Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 03:49
Reklama
Reklama

Spór o przyszłość osiedla: Czujemy się wmanewrowani w jakąś dziwną sytuację

Coraz głośniej jest proteście mieszkańców osiedla domków jednorodzinnych w Gryfinie przeciwnych budowaniu kilkupiętrowego bloku. Jak wyśledził radny Maciej Puzik, burmistrz miał 4 możliwości aby zapobiec konfliktowi i nie dopuścić do powstania domów wielorodzinnych. Natomiast z działań i słów wiceburmistrza Tomasza Milera widać, że sprawa była raczej ukrywana, a w końcu posłużyła jako atak na Bogu ducha winną opozycję. A że działania wiceburmistrza rozpętały burzę, do akcji wkroczył wspomniany radny Maciej Puzik, wyręczając burmistrza i organizując spotkanie on-line ze stronami zainteresowanymi sprawą.
Spór o przyszłość osiedla: Czujemy się wmanewrowani w jakąś dziwną sytuację

Wątek wielorodzinnego bloku wśród jednorodzinnych domów poruszyliśmy w czerwcu tego roku. Już wtedy wiedzieliśmy, że „władze Gryfina swoją polityką doprowadzają do takich sytuacji, gdzie wielorodzinne domy powstają w otoczeniu jednorodzinnych. Trudno się w tym dopatrzyć ładu i składu”. Okazało się jednak, że zaplanowanie bloków przy ul. Mazowieckiej było działaniem z rozmysłem.

Wiele wyjaśniło się 8 lipca 2021 r. podczas posiedzenia Komisji Planowania Przestrzennego, Gospodarki Komunalnej, Inwestycji i Ochrony Środowiska.

Mieszkańcy rozczarowani postępowaniem burmistrza

Mieszkańcy domów jednorodzinnych przy ul. Mazowieckiej w Gryfinie nie kryją swojego rozczarowania w stosunku do władz gminy. Wyrazili to dobitnie na tym spotkaniu.

- O planowanym przetargu na działkę dowiedzieliśmy się 29 lipca 2016 r. Już 16.08.2016 nasze pismo w tej sprawie trafiło do zastępcy burmistrza. Tomasz Miler odpowiedział nam 18.08.2016 r., że plan zagospodarowania jest w trakcje zmian i że w pierwszej kolejności będzie rozpatrywany nasz wniosek oraz że możemy mieć swój udział w tworzeniu studium. Czy do 5 września 2016 r. Piotr Wieczorek, który nabył tę działkę od gminy, miał informacje o naszych skargach? - pytał Paweł Plis.

- Tomasz Miler na łamach prasy tylko zrobił z nas idiotów. Mam pretensje do burmistrza i w każdej jednostce będziemy interweniować – zapowiada pan Paweł.

Zamiast bloku, mogły powstać szeregowce

Do sprawy odniósł się Piotr Wieczorek, który kilka lat temu kupił tę działkę, ale niedawno ją odsprzedał.

- Nowe studium jest gorsze. W dotychczasowym studium maksymalna wysokość planowanego bloku to 4 kondygnacje, a intensywność zabudowy wynosi 1. Natomiast w nowym studium to blok już o 2 piętra wyższy, a gęstość zabudowy wynosi 3. Nie wierzcie w to, że nowe studium wprowadza ograniczenia. Między domkami a zabudową wielorodzinną nie ma żadnej zieleni. Nieistniejące dzisiaj bloki TBS przy ul. Śląskiej już wyrysowano. Pozwolenie na budowę jest.

Obiecywałem ludziom, że zamiast wielorodzinnego bloku, wybuduję szeregowce. Teraz jest mi głupio. O jedną rzecz prosiłem. W 2018 r. złożyłem w gminie załącznik do swojego wniosku. Pokazałem, jak te szeregowce (miało być ich 10) będą wyglądać. Jesienią zorientowałem się, że niemożliwa jest realizacja obietnic. Działka pod szeregowiec to 300 m2, więc na kupionym terenie nie postawię jak planowałem 10 szeregowców, tylko 6. Postanowiłem więc odsprzedać działkę – wyjaśniał Piotr Wieczorek.

Czuje się oszukany

-Plan zagospodarowania pozwala na budowę 2 bloków: jednego równoległego do Mazowieckiej i drugiego równoległego do Opolskiej 4 m od granicy nieruchomości pana, który się do mnie zgłaszał. Czy można odsunąć blok, żeby nie miał frontu od Mazowieckiej? Grozi nam że pod oknami będzie jeździło znacznie więcej ludzi. Takich bloków 2-klatkowych może powstać ze 20. Czuję się oszukany. Nie wierzę. Co stoi na przeszkodzie aby wydzielić pas zieleni? – pytał Piotr Wieczorek.

Do wypowiedzi Pawła Plisa i Piotra Wieczorka odniósł się zastępca burmistrza Mieczysława Sawaryna.

-Panie Pawle, pan jest osobą z branży, pan jest konkurencją dla obecnego dewelopera. Co do wypowiedzi pana Wieczorka, są to dane nieprawdziwe. Zaraz się jeszcze okaże, że to ja osobiście ułożyłem z Zalando rurę ze ściekami w stronę osiedla – mówił wyraźnie poirytowany Tomasz Miler.

Gmina mogła, ale nie chciała

Jedna z osób reprezentujących na spotkaniu protestujących mieszkańców z żalem w głosie odpowiedziała:

Na początku roku władze gminy poinformowane zostały o wstępnej umowie pomiędzy panem Piotrem Wieczorkiem a obecnym tutaj deweloperem w sprawie odsprzedaży działki. Gmina ma 30 dni na ustosunkowanie się do tego. Dlaczego tak szybko, bo już po 5 dniach wiceburmistrz podpisał, że gmina rezygnuje z pierwokupu? Dlaczego tak szybko to odrzuciliście, przecież sprawa studium wciąż nie była wyjaśniona. Jeżeli nowe studium zakłada wybudowania bloków o 6 kondygnacjach, to kto mi zagwarantuje, że tak nie będzie? – pytała rozgoryczona Karolina Adamczyk.

Tomasz Miler wreszcie spuścił z tonu

- W 2018 jest kompromis pomiędzy mieszkańcami a ówczesnym właścicielem działki. Zmiana studium jest w trakcie. Po uchwaleniu nowego studium może powstać zabudowa szeregowa, nie wielorodzinna. Zapisy muszą być przeniesione na plan zagospodarowania – wiceburmistrz próbował wybrnąć z sytuacji.

Paweł Plis dopytywał zatem Tomasza Milera, czy nowy właściciel działki - KMJ Deweloper był o tym wszystkim poinformowany.

-Inwestor nadal miałby plan ważny i otrzymałby zgodę na budowę. Bo po uchwaleniu studium nie jest tak szybka zmiana planu. Bloki mogą być odsunięte od ul. Śląskiej do ulicy Opolskiej w nowym studium - odpowiedział Tomasz Miler.

- Zasłania się pan odsunięciem bloków od Śląskiej, ale nie kieruje się pan troską o mieszkańców, tylko o budowę taniej bloku GTBS – stwierdził Paweł Plis.

Czują się wmanewrowani
 

Czują się wmanewrowani

Do całej sprawy odniósł się podczas spotkania KMJ Deweloper, który odkupił działkę od Piotra Wieczorka.

- Czujemy się wmanewrowani w jakąś dziwną sytuację. Zobaczyliśmy bardzo atrakcyjną działkę, dokonaliśmy wszystkich uzgodnień, przeprowadziliśmy wszystkie czynności. Czujemy się tutaj troszkę nie stroną. Jadąc z naszymi klientami odczuwamy, że to co się dzieje bije wprost w nasz interes, co spowoduje, że spór zaczyna być sporem gospodarczym. Takich sytuacji jeszcze nie było, żeby w ten sposób pisać na banerach. Nit poza panem Maciejem Puzikiem nie kontaktował się z nami w sprawie tego typu spotkania. Burmistrz dzwonił, że ma pewien pomysł, żeby doszło do kompromisu. Emocje będą rosły, nie spadały, a przy nieruchomościach musi być spokój. Nie budujemy agresywnie, blok będzie odsunięty. Boli nas to, że wmawia się naszym potencjalnym klientom, że tych odziaływań będzie bardzo dużo. Budujemy w nowoczesnej technologii. Co do zbiornika wody. Woda deszczowa nie śmierdzi. Woda, którą będziemy gromadzić, jest wodą deszczową do podlewania ogródków. Droga będzie zrobiona i do niej będziemy mogli się podłączyć w przyszłości. Pompy ciepła hałasują w granicach normy. Nie mogą być głośniejsze niż lodówka. Fotowoltaika ewentualnie powstanie w przyszłości, bo to duża powierzchnia, inne przepisy i nie wiadomo, czy będą ją chcieli przyszli mieszkańcy. To oni zadecydują. W miejscowym planie zagospodarowania miejsc postojowych jest mniej niż w standardzie, więc kawałek ul. Opolskiej na to można przeznaczyć. To będzie nadal droga publiczna i nie ma tam zakazu postoju ani parkowania z wyjątkiem wjazdu do garażu – argumentowali panowie z KMJ Deweloper.

-Spór trwa od 2016 r. Dobrze, że przyznajecie deweloperzy, iż zostaliście wprowadzeni w błąd. Podczas ulew będzie pan dodatkowo podlewał ogródki? – retorycznie zapytał Paweł Plis.

Mieszkańcy prosili o pomoc, ale jej nie dostali

Piotr Wieczorek pokazywał projekty.

-Działka w kierunku północnym. Na tych działkach będą realizowane budynki wielorodzinne do 6 kondygnacji. Tereny zielone nie oddzielają tego, co powinny. Co powiedzą właściciele ogródków działkowych, jak powstanie w ich pobliżu blok? Działka 466/10 jako droga dojazdowa w nowym studium. Ulicą Mazowiecką będzie jeździło kilkuset mieszkańców. Dlaczego jednym deweloperom daje się coś bez przetargu, a innym po przetargu? – dociekał Piotr Wieczorek.

-My już kompromis wypracowaliśmy z poprzednim właścicielem działki. Oczekujemy teraz, że osoby odpowiedzialne za chaos i niedotrzymywanie obietnic wypracują podobny kompromis do tego, jaki był wcześniej w sprawie powstania nie bloków, a szeregowców oraz że odpowiedzialność i koszty z tym związane weźmiecie panowie po męsku „na klatę” - dodała Karolina Adamczyk.

Maciej Puzik, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego, Gospodarki Komunalnej, Inwestycji i Ochrony Środowiska jako organizujący i prowadzący spotkanie podsumował dyskusję.

-Władze powinny dbać o mieszkańców. W mojej ocenie tak się nie stało. Mieszkańcy prosili o pomoc i jej nie dostali. Liczę, że będzie poszukiwany kompromis – tymi słowami posiedzenie zakończył radny Maciej Puzik.

 

Sporem i tzw. walczącą Mazowiecką zainteresowała się ostatnio telewizja. W niedzielę 11 lipca 2021 r. mieszkańcy wypowiadali się przed kamerami. 

 

Relację z pierwszej części spotkania zorganizowanego przez przewodniczącego komisji Macieja Puzika opublikowaliśmy tutaj:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/41994,mieszkanka-wypunktowala-bledy-wladzy-porownanie-do-sytuacji-z-handlarzem-bronia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Hips 17.07.2021 03:04
Czy jest możliwy w mieście układ typu: my się u was zareklamujemy, ale wy nie możecie o nas źle pisać?

grubiej:) 17.07.2021 09:29
Spójrz na interesy działkowe wicka od studium...

okazuje się 17.07.2021 23:53
Nie tylko wicka...

a kogo jeszcze? 18.07.2021 02:33
No pewnie bezinteresowność "wspólnika" to nie była - charytatywnie działali?

lodołamacz 17.07.2021 09:36
Marku gorszy jest układ typu: my się ugadamy ale wy nam zapłącicie.

pastwisko 15.07.2021 22:19
Ogrodzili teren i cisza.

fakty po faktach 14.07.2021 20:53
Puszkę pandory otworzył Miler. To on pierwszy mówił o proteście, oszustwie, to on kłamał radnych i doprowadził do tej kompromitującej Sawaryna sytuacji.

ustawiak 14.07.2021 22:43
I później wszedł do akcji jego brat.

to jestescie WY ONI nie JA HA HA AH 14.07.2021 20:21
jakaś polemika brak słow ha ah ah lusterko w rękę i siebie szukać ha ah ah

ajwaj aleluja bismilah i na saturan 14.07.2021 19:42
CO JEST NAJCIEKAWSZE ZE DURNIE KUPUJACY NAPEDZAJĄ TEN SYSTEM HA AH AH im wiecej działek mediów gazu od saudów tym buraki szczęsliwsze ha ah ah sami sobie biorac kredyty i wybierajac tych kondonów bo dyma was bank nabijacie kasę tym trutnią co tu tylko rodzinnie zarzadzją tym kurest wem POLINEM ZWANYM HA AH AH

ajwaj aleluja i na saturna 14.07.2021 19:36
ten teatr jest tyle wart ile zapłacą WIDZOWIE HA AH AH wystarczy nie kupić biletu do ich teatrzyku a teatr sam upadnie a działeczki bedą za grosze tak jest z mieszkaniami deweloperka pada a wam mydlą oczy jaki to jest kapitał i jaka loka ta ha ah ah a JA WAM MÓWIĘ TO KPINA HA HA AH RZAD CZYLI ONI SAMI SIĘ PODOTUJĄ A TO I TAK JE BNIE BO ZA WASZA KASĘ HA AH AH

hoj dopa i urwisów kupa ha ha ah 14.07.2021 19:31
JEDNO CO WAM POWIEM ludzie zwykli i nie umoczeni NIE KUPOWAĆ DZIAŁEK HA HA AH ZA CHWILĘ BEDĄ ZA GROSZE po co sie budzić rano z działka przy tzw lesie jak za chwile tam jest blok ha ah ah bezsens totalny no chyba ze dla tej ulgi niezgodnek z konstytucją dla tzw NOWOOSIEDLEŃCÓW która i tak zapłacicie w podatku KATASTRALNYM jaki planują a gdzie atr 32 konstytucji w rzopie i rzyci ci braknie zeby dojśc swych parw ha ah ah

KTO TERA Z ODBIJE PIŁECZKE I DO KOGO HA HA AH 14.07.2021 19:01
JA WAM POWIEM CO JEST GRANE HA HA AH deweloperka pokłuciła sie o wpływy szemrane towarzystwo i pralnia kasiory w tle ha ha ah mydlenie ludzia oczu KOPERTY NAD KOPERTAMI TEATRZYK DLA GAWIEDZI A WINNYCH JAK ZWYKLE BRAK HA HA AH A URZEDASY GARNĄ GRABIAMI AZ MIŁO HA AH AH

Fifty fifty ? 14.07.2021 16:23
A nikotyński mówił-wiem ale nie powiem. Chronił wspólnika.

małe ciemne i z pianą na ustach 14.07.2021 14:21
Miler rozpętał burzę to niech teraz Sawaryn pije co sobie nawarzył.

:) 14.07.2021 17:24
"małe ciemne i z pianą na ustach" - trochę pasuje to kilku osób...

3 14.07.2021 17:27
Jednak niewielu z nich pełni funkcje

Zbuduj szalas 14.07.2021 11:29
Komentarz zablokowany

konkluzja 13.07.2021 22:38
co do tytułu: To dziwne działania władz wmanewrowały i deweloperów i mieszkańców 3 ulic w tę dziwną sytuację.

Pikuś 13.07.2021 21:21
Dlaczego Sawaryn mógł odkupić tą działkę? A chociażby dlatego żeby zrobić tam zielony skwer ze stolikami, z miejscem na grilla, z placem zabaw dla dzieci. I z skytparkiem. Co nawet jeździł do Polic żeby zobaczyć jak to wygląda. I na patrzeniu się skończyło. Gdzie jest skytark panie burmistrzu???

nieJa 14.07.2021 13:14
pikuś.dlaczego za moje (gminne)pieniadze ma ci urządzać ogródek jordanowski? macie zamknięte osiedle to za swoje dbajcie.co maja powiedziec dzieci na zabudowie GT.dlatrego moja chata z kraja

do nieJa 14.07.2021 14:20
To zadanie gminy głupku. Jak nei wiesz to wynocha z urzędu jęcząca niekompetencjo

nieJsa 14.07.2021 16:14
słuchaj głupku.stać cie na działkę i domek ro i stać cie na park przy osiedlu.dlaczego ja mieszkajacy w bloku mam cię sponsorować.coebie chyba pop......o

opanuj się głupku tercetowy! 14.07.2021 17:33
Głupku - zastanów się, co ty piszesz - tak tercet szczuje że zabraniasz korzystania ze wspólnych terenów ZE WZGLĘDU NA MIEJSCE ZAMIESZKANIA?

nieJa 15.07.2021 05:08
no właśnie sam to stwierdziłeś:nie można zabraniać korzystania ze wspólnych terenów ze względu na miejsce zamieszkania!więc ludzie chcący tam zamieszkać w bloku wielo rodzinnym mają do tego prawo,tak jak ty w swojej willi.Osobny temat to prawo własności.Diler kupił działkę wiec to jego własność.Jakim prawem chcesz żądać od właściciela aby spełnił twoją ZACHCIANKĘ?!!!

do idioty, co "zachcianką" nazywa budowę bloku między domkami... 15.07.2021 07:41
Głupku - ty jesteś tak zakłamany, czy takim idiotą? A JAK JA ZECHCĘ NA TWOIM PODWÓRKU WULKANIZACJĘ OPON OTWORZYĆ?

nieJa 15.07.2021 18:37
po pierwsze wulkanizacja opon w obecnych czasach to nie interes po drugie na moim podwórku nie otworzysz intetesu bo psami poszczuję

czyli mieszkańcy Milera mają psami poszczuć? :):):) 15.07.2021 19:40
Co się dziwisz mieszkańcom, jak sam "psami poszczuć" chcesz kogoś, kto koło twojego bloku by chciał stawiać coś, co ci się nie podoba? Teren między blokami nie należy do ciebie (przynajmniej nie tylko)...

nieJa 16.07.2021 04:42
do ciebie ten teren też nie należy tylko do właściciela który go kupił.w tym zacietrzewieniu już zaczynasz bzdury pisać.daj sobie w tym temacie już spokój

do obłudnego albo debilowatego "nieja" 16.07.2021 15:20
Jak tobie pod blokiem miałby ktoś zakład wulkanizacji opon budować piszesz "psami poszczuję". Ale za płotem domków jednorodzinnych blok wielopiętrowy stawiać - to ci nie przeszkadza? A NAWET MILEROWI PRZESZKADZAŁO - TAK MÓWIŁ OD 2016 ROKU... Ty spod swojego okna "psami poszczujesz" - ale inni mają się zgadzać potulnie? Albo to twoja obłuda, albo debilowatość. Nie wiem, co gorsze...

sawaryństwo 15.07.2021 09:30
Studium już określono jako budowane na krzywdzie ludzkiej czy jakoś tak. Nie do właściciela są pretensje - tylko do Sawaryna i jego menażerii - bo to oni krętaczyli, co ujawnia Miler. Skoro była "jasna sytuacja" - to o czym mówi Miler od 2016 roku? Mieszkańcy protestowali przeciw PATOLOGII PLANOWANIA PRZESTRZENI MIEJSKIEJ! Bo taką patologią jest wkładanie między domki bloków (i odwrotnie). Wie to każdy średnio rozgarnięty człowiek. Ale dla niektórych pojęcie "ład przestrzenny" jest zupełnie obce...

Tentego 13.07.2021 16:50
Im wyższe będą bloki na osiedlu domków jednorodzinnych na północy miasta - tym bardziej atrakcyjne staną się niskie szeregowce lub bliźniaki budowane przez INNEGO dewelopera na wschodzie miasta? Może jak nie wiadomo o co chodzi, to o TO chodzi...

ale numer 13.07.2021 18:00
Mówisz o wzroście atrakcyjności działki braci em (i jednego dodatkowego "wspólnika")?

wyliczanka 13.07.2021 23:08
A czy aby żona owego dodatkowego "wspólnika" nie kandydowała kiedyś na urząd BURMISTRZA?

;-) 13.07.2021 23:12
w 10

dziwna transakcja 14.07.2021 00:36
Czy ten trzeci "wspólnik" ma jedyną działkę na owym terenie - tylko nie starczyło mu gotówki i "przypadkiem" wziął na wspólnika wicka pracującego przy studium? A może to wicek zaproponował "deal życia"?

dziwna transakcja 14.07.2021 00:37
To oni nie mieli na tym terenie innych działek, że potrzebowali "wspólników" w postaci wiceburmistrza pracującego "zupełnym przypadkiem" przy studium?

Beka 13.07.2021 16:43
Czyli pan Planista istoty sporu nie rozumie. Argumenty o konsekwencjach, glupocie i naiwności też już słyszeliśmy. Ten kto tak wytyka błędy planistyczne z przeszłości powinien być pierwszy, który je naprawia, a nie powiela szukając wokół winnych

a kto nadzoruje gminną spółkę, co POWINNA budować bloki? 13.07.2021 18:38
Od 6 lat gmerali - a wygmerali sobie decyzje w sprawie własnego "pola" co się stało miastem...

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama