Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 12:22
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Syn Banasia mówi, czego powinien bać się PiS. "Złodziejstwo, zalegalizowana korupcja"

Jakub Banaś, syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli i jego społeczny doradca, w rozmowie z Gazetą Prawną wyjaśnia, czego może obawiać się PiS. Tłumaczy również okoliczności decyzji podejmowanych przez ojca. Opowiada o jego niezależności i publicznym oczernianiu postaci Mariana Banasia.

Autor: nik.gov.pl

NIK nie realizuje interesów partyjnych
 
W rozmowie z Bartkiem Godusławskim z DGP Jakub Banaś, zapytany, czy czegoś się obawia, tłumaczy, że spodziewa się wszystkiego, co może zostać przedstawione jako „ostateczne rozwiązanie sprawy Banasia". Jako przykład podaje zarzuty wobec ojca i osób z jego otoczenia czy kolejne zatrzymania. Syn szefa NIK twierdzi, że działania, które stawiają Mariana Banasia w złym świetle, to tak naprawdę próba odebrania wiarygodności Najwyższej Izbie Kontroli, która pod jego przewodnictwem utrudnia partii rządzącej realizowanie swoich założeń.

„Wydarzenia ostatnich tygodni przekonały już chyba nawet najbardziej nieprzekonanych, że Banaś nie jest zblatowany z PiS, a NIK może być obiektywnym kontrolerem władzy. Z drugiej strony PiS prześladuje Banasia i naszą rodzinę w odwecie za to, że Marian Banaś nie poddał się kontroli partii.” – wyjaśnia.

W dalszej części rozmowy Jakub Banaś tłumaczy, że w jego mniemaniu PiS chce przejąć NIK, która jest ostatnią niezależną od partii instytucją, liczącą się ze względu na umocowania prawne i konstytucyjne. Może dysponować dokumentami, przesłuchiwać urzędników i opisywać nieprawidłowe postępowanie władzy. Dlatego oczernianie prezesa, który nią kieruje, ma być jedynie sposobem na podporządkowanie obozowi rządzącemu tego organu. Doradca prezesa NIK zaznacza, że dyskredytowanie całego otoczenia Banasiów jest o wiele łatwiejsze, kiedy wszystko odbywa się w świetle kamer. Podkreśla też, że praca kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli jest wynikiem obowiązującego ich etosu, a nie interesów samego Mariana Banasia.

Jednostronna wojna

Pytany o to, czy działania podejmowane przez jego ojca to element wojny, Jakub Banaś odpowiada, że jeśli tak, to jednostronnej.

„Jeżeli wojna to jednostronna. PiS atakuje, a Banaś robi to co ma robić jako niezależny, Prezes NIK, państwowiec. NIK kontroluje władzę, a władza mówi że to wojna. Moim zdaniem to jest najlepszy certyfikat jakości pracy NIK i jej Prezesa.” – twierdzi.
 
Syn Mariana Banasia w dalszej części rozmowy tłumaczy też, że prezes NIK jest przedstawicielem instytucji niezależnej, której działania PiS chce przykryć swoimi oskarżeniami rzucanymi w stronę rodziny Banasiów. Wyjaśnia, że w jego oczach partia rządząca chce rozprawić się z prezesem NIK, który dzięki swojej niezależności, jest w stanie przeszkodzić w prywatyzowaniu państwa i dzieleniu „partyjnych łupów”.

Czego może obawiać się Prawo i Sprawiedliwość?

Według doradcy Mariana Banasia, PiS może obawiać się wyników kontroli elektrowni w Ostrołęce, afery GetBack, SKOK-u Wołomin, Polskiej Fundacji Narodowej, Orlenu czy zakupu respiratorów i maseczek. Twierdzi również, że z każdym ujawnionym raportem Jarosław Kaczyński i jego partia będą tracić zaufanie oraz poparcie elektoratu.

„Jarosław Kaczyński dobrze czuje politykę i rozumie, że wybory kopertowe to był dopiero początek. Najbardziej obawia się NIK, jako instytucji która konsekwentnie będzie pokazywać zinstytucjonalizowane złodziejstwo, zalegalizowaną korupcję jaka rozkwitła pod rządami partii mającej prawo i sprawiedliwość w nazwie.” – wyjaśnia Jakub Banaś.

Podkreśla też, że partia rządząca próbuje „kupić wyborców”, przelewając im na konta duże pieniądze i wykorzystując to, że dla społeczeństwa zadłużenie państwa jest zwykłą abstrakcją.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dyl 08.06.2021 15:49
Duda, Banaś, Terlecki, Gowin, Ziobro, Adamczyk- same krakowskie gwiazdy

Spokojnie 08.06.2021 15:30
Że też taki oszołom i przygłup kierował do tej pory NIKiem. Czemu nie zabierze się za łapówkarza i koperciarza Tomasza Gro dzkiego. Gdzie był gdy Kopacz łgała w Sejmie w sprawie katastrofy smoleńskiej

czego się czepiasz oszołomie 08.06.2021 15:33
Bo to człowiek PiS. Wybór był polityczny przecież.

() 08.06.2021 15:18
Jakby Morawiecki nie zrobił nic, to NIK zarzuciłby mu bezczynność i naruszenie konstytucji. Jakby wybory odbyły się w trybie korespondencyjnym, to NIK zarzuciłby, że narażono życie obywateli. Pan Banaś zawsze coś znajdzie, chyba że zostawią w spokoju jego interesy rodzinne.

przestańcie zaciemniać fakty 08.06.2021 15:20
Co by było gdyby było to nie wiadomo, można sobie tylko gdybać. Ale wiadomo co zrobił n=i na to jest przepis.

Kol o 08.06.2021 15:15
A czy powinno mieć miejsce zbieranie podpisów przez Trzaskowskiego przed wyznaczonym terminem? No to cmoknijcie teraz cały rząd. Przegraliście z kretesem i dalej szkodzicie Polsce. Spada wam poparcie to brzytwy się chwytacie? Przecież mówiliście że i tak nieuznacie tych wyborów więc po co ta szopka. Dla was niema prezydenta, a dla normalnych Polaków jest Andrzej Duda. Jak dla mnie to wygrał już w pierwszej turze, dziesięciu na jednego i to nie daliście rady. Te wybory to był środkowy palec wyborców pokazany totalnej chołocie że wasze rządy już się skończyły i nie wrócą. Tylko została reforma sprawiedliwości, wasz ostatni bastion bo nawet na UE już nie możecie liczyć. Jesteście jak nie dorżnięta wataha która jeszcze kasą ale to już wasze ostatnie podrygi

10 mln 08.06.2021 15:18
Zbieranie podpisów nie kosztowało podatników.

SPokojnie 08.06.2021 15:12
Czy przypadkiem te alarmy bombowe, o których wspominał prezes nie miały źródła u kolesia co to wynajmował od niego kamieniczkę? Może to w dowód wdzięczności taka przysługa, aby rzucić cień bezprawności na rząd, który działa w końcu na naszą i Polski rzecz, a nie na rzecz zagranicznych sponsorów uprawianej polityki?Opozycji jedynie zależy na zniszczenie Polski jak zawsze

SPokojnie 08.06.2021 15:10
do wszystkich ograniczonych opozycji i temu durnemu banasiowi chodziło tylko o to by wybory się nie odbyły i by był taki chaos jak z RPO czy zapomnieliście co opozycja sugerowała polakom ale pisiory ich zrobili jak zawsze

grono 08.06.2021 14:28
Jakub Banaś, syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli to teraz główny celebryta widzę.

co na to były poseł? 08.06.2021 14:03
Co na to były poseł Rafał Mucha? To on głosował za wyborem M. Banasia na prezesa NIK?

POKO kaput 08.06.2021 13:38
Banaś , Banaś , Banaś ??? Panie redaktorze to jakiś strażak z Sobieradza albo Wełtynia ?? Nie słyszałem .

Matko! 08.06.2021 13:15
I imię ojca i syna i....

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama