Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pierwsze w Polsce muzeum polarne. Gdzie powstaje i dlaczego tak daleko od bieguna?

Skamieniałości, kilka tysięcy fotografii i być może śmigłowiec. Między innymi takie eksponaty będzie można zobaczyć w pierwszym w kraju Muzeum Badań Polarnych. Start już latem.

Autor: Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego

Formalnie nowa placówka zaczęła działać od jesieni 2020 roku, ale na razie znajdowała się w fazie organizacyjnej. To już się kończy i wkrótce Muzeum Badań Polarnych zacznie prezentować swoje zbiory.

Ale po kolei. Muzeum to zupełnie nowa instytucja, która znajduje się w Puławach. Prowadzić je będzie wspólnie marszałek województwa lubelskiego oraz Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Plany jego powołania zrodziły się już przed laty, ale dopiero niedawno nabrały one konkretów. „Placówka może się już pochwalić zakończeniem prac organizacyjno-administracyjnych, pokaźnym zbiorem eksponatów oraz planami wydarzeń dla odwiedzających. Mimo trwającej pandemii, pracownicy Muzeum Badań Polarnych wykonali już wiele prac, zmierzających do otwarcia się dla pierwszych gości.” – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy lubelskiego marszałka.

Dlaczego muzeum będzie w Puławach? Zdecydowały względy historyczne. Chodzi o to, że w regionie działało wielu polarników, a organizatorem jednego z najlepszych ośrodków badań polarnych są naukowcy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Poza tym w XVIII w. u rodu Czartoryskich w Puławach przez kilka lat pomieszkiwał gen. Józef Kopeć, który do tego miasta przyjechał po zesłaniu na Kamczatkę, gdzie prowadził badania antropologiczne.

Cieszę się szczególnie z nawiązania współpracy z Muzeum Ziemi Polskiej Akademii Nauk w Warszawie i Muzeum Wsi Lubelskiej, dzięki której pozyskaliśmy znaczną część muzealiów.” -  mówi dyrektor Muzeum Badań Polarnych, Andrzej Piotrowski.

Jakie eksponaty udało się już zebrać?

  • Zbiory profesora Aleksandra Kosiby z ekspedycji na Grenlandię i 600 zdjęć z polskiej wyprawy na tę wyspę,
  • ok. 200 pozycji z polskich stacji polarnych w Arktyce i Antarktyce,
  • skuter śnieżny, sanie i książki przekazane przez Instytut Geofizyki PAN,
  • model budowanej obecnie stacji polarnej im. Arctowskiego na wyspie King George w Antarktyce,
  • zbiory związane z Syberią - kolekcja malakologiczna (muszli) i paleontologiczna (skamieniałości), a także kolekcja  bursztynów z Sachalina (ok. 5000 eksponatów) oraz kilka tysięcy fotografii,
  • zbiór skamieniałości (liście paproci) z wyspy King George w Antarktyce.

Ponadto, w związku z odnalezieniem helikoptera MI-2, który latał na wschodniej Antarktydzie na stacji im. Dobrowolskiego - druga polska stacja w Antarktyce - prowadzone są rozmowy, które umożliwią pozyskanie obiektu do zbiorów muzeum.” – dodaje Małecki.

Niedługo część tych eksponatów będzie można już zobaczyć. Jeszcze w czerwcu placówka zorganizuje Wakacyjne Kino Polarne. W lipcu przedstawi dwie wystawy plenerowe, a mają to być „najpiękniejsze zdjęcia, jakimi dysponuje muzeum”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Srutututu 10.06.2021 09:38
W Gryfin kamieni kupa.

szkodniki 11.06.2021 09:59
Ale wiemy kto w Gryfinie zlikwidował muzeum.

maseczka 10.06.2021 08:32
A kiedy muzeum pandemii?

Gryfino 10.06.2021 07:47
U nas było na dworcu PKP. I komu to przeszkadzało?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama