Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 14:17
Reklama

Polacy utknęli na Dominikanie. Jakie prawa mają pasażerowie linii lotniczych?

Może się zdarzyć, że wakacje zostaną nieoczekiwanie wydłużone. Historia zna wiele przypadków, kiedy pasażerowie utknęli na zagranicznych lotniskach np. z powodu awarii. Od soboty do swoich domów nie mogą wrócić Polacy, którzy utknęli na Dominikanie. Czy wiesz, jakie są twoje prawa i co musi zapewnić przewoźnik, kiedy samolot nie wystartował?
Polacy utknęli na Dominikanie. Jakie prawa mają pasażerowie linii lotniczych?

Autor: iStock

Kto jest objęty pomocą?

W Polsce, zgodnie z rodzimym prawem, chronieni są tylko pasażerowie, których lot ma swój początek lub kończy się na terytorium Unii Europejskiej, Norwegii, Islandii, Lichtensteinu oraz Szwajcarii. Ponadto muszą być spełnione warunki, które umożliwią ubieganie się o ewentualne odszkodowanie za opóźnienie lub odwołanie podróży. Wszystkie linie lotnicze mają obowiązek informowania pasażerów o przysługujących im prawach.

Lot może zostać odwołany

Zgodnie z prawem lot może zostać odwołany bez konsekwencji najpóźniej 14 dni przed planowanym startem. Jeśli przewoźnik nie dotrzymał tego terminu i nie zaproponował alternatywnego planu podróży, który umożliwiłby dotarcie na miejsce w ciągu 2 lub 4 godzin od pierwotnego (jest to zależne od czasu wprowadzenia zmiany), pasażerowi przysługuje prawo do zwrotu kosztu biletu oraz odszkodowania. Taka sytuacja obowiązuje też w momencie nieuzasadnionego wyższą koniecznością niewpuszczenia podróżnego na pokład, jeśli stawił się on do odprawy w terminie wyznaczonym przez linie lotnicze (np. w przypadku, kiedy sprzedano więcej biletów, niż było przewidzianych miejsc).

Wysokość takiego odszkodowania waha się pomiędzy 125 a 600 euro, czyli ok. 570 – 2800 zł, w zależności od aktualnego przelicznika walut. Jest to kwota warunkowana odległością podróży i jej opóźnieniami, jakie nastąpiły w wyniku zmiany trasy.

Duże opóźnienia

Prawo do odzyskania kosztu poniesionego przy zakupie biletu przysługuje pasażerowi rezygnującemu z lotu, który opóźniony był o więcej niż pięć godzin. Odszkodowanie przysługuje jednak już po trzech godzinach opóźnienia. Wyjątkiem są sytuacje w żaden sposób niezależne od linii lotniczych, np. wybuch wulkanu, sytuacja polityczna, zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu lub warunki pogodowe.

Pomoc linii lotniczych

Linie lotnicze zobowiązane są do udzielenia pomocy pasażerom bez względu na to czy lot jest opóźniony czy odwołany. Bezwzględnie wymagane jest od przewoźnika udostępnienie środków komunikacji, aby mogli skontaktować się z bliskimi. Może to być np. telefon lub mail. Ponadto musi zapewnić podróżnym posiłki oraz napoje na czas oczekiwania. Jeśli istnieje konieczność noclegu, również za to odpowiedzialność przejmują linie lotnicze.

Jak uzyskać odszkodowanie?

Procedura jest bardzo prosta. Wystarczy samodzielnie napisać wniosek, w którym zamieszczone zostaną szczegółowe informacje na temat odwołanego lub opóźnionego lotu (nr biletu, trasa, dane osobowe podróżującego itp.). Gotowe do wypełnienia formularze przewoźnicy udostępniają też na swoich stronach internetowych. Dokument należy przesłać na adres pocztowy odpowiednich linii lotniczych lub przekazać go drogą elektroniczną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piotrus 12.05.2021 07:27
Muj tata jest ksendzem i muwil mamie rze na Dominikanę nie polecimy w tym roku bo nas tam nie lubiom po tym jak wujek Wesołowski i wujek Gil tam narozrabiali i musieli cichaczem uciekać z wysp

88 11.05.2021 19:27
Do knajpy nie można sobie iść na piwo bo koronawirus, a tu proszę jadą do ciepłych krajów jak stado baranów i przywożą Polakom prezenty rodakom w postaci covidków afrykańskich,, brytyjskich, indyjskich, brazylijskich. Jak dla mnie to mogą nawet nie wracać.

on33 11.05.2021 22:42
Wkońcu sensowny komentarz.

Dominik 11.05.2021 19:18
Damy radę tylko się do roboty spóźnimy.

Knagulec 11.05.2021 19:06
A niech siedzą tam downy

Gumowiec 12.05.2021 08:36
Komentarz usunięty

Pawlak 11.05.2021 18:11
Pojechaliśta? No to teraz sobie wracajta... Jak ja idę do sąsiada, to wiem, że muszę zachować siły i środki na powrót...

nie dziwne 11.05.2021 18:03
Ryzykowali to teraz mają.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama