston Villi. Klub zapłacił za niego 4,8 mln euro, a obecnie wartość piłkarza określana jest na ok. 22 mln euro.

PZPN podkreśla, że pierwsze – jeszcze w gronie rodzinnym - rozmowy o grze Casha w polskiej reprezentacji zaczęły się już kilkanaście lat temu. Dzięki pochodzeniu dziadka zawodnika, Ryszarda Tomaszewskiego, Matty nie musiał starać się o polskie obywatelstwo. Musiało zostać ono jednak potwierdzone. Ten akt znacznie przyśpieszył procedury, które mają doprowadzić do debiutu w reprezentacji. „W rodzinie Cashów jest mnóstwo entuzjazmu” – zdradził Sousa. Sam piłkarz we wpisie internetowym oświadczył: „Dziękuję panu prezydentowi, mojej rodzinie i innym osobom, które mi w tym pomogły. Czas na nowe wyzwania, dam z siebie wszystko dla tego kraju”. Piłkarz nie mówi po polsku, ale zadeklarował, że chce się języka nauczyć jak najszybciej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

........ 27.10.2021 15:13
Komentarz zablokowany

Spokój 27.10.2021 14:07
Głupota mamy swoich polskich piłkarzy na tą pozycję ,po co sciagac ananasów

real 27.10.2021 17:32
Jakich? Problem polega na tym, że na tym poziomie i na tej pozycji (a w zasadzie dwóch) nie ma żadnego.

kibic 27.10.2021 13:02
Skoro sam chce to niech gra. Jestem za.

Sauron 27.10.2021 12:58
Kolejny farbowany Lis na dwa mecze a potem do domu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama