Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:30
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Okradła klientów na 170 tys. zł. Ufali jej tak, że nie sprawdzali stanu konta

Ta historia pokazuje, że warto zachować czujność nawet wtedy, kiedy pomagają nam najbardziej zaufane osoby. Przekonali się o tym klienci jednego z banków. Tym razem ofiarą oszustwa padła grupa seniorów. Czujność ofiar została uśpiona, ponieważ rola, jaką odgrywała oszustka w ich sprawach, paradoksalnie miała pomóc im we właściwy sposób chronić oszczędności.

Autor: iStock

Wykorzystała zaufanie klientów

29-letnia pracownica jednego z warszawskich banków podejrzana jest o kradzież łącznie 170 tys. zł. z kont swoich stałych klientów. Kobieta pełniła rolę ich doradcy finansowego, dzięki czemu mogła w sposób dla siebie bezpieczny przeprowadzać transakcje pieniężne, bez wiedzy właścicieli ograbionych rachunków bankowych. Na cel miała wybierać sobie głównie starsze, schorowane osoby. Klienci ufali pracownicy, która miała stać na straży ich oszczędności. Okazało się to dużym błędem.

„Ufali jej do tego stopnia, że nie sprawdzali wysokości kwot pieniężnych na swoich rachunkach.” - cytuje Polsat News wyjaśnienia kom. Marty Sulkowskiej z komendy policji na warszawskiej Woli.

Kobieta przyjęła stały schemat działania

Według informacji przekazanych przez wolską policję, kobieta przyjęła stały schemat okradania swoich klientów. Z ustaleń wynika, że podejrzana założyła trzy różne konta, na które przelewała środki z rachunków swoich ofiar. Seniorzy byli obsługiwani zawsze przez tę samą kobietę. Poczynania nieuczciwej doradczyni finansowej miały swój początek już w ubiegłym roku, a na zgromadzoną przez nią w ten sposób sumę złożyły się mniejsze, jednak systematycznie przelewane pieniądze.

Funkcjonariusze wpadli na trop

Policjanci ze stołecznej policji obnażyli przestępcze działania doradczyni. Kobieta została zatrzymana w miejscu swojej pracy. Teraz sprawą zajmuje się wydział do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Według ustaleń funkcjonariuszy, kobieta przywłaszczyła sobie łącznie ok. 170 tys. zł., za co usłyszała 27 zarzutów kradzieży z włamaniem. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jeszcze nie taki senior 15.07.2021 04:28
Moi mili, zawsze żądajcie paragonu i potwierdzenia płatności kartą, kiedy pyta się o to kasjer oraz zawsze atakujcie kasjera, który nie wydał ci tego dokumentu bez pytania. . Jeżeli tego nie robicie to nawet nie wiecie, że was oszukano. Ja wręcz pytam "czemu zadaje pan/i takie pytanie ? Czy pan chce mnie okraść ? " Stał się to po dwukrotnej próbie oszukania mnie w tym samym sklepie przez dwóch różnych ekspedientów. Kwoty pobrania z karty różniły się od kwot z paragonu. Co prawda niewiele, bo po kilkadziesiąt groszy ale wyglądało to już na stosowany w tym sklepie proceder. Córka twierdzi , że taka odzywka to wulgarność. Śmieszne, to tylko walka ze złodziejami. Niedołężną osobę można zrobić tak na dużą kwotę. Było trzeba zobaczyć twarze i zachowanie tych złodziei ? I ich idiotyczne tłumaczenie. Oraz błyskawiczne wypłacenie ukradzionej mi różnicy przez ich szefową. Pewnie też w to zamieszaną.

AJWAJ ALELUJA I NA SATURNA 14.07.2021 18:52
a *** z PKO BP dalej bezkarna ha ha ah

Knagulec 14.07.2021 20:47
I będzie nadal za szerokie plecy

Krista 14.07.2021 17:24
Oszustwa seniorów są najbardziej popularne bo t najbardziej podatna grupa.

Racja 14.07.2021 18:58
Masz rację jawnym tego przykładem jest niejaki *** biedni seniorzy że tak dają się w hu..a robić

Lop 14.07.2021 20:53
To przeklada sie na słupki poparcia pisu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama