Śledczych o możliwym złamaniu prawa zawiadomił Marian Banaś, szef Najwyższej Izby Kontroli. Kontrolerzy uznali, że najważniejsi politycy w Polsce mogli przekroczyć uprawnienia, decydując o zdalnym głosowaniu, do którego finalnie nie doszło.
Reklama
News4Media
20.09.2021 11:00
Premier Mateusz Morawiecki
Autor: gov.pl
25 maja szef Najwyższej Izby Kontroli, Marian Banaś poinformował, że NIK doniósł do prokuratury na premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra sprawa wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego. Chodzi o organizację tzw. „wyborów kopertowych” w 2020 roku. Mieliśmy w nich wybrać prezydenta, ale głosowanie się nie odbyło. Mimo że wydrukowane zostały pakiety wyborcze. NIK ocenił, że mogło w tym przypadku dojść do przekroczenia uprawnień przez najważniejszych w Polsce polityków, bo o głosowaniu powinno zdecydować Krajowe Biuro Wyborcze, a nie wspomniane konkretne osoby. Na tej samej podstawie wcześniej Banaś zawiadomił śledczych w sprawie roli Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Pierwsza instytucja miała obsłużyć zdalne głosowanie, a druga wydrukowała pakiety.
Już wiadomo, że w kwestii zastrzeżeń co do najbliższych współpracowników premiera, postępowania nie będzie. Portal wp.pl jako pierwszy podał, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa. Decyzję podjęto wobec niestwierdzenia znamion przestępstwa. Co do działań szefostwa Poczty Polskiej i PWPW Marek Skrzetuski, prokurator zastępujący rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przekazał dziennikarzom: „Wedle ustaleń, podejmowali oni swoje działania w oparciu o decyzję Prezesa Rady Ministrów, a następnie zainicjowali czynności mające na celu uzyskanie - zgodnie z obowiązującymi przepisami - rekompensat z Krajowego Biura Wyborczego. W wyniku podjętych czynności obie spółki je otrzymały.”
Nie oznacza to jednak, że śledczy przestali się sprawą zajmować. Decyzja prokuratury dotyczy Sasina i Kamińskiego, a postępowanie w sprawie ewentualnej odpowiedzialności premiera i ministra Dwroczyka nadal jest kontynuowane. Wiadomo także, że NIK złożyła już zażalenia dotyczące części poświęconej PP i PWPW. Treści dokumentu Izba nie ujawniła.
Reklama
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Jola
20.09.2021 17:48
Komentarz zablokowany
Reklama
AJWAJALELUJA I NA SATURNA
20.09.2021 17:39
TRWA WALKA NA NOZE ha a aah jezu icki rżna tych z malty w tle bozogrobowcy rabin szudrich ze stambleren z saturna wturuje polinskie piekło i satanistyczny młyn ha ha ah ojciec dyrektor sle grosz wprost na saturna ha ah ah PASTERZE W NATARCIU HAHA HA PIS JUZ ROZLICZYŁ WSZYSTKIE AFERY PO HA HA AH KABARET KAPRAL Z IZRAELA STRERUJE WYBORAMI JOJNE DANIELS Z MO SS ADU HA AH AH SIEG HAILL RODSZYLD HA HA AHA
pakuj sie gościu
20.09.2021 16:17
Kaczyńskiego mają już dość w Europie.
Platforma kaput
20.09.2021 14:36
Komentarz zablokowany
POKO kaput
20.09.2021 13:57
A co tam u nas wPOwiecie i Gminie Panie redaktor ???
Z koniem się nie KOPTA
20.09.2021 13:48
No i przez głupotę blokowania wyborów Samorządowców , gminy nie dostana kasy !!!
Reklama
Admin puscisz czy cenzurujesz w lewackim stylu
20.09.2021 14:37
Komentarz zablokowany
Szemrane towarzystwo od kupę lat
20.09.2021 11:28
Komentarz zablokowany
Dziwna sprawa
20.09.2021 11:26
Komentarz zablokowany
Tak sobie myślę ........
20.09.2021 11:23
(...)Sauron przyjmij jeden nick.Komentarz usunięty.administrator
bzdury
20.09.2021 11:07
Dla odwrócenia uwagi teraz relacje z granicy.
Reklama
smieszne
20.09.2021 11:06
A co jeszcze nie umorzyli cha cha cha
Heheszki
20.09.2021 14:46
Komentarz zablokowany
Im się należy
20.09.2021 14:46
Szumowskiego przekręty z respiratorami. i maskami też umożyli..
Napisz komentarz
Komentarze