Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 21:12
Reklama
Reklama

Większe pieniądze dla polityków. Decyzję podjęto po cichu

Nikt z parlamentarzystów nie chwalił się dotąd podwyższonym budżetem, mimo że decyzje zapadły parę dni temu. Posłowie i senatorowie otrzymali większe fundusze już na miesiąc, w którym podjęto odpowiednie uchwały.
Większe pieniądze dla polityków. Decyzję podjęto po cichu

Autor: iStock

Na początek kilka liczb. Posłowie i senatorowie otrzymują co miesiąc 8 000 zł pensji plus około 2 500 zł diety. Przysługują im także np. darmowe bilety kolejowe oraz upusty na loty  krajowe państwowymi liniami. Dodatkowo 56 posłów i senatorów pracuje w rządzie i tam też otrzymują pensje. To nie wszystko, bo każdy parlamentarzysta, co miesiąc, ma też państwowe pieniądze na prowadzenie biur. Do 2020 roku jest to 15 200 zł. Są to środki na pensje dla współpracowników, rachunki telefoniczne, na wynajęcie sal do spotkań z wyborcami, na kwiaty czy wiązanki, a nawet na utrzymanie strony internetowej.

Poseł PiS, Janusz Śniadek prowadzi jedno biuro, jego filię i jeszcze cztery wspólnie z innymi politykami. W grudniu 2020 r. przedstawił rozliczenie, z którego wynika, że parlamentarzysta wydał na ten cel ponad 202 000 zł. Pieniądze poszły na np. wynagrodzenia pracowników (109 444 zł) czy przejazdy służbowe (31 334 zł) i wynajem lokali (42 782 zł).

Z kolei Przemysław Czarnek, poseł PiS i jednocześnie minister edukacji i nauki – według oświadczenia majątkowego złożonego w kwietniu tego roku - w 2020 r. w rządzie zarobił ponad 26 500 zł (a jest ministrem od października), a w Sejmie przeszło 69 700 zł. Gdy poseł, na koniec 2020 r., rozliczył wydatki swego biura, wskazał kwotę ponad 207 000 zł.

Okazuje się, że politycy już mogą cieszyć się z podwyżek. „Rzeczpospolita” ujawniła właśnie, że marszałkowie Sejmu i Senatu porozumieli się co do większych pieniędzy na prowadzenie biur. O decyzji było do tej pory cicho, mimo że zapadła ona już 7 lipca. Co ciekawe, działa ona z datą wsteczną, czyli podwyżki zaczęły obowiązywać od 1 lipca. Teraz parlamentarzyści mają co miesiąc zagwarantowane 17 200 zł. I jest to rekordowa podwyżka, bo w poprzednich latach, jak się zdarzały, to niższe. Zazwyczaj było to od 500 zł do około 1 000 zł.

Dodajmy, że pod koniec czerwca na partyjnym spotkaniu Jarosław Kaczyński, prezes PiS miał wspomnieć o podwyżkach dla posłów i senatorów. Według nieoficjalnych informacji decyzja ma zapaść jeszcze w tej kadencji parlamentu. Ostatnia taka próba miała miejsce latem 2020 roku. Wówczas projekt ustawy odrzucił Senat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nieJa 17.07.2021 20:58
wszak prezes to kociarz,więc lubi tłuste koty.on ci to powiedział!

obsrany kaczysta 16.07.2021 08:31
Precz z hipokryzją!

Melanie 15.07.2021 16:38
Komentarz zablokowany

Skąpiec 15.07.2021 15:27
Te pieniądze im się należą!!!!!

Melanie 15.07.2021 16:39
Komentarz zablokowany

@ 15.07.2021 13:47
Dlaczego w artykule nie podano przelotów i kosztów posłów z innych partii?

chech 15.07.2021 14:34
Mówisz o Solidarnej Polsce i Porozumieniu? Fakt, to też partie rządzące... I jako partie władzy muszą przyzwyczaić się do intensywnej kontroli społecznej...

wykrywacz hipokryzji 15.07.2021 12:21
Ale jak obniżali to PiS trąbił na lewo i prawo.

M 15.07.2021 11:56
Komentarz usunięty

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
KOMENTARZE
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama