Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:05
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pozrywane dachy, połamane drzewa, tornado. Krajobraz po burzach

Przez kilka regionów przeszły potężne nawałnice. Strażacy do akcji wyjeżdżali ponad 3 000 razy.

Autor: iStock

W piątek rano Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przedstawiła dane dotyczące swoich akcji. Podjęto 3 614 interwencji z czego ponad 3 000 to „miejscowe zagrożenia”. W tej liczbie zawierają się wyjazdy spowodowane burzami. Potworne nawałnice przeszły nad kilkoma województwami. W Małopolsce, w powiecie nowosądeckim burze uszkodziły 30 dachów budynków mieszkalnych i 28 gospodarczych.

Na Śląsku, w powiecie będzińskim grad uszkodził 35 dachów mieszkalnych i 7 gospodarczych. Na Lubelszczyźnie najgorzej było w powiecie opolskim. „Ponad 100 budynków mieszkalnych, w różnym stopniu, ale jest uszkodzonych.” – raportuje wojewoda lubelski, Lech Sprawka, a zastępca komendanta wojewódzkiego PSP,  Szczepan Goławski mówi, że tylko jednej nocy było prawie 600 interwencji. „Ten bilans nie jest zakończony.” – zastrzega i wylicza: „150 uszkodzonych budynków, w tym około 100 to mieszkalne. Szacujemy, że ok. 20 procent to poważne uszkodzenia”.

Z powodu gwałtownych burz, które w czwartek przetoczyły się nad województwem. śląskim, uszkodzonych zostało ponad 150 dachów. Strażacy odnotowali 640 zdarzeń związanych z pogodą, a najwięcej interwencji było w powiecie gliwickim – 260 i będzińskim – 159. Uszkodzone zostały 154 dachy na budynkach, w tym 142 na mieszkalnych. W Gliwicach zalana została izba przyjęć szpitala miejskiego.

W świętokrzyskim strażacy wyjeżdżali prawie 130 razy, a najgorzej jest w Działoszycach, gdzie woda z pobliskiej rzeczki podtopiła około 120 budynków.

Jednak prawdziwa tragedia rozegrała się w okolicach Nowego Sącza. Tam spustoszenie siała trąba powietrzna. W Librantowej uszkodziła 30 dachów na budynkach mieszkalnych i 28 dachów na gospodarczych. Jedna osoba została ranna.

W powiecie miechowskim grad i wiatr uszkodził 53 dachy, a w powiecie olkuskim - 45.

Do tej pory straż w Małopolsce interweniowała ponad 350 razy. „Zobowiązałem służby, aby niezwłocznie przystąpić do oceny, w jakim stanie znajdują się uszkodzone budynki, do szacowania strat, tak aby pomoc dla mieszkańców mogła być udzielona możliwie jak najszybciej. Niezwłocznie zostaną przekazane na konta gmin środki będące w dyspozycji wojewody.” - mówi wicewojewoda małopolski Józef Leśniak.

Lech Sprawka dodaje, że jeszcze w piątek przekaże gminom pieniądze. Będzie to po 6 tys. zł dla każdej rodziny, której burza zniszczyła dom.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

masakra jakas 25.06.2021 13:02
Komentarz zablokowany

powódź 25.06.2021 12:29
Jak mówił premier: trzeba było się ubezpieczyć!

to jest 25.06.2021 12:17
Potęga natury.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama