Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 20:46
Reklama

Zarabiamy więcej, dlatego możemy kupić więcej - twierdzi jednostka rządowa

Centrum Analiz Strategicznych opublikowało porównanie, z którego wynika, że Polacy mogą kupić więcej niż w 2014 r. Państwowa jednostka argumentuje to szybkim wzrostem wynagrodzeń w ostatnich latach. Możemy robić większe zakupy, dzięki rosnącej w rekordowym tempie wysokości płacy minimalnej.
Zarabiamy więcej, dlatego możemy kupić więcej - twierdzi jednostka rządowa

Autor: iStock

Rośnie „najniższa krajowa”

Według informacji przekazanej przez Centrum Analiz Strategicznych, czyli jednostki działającej przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, najniższe wynagrodzenie brutto w 2014 r. wynosiło 1680 zł. Aktualnie kwota ta wynosi 2800 zł, co daje nam „na rękę” nieco ponad 2061 zł. CAS twierdzi, że dzięki szybkiemu wzrostowi wynagrodzeń oraz wprowadzeniu minimalnej stawki godzinowej dla umów cywilno – prawnych, Polacy mogą dziś pozwolić sobie na większe zakupy, niż 7 lat temu.

„Skumulowany wzrost wynagrodzeń w latach 2016-2020 wyniósł 21,5 proc. To najwyższy wzrost w jednej kadencji w historii III RP.” – cytuje notatkę agencji portal 300polityka.pl.

Padły konkretne przykłady

Według wyliczeń rządowej jednostki odpowiedzialnej za projekty strategii publicznej, obecnie za płacę minimalną możemy kupić o 44 proc. więcej kurczaka; 49 proc. więcej cukru; 60 proc. więcej mięsa wołowego bez kości i aż 79 proc. więcej par jeansowych spodni. CAS wskazuje również, że w porównaniu z 2014 r., „najniższa krajowa” pozwala nam nabyć 386 litrów mleka więcej, niż wówczas. W przeliczeniu na sok jabłkowy, możemy kupić go o 56 proc. więcej. Jeśli zarabiamy minimalną podstawę wynagrodzenia, stać nas również na 7 dodatkowych par półbutów dla dzieci. Możemy też nabyć o 47 biletów do kina więcej, niż jeszcze kilka lat temu.

Jeździmy dalej, bo mamy więcej paliwa

Analitycy CAS wyliczyli, że w porównaniu czerwca w latach 2014 i 2021, Polacy za równowartość najniższej, minimalnej płacy, kupią o 210 litrów benzyny więcej. Dzięki temu możemy wykonać średnio aż cztery dodatkowe tankowania „do pełna”. Z dziesięciu porównywanych produktów, na 6 przypadło wyliczenie wskazujące różnicę przekraczającą 50 proc.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ponury żart historii 05.08.2021 17:31
Za PRL był taki żart - lokomotywy i czołgi staniały o 100.000 a chleb i mięso zdrożało o 100 złotych (to było przed denominacją, wyjaśnienie dla młodych) - to INFLACJA SPADŁA... Dzisiaj pisowcy poszli dalej - posłom wzrosło o 6 tysięcy, emerytom o 12 złotych - TO POLACY ZARABIAJĄ WIĘCEJ...

Stracę razem ze składką 800 zł miesięcznie 05.08.2021 16:39
A od stycznia Polski ład nas oczyści. Robotnik budowlany za 7 000 zł miesięcznie.

Inwestujęw nieruchomości jak bracia mulery 05.08.2021 16:31
Inflacja zżarła wszystko i niski kurs złotówki.

pikacz 05.08.2021 15:16
Pisowcy podwyżki sobie dali to mają więcej. a tu jak masz kilka złotych więcej to przecież szaleje inflacja i i tak kupisz za to mniej.

nieJa 05.08.2021 16:10
kompletna bzdura.od 2005 do 2020 ceny(w/g GUS wzrosły o 72% .waloryzacja w tym czasie 17%.po to dali sobie tylko e tym roku 60%. bez kałacha nie pogonisz tych złodzieji. jak powiedziała becia :im sie nalezy

Won od koryta 05.08.2021 15:02
Pisiory mydląc oczy usprawiedliwiają swoje SKROMNE podwyżki. Co za obłuda

Xxx 05.08.2021 14:22
Co za bełkot. Przez symulacje covida wszytko poszło w górę. Propaganda jak za komuchów(wkońcu rząd się wychował na nich więc uczył się od najlepszych).Minimalna płaca krajowa jest nie adekwatna co do cen w sklepach na dzień dzisiejszy.A paliwo jeszcze 3 lata temu przy tej płacy minimalnej było po 4 zł więc dla kogo ten bełkot? Ściema świń przy korycie.

Vivat Jarosław! 05.08.2021 19:39
Przeciez paliwo nie podrozalo, jak nalewam za 100 zl to nadal place stówę. Przestan oczerniac wielki patriotyczny oboz zjednoczonej prawicy, ktory dba o nasz dobrobyt. Jak dali podwyzki sobie, to pewnie dadza i nam!

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama